– W UE jesteśmy kompletnie marginalizowani, bo wszyscy widzą, że PiS ciągle idzie pod prąd, kolaboruje z końmi trojańskimi Putina, czyli Salvinim, Orbanem i Le Pen. W Europie polski rząd jest śmierdzącym jajem, które wszyscy obchodzą wkoło – powiedział Interii europoseł Robert Biedroń. – Chętnie bym zobaczył ojca Tadeusza Rydzyka ćwiczącego w mundurze. – dodał. – Butna arogancja pana Biedronia wynika chyba z jego wyniku wyborczego w wyborach prezydenckich i tych 2,12% głosów, które otrzymał. Najlepszym koniem trojańskim w ugrupowaniu, w którym obecnie znajduje się Bieroń, są ci, którzy latami czyścili buty Kremlowi. To prawdziwe śmierdzące jajo. Warto dodać, że to koleżanka Biedronia z frakcji socjalistów jest obecnie powodem największego skandalu korupcyjnego w strukturach unijnych od wielu lat. W każdym razie, jakoś nie widzę w szeregach polskiej armii przedstawicieli LGBTQ i bardzo dobrze. Niemniej, w Wojsku Polskim i w II i III RP posługę pełnią duchowni różnych wyznań w ramach ordynariatu polowego. To komuniści zabijali przedstawicieli religii wśród wojskowych, np. w Katyniu – 31 duchownych różnych wyznań, w tym 25 katolickich, trzech prawosławnych, dwóch ewangelickich i jednego mojżeszowego, p.o. naczelnego rabina Wojska Polskiego Barucha Steinberga. Duchowni zwykle są tam, gdzie ich potrzeba. Również w Wojsku Polskim, czasem ponosząc najwyższą ofiarę. Nie kojarzę, aby jakiś komunista oddał życie za Polskę, bo oni życie oddawali za Stalina i ZSRS. Zatem, niechaj Robert Biedroń swoje ataki uprawia w rosyjskiej lub białoruskiej telewizji. Tam znajdzie dla swoich poglądów odpowiednie audytorium – mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Bez dobrego przemyślenia wydajemy blisko 100 mld rocznie na obronność. To wielkie pieniądze, a jako obywatel oczekuję, że rządzący zapewnią nam bezpieczeństwo. Te środki powinny być tak zainwestowane, żebyśmy nie byli traktowani jak mięso armatnie. Jeśli jednak wciąż rządzą nami Kaczyński, Morawiecki, Błaszczak i Macierewicz nie mogę oczekiwać niczego dobrego”
– powiedział Biedroń w wywiadzie.
Cóż, rządził już nami Miller z Kwaśniewskim i podpisano wieloletnią umowę na dostawę gazu przez Gazprom, która była dla Polski ewidentnie niekorzystna. Za Tuska – jak twierdzi wiceminister Janusz Kowalski umorzono 1 mld długu również Gazpromowi. Po rządach komuny, postkomuny i liberałów niczego dobrego się nie spodziewano, i słusznie. Po rządach teoretycznym udziale Biedronia w rządach nie należy spodziewać się niczego innego poza walką z katolikami, polskością i postawie klęczącej przed Brukselą”
– kwituje w rozmowie z nami Paweł Czyż z ZChR.
Piotr Galicki