Układ gołdapski w „pełnej krasie”. Drogi w powiecie gołdapskim mają być dziurawe, bo statystycznie jest mało wypadków …

Zastępca Naczelnego

Paweł Czyż (ZChR), wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski (SP)/YT

6 września rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Paweł Czyż złożył do Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi (warmińsko-mazurskie) wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa  z art. 231 § 1. Kodeksu karnego, cyt. „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” w zw. z art. 174 § 1. kk., cyt. „Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”. Po rozpoznaniu akt postępowania sprawdzającego postanowieniem z 5 października asp. Michał Kliniewski z Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi postanowił odmówić wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Postanowienie zatwierdziła prokurator Prokuratury Rejonowej w Olecku Katarzyna Wierzbicka. – To oczywiste kpiny ze zdrowego rozsądku. Drogi powiatowe nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin są w fatalnym stanie technicznym, a lokalna policja zamiast stanąć po stronie kierowców jest spolegliwa dla Zarządu Powiatu Gołdapskiego. Tutaj potrzebna jest ponowna interwencja wiceministra Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski. Warto dodać, że prokuratorem generalnym jest lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i tutaj potrzebna jest również odpowiednia reakcja, bo prokuratura powinna stać po stronie mieszkańców, a nie lokalnych układów – mówi nam Paweł Czyż z ZChR.

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski szybko zagregował

Szanowni państwo, drodzy mieszkańcy gminy Banie Mazurskie. Jako poseł na Sejm RP swoim mandatem obejmuje cały obszar Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym zobowiązuje się podjąć w tej sprawie interwencję poselską”

– mówi w nagraniu udostępnionym w serwisie YouTube.com wiceminister Janusz Kowalski.

Przekażę państwa opinie, państwa dezyderaty i państwa wniosek do odpowiednich organów, po to aby znaleźć jak najszybsze rozwiązanie. Polskie państwo musi wspierać takie inwestycje, remonty dróg – szczególnie w tych obszarach postpegeerowskich”

– powiedział na upublicznionym nagraniu adresowanym do mieszkańców gminy Banie Mazurskie poseł Janusz Kowalski.

 

ZOBACZ WIDEO

Foto drogi N1815/NGO

W związku z otrzymaniem przeze mnie pisma podpisanego przez kilkudziesięciu mieszkańców gminy Banie Mazurskie – wspieranych przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin – w sprawie fatalnego stanu dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin znajdujących się na terenie Powiatu Gołdapskiego, chcę wyrazić swoją dezaprobatę dla bezczynności władz samorządowych w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego na w/wym. drogach. Z zażenowaniem obejrzałem dostępne nagrania filmowe obrazujące opłakany stan dróg, które prowadzą m.in. do jednego z najbardziej znanych zabytków lokalnych, tzw. „Piramidy w Rapie”. Stosowanie w praktyce metody byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, która sprowadza się do twierdzenia, że „pieniędzy nie ma i nie będzie” budzi głęboki oraz w pełni uzasadniony niepokój nie tylko mieszkańców gminy Banie Mazurskie ale i głęboki sprzeciw mój oraz innych parlamentarzystów Solidarnej Polski.”

– napisał parlamentarzysta w swoim piśmie z 29 lipca do władz powiatowych.

ZOBACZ VIDEO – STAN DROGI N1764

Policja przemawia Rostowskim … czyli pieniędzy nie ma i nie będzie?

W toku przeprowadzonego postępowania rozpytano na okoliczności zdarzenia Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Gołdapi oraz uzyskano szereg dokumentów świadczących o prowadzeniu przez Zarząd Dróg Powiatowych w imieniu powiatu gołdapskiego czynności zmierzających do naprawy nawierzchni dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Rogale i nr 1815N Gołdap-Żabin. Jak wynika z ustaleń w sprawie naprawy bieżące nawierzchni dróg realizowane są w miarę posiadanych przez ZDP środków finansowych”

– czytamy w uzasadnieniu postanowienia.

Takie sformułowanie z uzasadnienia do postanowienia, które oczywiście zostanie zaskarżone jedynie potwierdza opinię ministra Kowalskiego, że w tej sprawie stosowana jest praktycznie słynna wypowiedź ministra finansów za rządów PO Jacka Rostowskiego. Kierujących pojazdami nie interesują braki finansowe w budżecie powiatu gołdapskiego. Ponadto stroną postępowania wyjaśniającego nie powinien być Zarząd Dróg Powiatowych w Gołdapi, a Zarząd Powiatu Gołdapskiego. Zwracam uwagę, że miesiąc temu częściowo zasypano po liście ministra Kowalskiego ubytki na tych drogach przy użyciu kamieni z jakąś zaprawą, która w tej chwili została już  z tych ubytków wymyta. To nie naprawa, a marnotrawienie środków i niegospodarność. W tej sprawie złożymy zatem kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa”

– komentuje nam fragment uzasadnienia rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż.

