Były prezydent USA Donald Trump przekazał, że FBI przeszukało jego rezydencję na Florydzie. „Nic takiego nigdy wcześniej nie spotkało prezydenta”.
Nasz naród żyje w mrocznych czasach. Mój piękny dom, Mar-A-Lago w Palm Beach na Florydzie, jest obecnie oblegany, najeżdżany i okupowany przez dużą grupę agentów FBI. Nic takiego nigdy wcześniej nie spotkało prezydenta Stanów Zjednoczonych”
– poinformował w poniedziałek wieczorem Trump.
Włamali się nawet do mojego sejfu!”
– dodał amerykański polityk.
W trakcie rozpoczęcia przeszukania rezydencji przez funkcjonariuszy były przywódca przebywał w Trump Tower w Nowym Jorku.
Floryda: Przeszukanie rezydencji Trumpa
Przeszukanie FBI obejmowało sprawdzenie dokumentów. Część z nich mogła zostać wyniesiona przez funkcjonariuszy z biur i kwater osobistych głównego gmachu rezydencji Donalda Trumpa na Florydzie. Doniesienia przekazała amerykańska stacja informacyjna Cable News Network (CNN). Część informacji potwierdziła adwokat byłego prezydenta USA Christina Bobb.
Przed wykonaniem nakazu przeszukania w poniedziałek istniała komunikacja między FBI a tajnymi służbami USA, umożliwiając FBI dostęp do majątku bez żadnych komplikacji”
– stwierdziła osoba zaznajomiona ze sprawą, cytowana przez CNN.
Do tej pory dziennikarze nie ustalili, czego dokładnie szukali funkcjonariusze w rezydencji. Federalni śledczy wydali w maju wezwanie do Krajowej Administracji Archiwów i Akt o dostęp do tajnych dokumentów, które zostały zabrane do domu Trumpa na Florydzie – zwraca uwagę CNN. W sprawie toczyło się postępowanie sądowe dotyczące tego, czy Trump lub ktokolwiek inny z jego otoczenia niewłaściwie obchodził się z tajnymi dokumenty, które polityk zabrał ze sobą po opuszczeniu Białego Domu w Waszyngtonie w styczniu ubiegłego roku.
Ten niezapowiedziany nalot na mój dom nie był konieczny ani właściwy. Jest to prokuratorskie uchybienie, użycie systemu sprawiedliwości jako broni i atak ze strony radykalnie lewicowych Demokratów, którzy nie chcą, abym ubiegał się o urząd prezydenta w 2024 roku”
– ocenił w wydanym oświadczeniu Donald Trump.
Źródło: CNN/DoRzeczy.pl