Czy Polska zawiesi funkcjonowanie unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS)?

Zastępca Naczelnego

Zbigniew Ziobro/YouTube.com

22 listopada Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin zaapelowało o zawieszenie na czas wojny na Ukrainie składki do budżetu UE i jednostronnie ETS, aby stabilizować sytuację gospodarczą. – Komisja Europejska próbuje zdestabilizować sytuację gospodarczą w Polsce, aby umożliwić powrót ekipy Donalda Tuska do władzy. Skoro Komisja poprzez swoją polityczną decyzję chce przerzucić koszty wojny Władimira Putina na barki Polaków i polskiego biznesu, bo na mocy tej decyzji od stycznia możemy spodziewać się detalicznej ceny paliwa na stacjach paliw w okolicy 10 złotych za litr, to tutaj trzeba odważnego postawienia weta. Jeśli unijni technokraci nie reagowali na łamanie solidarności europejskiej przez Niemcy, które realizowały wbrew interesom Unii projekt Nord Stream 2 i nie reagują na nowe umowy handlowe rządu kanclerza Scholza z komunistycznymi Chinami, to my nie powinniśmy się czuć związani decyzją Komisji w sprawie VAT i akcyzy na częściowe dotowanie energii elektrycznej, paliw i nawozów ze środków publicznych (…) Jeśli rząd Mateusza Morawieckiego chce się dostosować do żądań Komisji Europejskiej w tym zakresie, to potrzebne jest stworzenie programu POLSKIE BEZPIECZEŃSTWO+ – związanego ściśle z wojną na Ukrainie i funkcjonującego do czasu jej zakończenia, który powinny zasilić środki pochodzące z zawieszonej jednostronnie na czas wojny na Ukrainie polskiej składki do UE, a to w tej perspektywie budżetowej UE jakieś 45 miliardów euro oraz środki zaoszczędzone na zawieszeniu ETS. – powiedział nam 22 listopada Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro powiedział, że w środę w Sejmie posłowie jego ugrupowania złożyli poselski projekt ustawy, który ma zmierzać do zawieszenia funkcjonowania w Polsce unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS). – To rozwiązanie pozwoli na obniżenie cen energii i ciepła – dodał. – To dobrze, że Solidarna Polska wsłuchuje się w głos konstruktywnej opozycji, dzisiaj pozaparlamentarnej. Polityka w Polsce może być inna! Oparta na obronie interesów Polski i Polaków. – powiedział nam dzisiaj Paweł Czyż z ZChR.

CZYTAJ WIĘCEJ:

ZChR: Zawieśmy na czas wojny na Ukrainie składkę do UE i jednostronnie ETS, aby stabilizować sytuację gospodarczą. Sasin: „Będziemy musieli przywrócić wyższe stawki VAT nie tylko w przypadku energii elektrycznej”

Ten projekt jest już u pani marszałek Sejmu i zakłada zwolnienie z obowiązku kupowania szkodliwych pod względem obciążenia finansowego uprawnień CO2.(…) nieprzewidywalny i szkodliwy system, który doprowadza do utraty suwerenności. Doprowadza do zmniejszania roli w miksie energetycznym węgla. My chcemy jako Solidarna Polska stawiać na bezpieczeństwo energetyczne i na budżety polskich rodzin. Abyśmy byli bezpieczni, a polska gospodarka nie była okradana przez podatek europejski”

– oświadczył wiceminister klimatu, rzecznik SP Jacek Ozdoba.

Prezes Solidarnej Polski podkreślał, że powodem wysokich cen prądu – jego zdaniem – jest „polityka energetyczna UE, której patronował Donald Tusk”.

Zgodzili się politycy z PO na zaostrzenie pakietu klimatyczno-energetycznego, czyli wprowadzenie de facto podatku europejskiego od prądu i ciepła, który wywindował do tak wysokiego poziomu i będzie rosnąć dalej jeśli ETS nie zostanie zawieszony”

– mówił Ziobro.

„Unijny system handlu uprawnieniami do emisji powstał w 2005 r. Limituje on ilość CO2, która może być emitowana przez energochłonne sektory przemysłu, producentów energii i linie lotnicze. UE określa całościowy pułap uprawnień do emisji, a przedsiębiorstwa uprawnienia te dostają lub kupują, mogą też sprzedawać je innym podmiotom należącym do systemu. Jedno uprawnienie daje możliwość emisji jednej tony CO2. Zgodnie z ustawą o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych operator statku powietrznego albo prowadzący instalację musi sporządzać raport na temat wielkości emisji sporządzony za poprzedni rok okresu rozliczeniowego.”

– czytamy na portalu Interia.pl.

Piotr Galicki

 

 

 

Komentarze są zamknięte