Suwałki: Powstanie litewska szkoła

Zastępca Naczelnego

Foto ilustracyjne/Twitter.com

W Suwałkach zostanie otwarta litewska szkoła. W środę litewski rząd zatwierdził uchwałę protokolarną upoważniającą Ministerstwo Edukacji Narodowej do udzielenia dotacji Fundacji Dom Litewski im. biskupa Antanasa Baranauskasa z siedzibą w Polsce, aby mogła ona nabyć budynek wraz z częścią ziemi potrzebnej dla szkoły oraz wykonać inne zadania.

Zobacz także:

Dramat Polaków na Litwie. “Najpierw ukradli Polakom ziemie, potem nazwiska, a teraz ukradli naszym dzieciom możliwość nauki”

Warszawa: Kolejny wiec w obronie polskich szkół na Wileńszczyźnie

Społeczność w Suwałkach rośnie, ale dzieci do tej pory nie miały możliwości nauki w języku litewskim”

– powiedziała podczas posiedzenia rządu litewska minister edukacji Jurgita Šiugždinienė.

Mówiła o staraniach o umożliwienie suwalskim Litwinom nauki wszystkich przedmiotów w szkole w języku litewskim. To, zdaniem minister, pomogłoby tej społeczności zachować tożsamość etniczną, poznać historię, kulturę i dziedzictwo Litwy.

Gabinet powierzył Ministerstwu Edukacji Narodowej koordynację działań na rzecz utworzenia szkoły.

Według planów już w przyszłym roku w Suwałkach powinna powstać szkoła podstawowa dla klas 1-3, a w przyszłości powinna być stale rozbudowywana.

Ministerstwo podało, że znaleziono już pomieszczenia odpowiednie dla szkoły, przedszkola i ośrodka kultury, a ich pozyskanie będzie kosztowało blisko 3,24 mln zł, czyli 690 tys. euro.

Duża część środków będzie pochodzić z oszczędności ministerstwa po zamknięciu litewskich szkół na Białorusi i w Rosji.

W Suwałkach mieszka obecnie około 1000 Litwinów. W sierpniu 2020 roku w mieście otwarto litewskie przedszkole, do którego uczęszcza obecnie 25 dzieci.

Warto te działania zestawić z podejściem litewskich władz do działalności polskich szkół w tym kraju.

Władze Republiki Litewskiej po 1990 roku ukradły Polakom ziemie. Do dzisiaj w Wilnie nie zwrócili jej prawowitym właścicielom, czyli Polakom. Stan z czasów sowieckich jest utrzymywany. Potem skradziono naszym rodakom na Wileńszczyźnie nazwiska i zabroniono je zapisywać w języku ojczystym, czyli po polsku – w niepodległym państwie, członku UE. A teraz państwo litewskie kradnie naszym polskim dzieciom na Wileńszczyźnie ich przyszłość, czyli możliwość nauki w języku polskim. To skandaliczne zachowanie

– mówił podczas wrześniowego protestu pod ambasadą Litwy w Warszawie dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

ZOBACZ JAK LITWINI TRAKTUJĄ POLAKÓW W WARSZAWIE

RELACJA TV TRWAM

Źródło: Paweł Kubala, Media Narodowe

Komentarze są zamknięte