Niezależna Gazeta Obywatelska

Grupa siedmiu radnych związanych z Platformą Obywatelską złożyła wniosek o pozbawienie bp. Tadeusza Rakoczego tytułu Zasłużonego dla Bielska-Białej – dowiedział się portal bielsko.biala.pl. Pismo w tej sprawie trafiło na biurko przewodniczącego Rady Miejskiej Janusza Okrzesika. We wtorek do przewodniczącego Rady Miejskiej skierowany został wniosek w sprawie pozbawienia bp. Tadeusza Rakoczego tytułu Zasłużonego dla Bielska-Białej. Jak dowiedział się portal, wniosek poparło siedmiu radnych związanych z PO. Są to: Krzysztof Jazowy, Dariusz Michasiów, Dorota Piegzik-Izydorczyk, Renata Gruszka, Rafał Ryplewicz, Urszula Szabla oraz Adam Wykręt – donosi portal.

To jest działanie schizofreniczne. Sześciu z siedmiu wnioskodawców w styczniu tego roku głosowało przeciwko naszej inicjatywie odebrania Lechowi Wałęsie honorowego obywatelstwa Bielska-Białej. To moralność Kalego w praktyce, bo jeżeli radni Platformy w Bielska-Białej powołują się na komunikat Stolicy Apostolskiej, która ukarała byłego ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej, a niedawno obronili byłego prezydenta pomimo ustalenia przez IPN, że Lech Wałęsa tajnie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa PRL w latach 1970-76, to oznacza, że ich działania są czysto polityczne i de facto szkodliwe”

– mówi NGO rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Paweł Czyż, który przedstawiał wniosek chadeków w sprawie Wałęsy na styczniowej sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.

OBEJRZYJ WYPOWIEDZI RADNYCH PO W OBRONIE LECHA WAŁĘSY

Świecka kanonizacja Lecha Wałęsy w Bielsku-Białej?

Petycję w sprawie odebrania Lechowi Wałęsie tytułu Honorowego Obywatela Bielska-Białej złożył bielski okręg Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. – W 1991 roku Rada Miejska Bielska-Białej nobilitowała byłego Prezydenta RP Lecha Wałęsę tytułem Honorowego Obywatela. W 2008 roku wydana została przez Instytut Pamięci Narodowej monografia pt. „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” (…). Według ustaleń historyków, Wałęsa był agentem Służby Bezpieczeństwa zarejestrowanym 29 XII 1970 jako tajny współpracownik „Bolek” – czytamy w petycji. (…)

Wniosek negatywnie oceniła komisja skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej, która niejednogłośnie uznała, iż „argumenty zawarte w petycji nie są wystarczająco przekonujące do odebrania tytułu Honorowego Obywatela Bielska-Białej panu Lechowi Wałęsie”. Z taką oceną nie zgodził się Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, który zabrał głos na sesji Rady Miejskiej.

– Wałęsa nigdy nie przeprosił społeczeństwa za swoje uwikłanie – mówił. Jego zdaniem, „dokumenty, które wysypały się z szafy komunistycznego dygnitarza (Czesława Kiszczaka – red.)”, nie były znane, gdy Wałęsa otrzymywał Pokojową Nagrodę Nobla (w 1983 – red.) oraz zostawał Honorowym Obywatelem Bielska-Białej.

Wniosek formalny zgłosił radny Jerzy Bauer z Niezależnych.BB, który chciał usunięcia informacji i źródeł o współpracy Lecha Wałęsy z SB oraz zastąpienia ich stwierdzeniem, że „działalność Wałęsy według niektórych opracowań historycznych była związana z działalnością na rzecz ówczesnej SB”. – Sam sposób procedowania jest żenujący. Krytykowałem takie sytuacje, że zmiany treści uchwały lub uzasadnienia są wprowadzane w ostatnim momencie – podkreślał Konrad Łoś z PiS.

