Niezależna Gazeta Obywatelska

Rozpoczynają się wakacje. Wiele rodzin będzie spędzało wakacje nad polskim morzem. Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin chce wprowadzenia zmian, które mają polegać na obowiązku stosowania nad polskim morzem zabezpieczenia dzieci przez kamizelki do pływania lub popularne "motylki". - Nasze hasło to ŻYCIE, ZDROWIE, BEZPIECZEŃSTWO. Zauważyliśmy, że na polskich plażach nad Bałtykiem dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji związanych z niefrasobliwością opiekunów dzieci. Czasem to brak wyobraźni, odwrócenie na moment uwagi. W naszej opinii, dzieci przebywające nad polskim morzem pod opieką dorosłych powinny być chronione przez wprowadzenie obowiązku nakładania na plaży kamizelek do pływania lub popularnych motylków przez ich opiekunów. Możemy dyskutować o wieku dzieci, które powinny być tak zabezpieczone, np. od 3. roku życia do 10. roku życia. Być może część rodziców uważa, że skoro dziecko teoretycznie potrafi pływać, to problemu nie ma. Tymczasem w czerwcu było już 46 utonięć. Nie ma nic gorszego niż patrzeć na śmierć własnego małoletniego dziecka w takim tragicznym zdarzeniu, jak utonięcie. Koszt kamizelki czy tzw. motylków jest niewielki. Egzekwowaniem takiego nowego obowiązku powinny zajmować się straże miejskie czy gminne wespół z Policją. De facto rząd powinien rozważyć zwrot kosztów zakupu takiego zabezpieczenia rodzicom, skoro budżet było stać na dodatek umożliwiający zakup dekoderów telewizyjnych, które z ochroną życia nie mają nic wspólnego - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia.