Dzięki postawie działaczki ZChR Adam Darski „Nergal” ponownie odpowiada za deptanie po wizerunku Matki Boskiej

Zastępca Naczelnego2

Monika Socha-Czyż z zawiadomieniem w 2019 roku/NGO

We wrześniu 2019 roku ówczesna prezes Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego, a dzisiaj sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Monika Socha-Czyż skierowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko muzykowi Adamowi Darskiemu, ps. „Nergal”, który stawiając but na wizerunku Matki Boskiej obraził uczucia religijne wielu osób. W lutym 2021 roku  Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko muzykowi Adamowi D., „Nergalowi”. – Lepiej późno, niż wcale. Sprawa od początku była oczywista – powiedziała w lutym 2021 roku Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Monika Socha-Czyż z ZChR.

Sprawa ruszyła ponownie

W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa prokuratora odczytała akt oskarżenia i sprawa ruszyła ponownie. Na sali rozpraw obecny był Adam „Nergal” Darski. Nie przyznaje się do winy, podtrzymał wcześniej składane wyjaśnienia, odmówił składania nowych i zapowiedział, że będzie odpowiadać tylko na pytania obrońców.”

– podaje niezalezna.pl.

8 lutego 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wyrokiem nakazowym skazał muzyka na zapłatę 15 tys. zł grzywny i prawie 3,5 tys. zł kosztów sądowych. Zażalenie od tego wyroku złożył prokurator oraz obrońca oskarżonego, a sprawa ponownie trafiła do rozpoznania przez sąd, ale w innym składzie. W sierpniu 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał postanowienie o umorzeniu postępowania. Po reakcji pokrzywdzonych, Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał ponowne rozpoznanie sprawy.

Na początku stycznia tego roku odbyła się rozprawa. W jej trakcie sędzia Rafał Stępak poinformował o skierowaniu sprawy na posiedzenie w celu umorzenia postępowania. Sędzia powołał się wówczas na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z września 2022 roku w sprawie Doroty „Dody” Rabczewskiej. ETPC orzekł wtedy, że ukaranie piosenkarki grzywną stanowiło naruszenie wolności słowa, zasądzając na jej rzecz 10 tys. euro zadośćuczynienia.

W marcu tego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował jednak nie umarzać postępowania, wskazując, że w myśl orzecznictwa ETPC konieczne jest poczynienie ustaleń m.in. w kontekście zasady wolności wypowiedzi, do czego niezbędne jest przeprowadzenie rozprawy.”

– czytamy na portalu niezalezna.pl.

Nie otrzymałam żadnego zawiadomienia w tej sprawie. Podejrzewam, że to działanie celowe. Niemniej, dobrze, że proces ruszył ponownie. Brak zawiadomienia o rozprawie posłuży mi do ewentualnego zaskarżenia wyroku.”

– powiedziała nam dzisiaj Monika Socha-Czyż.

Piotr Galicki

  1. Mirosław Dynak
    | ID: 8ad0c392 | #1

    Nie wolno deptać świętości…

  2. Anonim
    | ID: 7e60fe3b | #2

    Dobrze, że nie ma audio. Ona łamie wszelkie zasady wymowy

Komentarze są zamknięte