– Jestem przeciwny zmianie wydźwięku uzasadnienia. To, co chce zmieniać kolega Jerzy Bauer, to prawda historyczna, udowodniona, że do 1974 roku Lech Wałęsa był zarejestrowanym, tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Oddajmy prawdę w uzasadnieniu – apelował radny Janusz Buzek z PiS, przewodniczący komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej.

– Nie mam wątpliwości, że Lech Wałęsa nie zasłużył na tytuł Honorowego Obywatela Bielska-Białej – włączył się w dyskusję radny Andrzej Gacek z PiS, który przypomniał, że jest członkiem „Solidarności” od lat 80. i opłaca składki. – Staracie się grzebać w życiorysie człowieka, którego zna cały świat. Nie podoba mi się to co mówicie. Każdy może w życiu popełnić błędy. Argumenty zawarte w tej petycji są niewystarczające – mówiła radna Dorota Piegzik-Izydorczyk z klubu Wspólnie dla Bielska-Białej.

– Od 25 lat podróżują z plecakiem po świecie. Czy to był zapyziały bar w Buenos Aires, jakiś buddyjski klasztor w Laosie, czy gdzieś tam miejsce w Afryce w Zimbabwe, gdzie rozmawiałem z miejscowym ludem, wszędzie padało nazwisko Wałęsy. Nie deprecjonujmy tak wielkiego Polaka. Nasze animozje nie wpłyną pozytywnie na odbiór Polski i Polaków na świecie – apelował radny Dariusz Michasiów z klubu Wspólnie dla Bielska-Białej.

W drodze głosowania petycja w sprawie odebrania Lechowi Wałęsie tytułu Honorowego Obywatela Bielska-Białej z poprawką uzasadnienia zgłoszoną przez radnego Bauera została uznana za niezasługującą na uwzględnienie.”

– podaje bielsko.biala.pl.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Większość za Lechem Wałęsą. Petycję chadeków z ZChR w sprawie odebrania mu honorowego obywatelstwa Bielska-Białej poparł poseł VI kadencji z Platformy Obywatelskiej!

Były parlamentarzysta Unii Wolności Janusz Okrzesik „bije pokłony” Lechowi Wałęsie? Adam Słomka: Wypada być trochę konsekwentnym (VIDEO)

Czy Lech Wałęsa straci honorowe obywatelstwo Bielska-Białej? Chadecy z ZChR chcą „odwałęsowić” polskie miasta

„Dokopać” biskupowi …

– W mojej ocenie tego tytułu należy go pozbawić – mówi Dariusz Michasiów z klubu Wspólnie dla Bielska-Białej. Podobnego zdania jest jego klubowa koleżanka, radna Dorota Piegzik-Izydorczyk. Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej podkreśla, że zarzuty wobec bp. Rakoczego potwierdził papież Franciszek. – To nie jest polityka. (…) Sprawie przygląda się Przemysław Koperski, poseł Lewicy. – Moje stanowisko jest jednoznaczne – w przypadku bp. Rakoczego wszystkie tytuły honorowe powinny zostać odebrane. Nie tylko w Bielsku-Białej, ale również w Oświęcimiu, Kętach, a także tytuł doktora honoris causa Akademii Techniczno-Humanistycznej. Szanując ból ofiar pedofili w kościele, powinno stać się to natychmiast. W świetle informacji płynących z Watykanu to moralny obowiązek m.in. radnych Rady Miejskiej Bielska-Białej.”

– czytamy na łamach bielsko.biala.pl.

Postkomunistyczny poseł Przemysław Koperski nie rozdzierał szat, gdy w Bielsku-Białej głosowano nad postawą Lecha Wałęsy. Wychowanie determinuje jednak zachowania. Dla komunistów donoszenie było i jest czymś chwalebnym. Prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski mówił niedawno, że przypadki pedofilii należy „wypalać gorącym żelazem” wszędzie tam, gdzie ona jest. Niemniej jednak nie można widzieć jedynie belki w cudzym oku, bo to jest nieuczciwe”

– powiedział nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski o aktywności osób wierzących w polityce oraz pedofilii

Piotr Galicki