ZChR: Podważanie wyroków sądownictwa II RP nie przyniesie niczego dobrego. SN uniewinnił skazanych w tzw. procesie brzeskim

Zastępca Naczelnego

Paweł Czyż (ZChR)/NGO

Sąd Najwyższy uniewinnił skazanych w tzw. procesie brzeskim. Z inicjatywą zmiany wyroku wyszło Polskie Stronnictwo Ludowe. – Orzeczenie SN w tej sprawie jest aktem politycznym, który będzie wykorzystywany przeciwko Polsce. Sąd Najwyższy nie zajmuje się najwyraźniej uchyleniem wyroków z czasów PRL, w tym swoich własnych, ale ochoczo zajął się wnioskiem, który przez lata był bezskutecznie składany przez polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Uchylenie wyroku, który zapadł 13 stycznia 1932 roku w odbiorze międzynarodowym będzie odebrane jako podważanie II RP, jej dorobku i osiągnięć, a także da bezcenne paliwo propagandzie Moskwy, aby głosić, że Polska w latach 1918-1939 była państwem faszystowskim. To są argumenty przewidywalne i znane z narracji propagandy z PRL-u. Taki kierunek orzecznictwa SN prowadzi do konieczności wszczęcia dochodzenia przez IPN w sprawie obozów działających w Cerizay oraz na wyspie Bute i w Tignabruaich dla polskich oficerów, stworzonych na polecenie gen. Sikorskiego w sierpniu 1940 roku.  Już w październiku 1940 r. w Cerizay we Francji powstało pierwsze miejsce odosobnienia dla oficerów kierowanych tam na podstawie decyzji dowódcy, bez wyroku sądowego. W celach propagandowych rozpowszechniano plotkę, iż do Cerizay trafili głównie malwersanci, alkoholicy i homoseksualiści. Wśród nich byli m.in. dyrektor Państwowych Zakładów Lotniczych płk Mieczysław Abczyński, gen. Stefan Dąb-Biernacki – inspektor armii w Wilnie i dowódca Armii „Prusy” w kampanii wrześniowej, gen. Stanisław Kwaśniewski – prezes Ligii Morskiej i Kolonialnej, por. Ludwik Łubieński – szef kancelarii ministra Józefa Becka, płk Mieczysław Wyżeł-Ścieżyński – prezes związku dziennikarzy – mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Pobyt dla większości przetrzymywanych w obozie w Cerizay zwanym Serezą-Berezą (ze względu na fonetyczne podobieństwo do Berezy Kartuskiej) zakończył się dopiero wraz z kapitulacją Francji. Jednak przyszłość okazała się wcale nie lepsza. Zmierzając na własną rękę do Wielkiej Brytanii, do formowanych w Szkocji oddziałów WP, zwolnieni z Cerizay oficerowie nie podejrzewali, że wkrótce znowu znajdą się w kolejnym obozie. W tych obozach przebywało nawet 1700 przedwojennych oficerów Wojska Polskiego. W naszym przekonaniu, skoro Sąd Najwyższy bawi się puszką Pandory, to trzeba takie sprawy rozpatrywać w kontekście historycznym czasu wydania danego orzeczenia. Zamiast zdrajców z PRL-u uderza się w środowisko marszałka Józefa Piłsudskiego jedynie po to, aby tworzyć jakieś ewentualne odległe skojarzenia i analogie z rządami PiS. To po prostu absurdalne. Wyraźnie trzeba powiedzieć, że kwestionuje się wyrok niezwisłego sądu z II RP wydany w państwie demokratycznym. Tyko czekać, aż postkomuniści zażądają rehabilitacji komunistycznych posłów, którym odebrano mandatu za wspieranie radzieckiej agresji w roku 1920. Uważamy przede wszystkim, że trzeba ścigać wszystkich komunistycznych zbrodniarzy, niektórych pozbawić nienależnych stopni wojskowych oraz odznaczeń. Czwartkowy wyrok Sądu Najwyższego jest głębokim błędem i prowadzi do konstatacji, że niewykluczone, że ktoś zapragnie cofać się nawet do czasów I RP czy Królestwa Polskiego oraz dyskutować o wyrokach na zdrajcach z Targowicy czy „oficerach lojalistach” z roku 1830.

– podsumowuje w rozmowie z portalem Prawy.pl Paweł Czyż z ZChR.

Sąd Najwyższy uchyla wyrok w procesie brzeskim

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, Sąd Najwyższy po 90 latach uniewinnił Wincentego Witosa i 9 innych dawnych liderów PSL i PPS skazanych w tzw. procesie brzeskim. Wyrok sanacyjnego sądu z 1932 roku został uchylony. Zadowolenia z decyzji SN nie krył prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. To z inicjatywy jego partii powstał wniosek o uchylenie wyroku, który następnie podjął ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.”

– donosi DoRzeczy.pl.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte