
Na sesji 30 marca radni Rady Miejskiej w Węgorzewie (warmińsko-mazurskie) odrzucili petycję Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie wprowadzenia w tej gminie Karty Praw Rodziny Jana Pawła II. Przeciwko tej uchwale intencjonalnej głosowali wszyscy radni obecni na sesji. - Szokuje nas uzasadnienie tej uchwały. Radni z Węgorzewa twierdzą, że "Rada Miejska w Węgorzewie nie powinna podejmować uchwały zgodnie z załączonym do petycji projektem. Przyjęcie "Karty Praw Rodzin" może być odebrane jako próba izolacji środowisk o pewnych postawach światopoglądowych i kwestie ideologiczne nie znajdują się w kwestii samorządów". Takie stanowisko jest godne jedynie tygodnika "NIE" Jerzego Urbana i stanowi otwartą dyskryminowanie osób wierzących. Te "pewne postawy światopoglądowe" z uzasadnienia skandalicznej uchwały węgorzewskich radnych to chyba środowisko wyborców Roberta Biedronia, które w ostatnich wyborach prezydenckich osiągnęło 2,12 procent głosów. Przy tym na żadnym etapie prac nad naszą petycją nie zostaliśmy zaproszeni do przedstawienia naszych argumentów. - powiedziała Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Monika Socha-Czyż, przewodnicząca okręgu elbląskiego ZChR.
Czytaj więcej...