To czego nie udało się dokonać dyktaturze stanu wojennego, ani nawet SB, ma miejsce obecnie na terenie Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. W żadnej polskiej wyższej uczelni po 13 grudnia 1981 roku nie udało się juncie wojskowej spacyfikować większość działaczy NSZZ „Solidarność” przy pomocy zaledwie jednego funkcjonariusza ORMO.
Czytaj więcej...ZChR: Premier Litwy Ingrida Šimonytė kłamie w wywiadzie w sprawie dyskryminacji Polaków na Litwie
1- Jesteśmy oburzeni publicznym kłamstwem, które uskuteczniła publicznie premier Litwy Ingrida Šimonytė w czwartkowym wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Po pierwsze, Polacy na Litwie są nadal dyskryminowani. Litewskie władze chcą zamknąć kilka polskich szkół, w tym w Połukniu i Starych Trokach. Stosunek władz litewskich do Polski obrazuje doskonale fakt, że po wrześniowym wiecu w obronie dostępu polskich dzieci z Wileńszczyzny do szkolnictwa w języku ojczystym, który odbył się pod ambasadą Litwy w Warszawie, nikt nie wyszedł do protestujących aby odebrać petycję. Pani Šimonytė zapomina dodać, że Polacy w rejonie wileńskim stanowią 60% mieszkańców, a w solecznickim 60%. W dniu opublikowania wywiadu przez Wirtualną Polskę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu trwały obrady Intergrupy ds. Tradycyjnych Mniejszości Narodowych i Językowych poświęcone tematowi dyskryminacji szkolnictwa polskiego na Litwie. Już w grudniu europosłowie mają na posiedzeniu plenarnym pochylić się nad tym tematem. Udział w czwartkowych obradach poświęconych problemom Polaków na Litwie wzięli m.in. europosłowie z Polski: Zbigniew Kuźmiuk, Patryk Jaki, Anna Zalewska, Jadwiga Wiśniewska, Elżbieta Rafalska i Krzysztof Hetman. Głos w tej ważnej sprawie zabrał podczas posiedzenia również dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, a obecnie doradca ds. międzynarodowych EKR w Parlamencie Europejskim. Tymczasem z wywiadu z premier Litwy Ingridy Šimonytė wynika, że w zasadzie Polacy na Litwie kiedyś mieszkali, jak jej babcia, ale chyba gdzieś uciekli. Może do Chin, jak kiedyś sugerował Stalin w sprawie polskich oficerów. Tymczasem Polacy na Litwie stanowią blisko 8% mieszkańców i gremialnie źle oceniają oceny litewski rząd. Po drugie, premier Litwy kłamie w sprawie pisowni polskich nazwisk. Od początku maja na Litwie obowiązują przepisy, zezwalające na zapis w dokumentach tożsamości oryginalnej pisowni imion i nazwisk z użyciem alfabetu łacińskiego, jednak nie wszyscy litewscy Polacy mogą na razie zmienić swoje imię lub nazwisko. Przyjęta przez Sejm Litwy w styczniu tego roku i obowiązująca od maja ustawa o pisowni imion i nazwisk o pisowni imion i nazwisk dopuszcza użycie liter „q”, „w” i „x” w paszportach. Polacy na Litwie mogą na razie skorzystać wyłącznie z litery „w”. Zmiany nie obejmują liter ze znakami diakrytycznymi: ć, ł, ń, ó, ś, ź, ż, dź, dż. A więc nazwiska większości Polaków w dalszym ciągu nie mogą być zapisywane oryginalnie. - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...Spięcie Watykanu z Chinami. Złamano porozumienie
Watykan jest zaniepokojony łamaniem przez władze Chin porozumienia w sprawie nominacji biskupów. Stolica Apostolska ze zdziwieniem i żalem przyjęła wiadomość o „ceremonii instalacji”, która odbyła się 24 bm. w Nanchang, Jego Ekscelencji ks. bpa Johna Peng Weizhao, biskupa Yujiang (prowincja Jiangxi), jako „biskupa pomocniczego Jiangxi”, diecezji nieuznawanej przez Stolicę Apostolską – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Stolicę Świętą.
Czytaj więcej...Papież: Trwa III wojna światowa, potrzeba zdecydowanych działań
"Trwa III wojna światowa. Potrzeba zdecydowanych działań i naprawy obecnej sytuacji" – podkreślił papież w przesłaniu do uczestników 12. Festiwalu Katolickiej Nauki Społecznej w Weronie. Franciszek podkreślił znaczenie takich inicjatyw, które pokazują, że dobro wspólne nie jest jedną z opcji, ale fundamentem, na którym trzeba budować społeczeństwo w sprawiedliwości, prawdzie i pięknie.
Czytaj więcej...Stany Zjednoczone uchylają sankcje wobec Wenezueli
Władze Stanów Zjednoczonych oświadczyły w sobotę, że wprowadzą nowe zasady dotyczące sankcji gospodarczych na Wenezuelę. USA zezwolą firmie Chevron – międzynarodowej korporacji z branży energetycznej – wznowić wydobycie ropy z wenezuelskich pól naftowych – przekazał portal ekonomiczny businessinsider.com.pl, powołując się na światowe media, takie jak "Wall Street Journal" oraz "El Pais".