Jak ustaliła Niezależna Gazeta Obywatelska, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda zażądał pisemnie od radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, aby ci poparli uchylenie uchwały tego sejmiku z roku 2019 roku, w której małopolscy radni wyrazili swoje wsparcie dla tradycyjnego modelu rodziny. Wiceminister Buda w swoim piśmie do małopolskich radnych Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że utrzymanie uchwały spowoduje, że realna jest sytuacja, gdy nie będzie środków finansowych z Uni Europejskiej dla Małopolski.
To zaskakująca informacja. Po pierwsze, Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin złożyło projekt wprowadzenia tzw. Samorządowej Karty Praw Rodzin przez Sejmik Województwa Ślaskiego. Projekt storpedował w czasie kampanii prezydenckiej przewodniczący tamtejszego klubu radnych PiS Jan Kawulok. Dzisiaj słyszymy, że przedstawiciel rządu Mateusza Morawieckiego naciska na radnych PiS z Małopolski, aby ulegli „poprawności politycznej” i wycofali swoje poparcia dla słusznej uchwały intencjonalnej. Chcemy zatem zapytać, czy to jest element układu z postkomunistami za ich poparcie dla ratyfikacji Funduszu Odbudowy”
– pyta Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.
Małopolscy radni w 2019 roku przyjęli deklarację, w której zobowiązują się do wsparcia „rodziny opartej na tradycyjnych wartościach oraz ochrony systemu oświaty przed propagandą LGBT” zagrażającej „prawidłowemu rozwojowi młodego pokolenia”.
Sejmik województwa małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele kwestionują podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego”
– czytamy w przyjętej dwa lata temu deklaracji.
Zdaniem autorów deklaracji, działania podejmowane ostatnio przez niektórych „przedstawicieli samorządowej, jak i krajowej sceny politycznej” mają służyć wywołaniu „fundamentalnych zmian w życiu społecznym”. „Działania te zorientowane są na anihilację wartości ukształtowanych przez wielowiekowe dziedzictwo chrześcijaństwa, ważnych szczególnie dla mieszkańców Małopolski” – piszą autorzy dokumentu”
– przypomina Wirtualna Polska.
Porozumienie PiS z Lewicą w sprawie Funduszu Odbudowy było błędem. Jeżeli ceną ma być zgoda na forsowanie polityki ideologii gender i pomysłów środowiska Roberta Biedronia, to jesteśmy takim dealem zaskoczeni. Powiedzmy krótko, 4 maja zadecydowano o ratyfikacji Funduszu Odbudowy zwykłą większością głosów w Sejmie RP. Tymczasem za ratyfikacją głosowało 211 posłów PiS oraz 22 posłów Koalicji Polskiej. Poza tym 5 posłów Polski 2050, 2 Kukiz’15 i 3 niezrzeszonych. Razem 243 głosy na 231 potrzebnych. Można było ratyfikować zatem Funduszu Odbudowy bez poparcia postkomunistów. Decyzje PiS są dla nas niepokojące
– mówi NGO prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski.
Panu ministrowi Budzie przypominamy, że w o ideologii LGBT mówił w czasie ostatnich wyborów prezydenckich wspierany przez nas Andrzej Duda. Podpisał on też publicznie deklarację o nazwie „Karta Rodziny”. Czy resort zamierza też wystąpić do prezydenta Dudy, aby wycofał się z własnych deklaracji? To jakaś aberracja”
– mówi nam Paweł Czyż z ZChR.
Piotr Galicki