(…) Z ustaleń w sprawie wynika ponadto, że w okresie od stycznia 2018 roku do września 2022 roku na drodze nr 1764N Policja nie odnotowała żadnych zdarzeń drogowych a na drodze nr 1815N odnotowano 26 zdarzeń drogowych. Żadne z tych zdarzeń nie miało związku ze stanem nawierzchni”

– czytamy w dalszej części uzasadnienia do postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa.

To kompromituje lokalną Policję. Powołanie się na statystykę jest wyraźnie pomysłem chybionym. Czy zatem w 26 przypadkach wydana została opinia biegłych na temat powodów zdarzenia czy funkcjonariusze po prostu znów odnotowali, że winne jest niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych? Pomysł, aby używać statystyki w obronie ubytków na drodze jest oryginalny. W 2018 roku bowiem dany ubytek, który sprowadzi w przyszłości być może katastrofę, obrażenia lub śmierć mógł nie istnieć. Mało tego, na drogach powiatowych często prosi się rolnika o wyciągnięcie pojazdy z rowu, a sama sprawa nie trafia nawet do wiadomości funkcjonariuszy Policji. Policja wspierana przez lokalną prokuraturę po prostu stoi na stanowisku, że dróg w powicie gołdapskim nie da się wyremontować. Dlaczego, bo tak twierdzą władze powiatu”

– reasumuje Paweł Czyż z ZChR.

Rada Gminy Banie Mazurskie: stan dróg tragiczny

Tuż przed złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa spotkałem się z wójtem gminy Banie Mazurskie Łukaszem Kulisiem. Włodarz tej gminy poinformował mnie, że wystąpienia ZChR oraz posła Kowalskiego zostały przekazane w odpisie wszystkim gminnym radnym. W efekcie jest możliwe, że Rada Gminy Banie Mazurskie na kolejnej sesji wezwie Zarząd Powiatu Gołdapskiego do odpowiednich działań, których celem jest zapewnienie podstawowego bezpieczeństwa na drogach zarządzanych przez władze tego powiatu”

– powiedział nam we wrześniu Paweł Czyż z ZChR.

ZOBACZ PODJECIE APELU W SPRAWIE DRÓG PRZEZ RADNYCH Z GMINY BANIE MAZURSKIE

21 września Rada Gminy Banie Mazurskie, na terenie której leżą obie przedmiotowe drogi, podjęła apel w formie uchwały, z którego jednoznacznie wynika opinia odmienna, do tej przedstawionej w uzasadnieniu do postanowienia Policji w sprawie zawiadomienia rzecznika prasowego ZChR.

Rada Gminy Banie Mazurskie zaniepokojona tragicznym oraz ciągle pogarszającym się stanem dróg powiatowych na terenie Gminy Banie Mazurskie, ponownie wnioskuje do Zarządu Powiatu Gołdapskiego o pilne podjęcie działań zmierzających do poprawy jakości infrastruktury drogowej Powiatu Gołdapskiego na terenie Gminy Banie Mazurskie.

Gmina Banie Mazurskie przez wiele lat dofinansowywała inwestycje drogowe powiatu, które miały miejsce na terenie gminy. Chcielibyśmy aby efekt naszego wsparcia był trwalszy i w większej mierze odczuwalny dla mieszkańców naszej gminy.

Widzimy działania oraz plany samorządu powiatowego, jednak pogarszające się sytuacja na części dróg będących własnością Powiatu Gołdapskiego jest niezadowalająca. Mieszkańcy dla których stanowią one jedyny dojazd do domów, pracy czy lekarza zmuszeni są się nimi poruszać. Naraża to ich jednocześnie na niebezpieczeństwo zagrożenia zdrowia i życia jak również straty materialne spowodowane uszkodzeniami pojazdów. Remonty cząstkowe zdegradowanych tras o ile mają miejsce są niewystarczające, a jedynie doraźne.

Sprawa dotycząca przeważającej części mieszkańców nie może być bagatelizowana. Przedstawiony stan rzeczy trwa od lat, a nieustannie niszczejące drogi powiatowe wzmagają w mieszkańcach gminy niezadowolenie, co ma Wpływ na ich jakość życia.”

– czytamy w apelu gminnych radnych.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte