„Dziś w brutalny sposób policja przeczołgała po ziemi p. Wojtka. (…) KODowcy wciąż mają fory, a osoby żądające rozliczenia śmierci Prezydenta RP są represjonowane.” – napisała w ostatnią niedzielę na swoim profilu na Twitterze Ewa Stankiewicz-Jørgensen, prezes Solidarnych 2010, polska reżyser, scenarzystka filmowa i dziennikarka. - Wystąpiliśmy w tej sprawie z interwencją do stołecznego komendanta Policji nadinspektora Pawła Dzierżaka. Osoby, które domagają się prawdy o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku nie zasługują na represje, a na uhonorowanie. To, że p. Wojtek trzymał plansze nieprzyjazne Donaldowi Tuskowi, dzisiaj osoby prywatnej, nie może stanowić żadnego bodźca do podjęcia interwencji. Zamiast "przeczołgania po ziemi" działacza Solidarnych 2010, Policja powinna zapewnić mu bezpieczeństwo, być może także żywność i gorące napoje. Jako największa pozaparlamentarna partia konstruktywnej opozycji, uważamy, że ostateczne wyjaśnienie wydarzeń, w których zginęło dwóch Prezydentów RP - prof. Lech Kaczyński i Ryszard Kaczorowski - jest dzisiaj polską racją stanu, ale przede wszystkim jest elementem, który pomoże społeczności międzynarodowej zrozumieć motywy, jakie od ataku na Gruzję kierują Władimirem Putinem. To oczywiste wsparcie również dla walczącej Ukrainy. "Przeczołgany" działacz Solidarnych 2010, który ma prawo do krytycznej oceny Donalda Tuska, jest dowodem, że zamiast prawdy o Smoleńsku ten temat usiłuje się zdusić. To niepokojące. - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...
Archiwum dla 24/01/2023