Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na decyzję wstrzymującą prace regulacyjne na Odrze. Przypomnijmy, że portal wPolityce.pl jako pierwszy poinformował, że w grudniu 2022 roku złożone zostało odwołanie od postanowienia WSA. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk wskazywał wówczas, że realizacja inwestycji nie zostanie przerwana. Zdaniem niemieckiego „Tageszeitung” (TAZ) jest to sukces ekologów. Gazeta zastanawia się również, czy rząd „zastosuje się do decyzji sądu”.
Prace regulacyjne na Odrze
Przypomnijmy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał wstrzymać prace budowlane na Odrze do czasu rozpatrzenia skargi na decyzję środowiskową Głównego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ). Decyzja ta zapadła po złożeniu skarg przez ekologów i resort środowiska Brandenburgii. 21 grudnia 2022 roku Wody Polskie wraz z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska (GDOŚ) złożyły odwołanie od postanowienia WSA w Warszawie. NSA oddalił zażalenie.
Gabriele Lesser w weekendowym wydaniu dziennika „Tageszeitung” napisała, że część prac mających zapewnić żeglowność Odry jest już zakończona. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jednak, że prace muszą zostać natychmiast przerwane, bo „ekosystemowi grozą nieodwracalne szkody”.
Sascha Maier, pełnomocnik do spraw ochrony systemów wodnych Związku Ochrony Środowiska i Przyrody (BUND) oraz przedstawiciel międzynarodowej platformy „Żywa Odra” oświadczył, że „jest to przełom”, a kontynuowanie prac na Odrze jest „niemożliwe”.
Wstrzymanie prac jest prawomocne”
— powiedział Maier.
Niemcy: Sukces ekologów
W artykule na łamach „TAZ” zacytowano Floriana Schoene z Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody (DNR). Ekolog stwierdził, że orzeczenie NSA to duży sukces organizacji ekologicznych.
Prace po polskiej stronie Odry powinny zostać bezzwłocznie wstrzymane”
— oświadczył Niemiec dodając, że katastrofa ekologiczna, która dotknęła Odrę latem 2022 roku „uzmysłowiła wszystkim, że priorytet powinna mieć działalność służąca wzmacnianiu odporności rzeki”.
Główne postępowanie w sprawie, a tym samym prawomocny wyrok, ma dopiero nastąpić – wskazała autorka artykuły dodając, że spór prawny może trwać jeszcze kilka miesięcy, a być może nawet cały rok.
Jak zareaguje PiS?
Niemiecki dziennik zastanawiał się także, jak na decyzję NSZ zareaguje Prawo i Sprawiedliwość określane jako partia „narodowo-populistyczna”. Za negatywną uznano opinię posła Jerzego Materny – polityk ocenił, że orzeczenie NSA to skandal.
Obce państwo miesza się do naszych polskich akwenów wodnych, a sąd daje swoją zgodę, nie wysłuchując ekspertów”
— mówił poseł Materna cytowany w artykule. Polityk wskazał, że „strona niemiecka” chce uniemożliwić Polsce inwestowanie w infrastrukturę rzeki.
Źródło: wkt/dw.com, wPolityce.pl