Prezes chadeków z ZChR dr Bogusław Rogalski dla Radio Maryja z Brukseli: Unijna gilotyna współczesnych brukselskich Robespierre’ów i Dantonów wcześniej czy później spadnie na nasze głowy. Na ostatnim szczycie udało się kupić jedynie czas

Zastępca Naczelnego

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski

Instytucje unijne rządzą się swoimi lewicowymi, neomarksistowskimi prawami. Unijna gilotyna współczesnych brukselskich Robespierre’ów i Dantonów wcześniej czy później spadnie na nasze głowy. Na ostatnim szczycie udało się kupić jedynie czas, zanim unijna machina skierowana przeciwko Polsce, Węgrom czy innym państwom, które nie spodobają się unijnym urzędnikom, ruszy i zacznie rozliczać nas z tzw. zasady praworządności – podkreślał dr Bogusław Rogalski, ekspert ds. międzynarodowych, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Kraje członkowskie Unii Europejskiej formalnie przyjęły akty prawne wchodzące w skład pakietu budżetu unijnego na lata 2021-2027 oraz funduszu odbudowy. W konkluzjach unijnego szczytu zawarto zapis, że samo ustalenie, iż doszło do naruszenia zasady państwa prawnego, nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich. [czytaj więcej]

W Parlamencie Europejskim pojawiły się jednak głosy, aby rządy UE, które nie przestrzegają zasad praworządności i podstawowych wartości Wspólnoty, nie mogły korzystać z funduszy europejskich.

Instytucje unijne rządzą się swoimi lewicowymi, neomarksistowskimi prawami. Podchodząc do nich, mam zasadę ograniczonego zaufania. Tak powinna również wyglądać – moim zdaniem – polityka takich krajów, jak Polska czy Węgry w odniesieniu do instytucji unijnych. Nie dziwi mnie, że europosłowie wracają do starego pomysłu rozliczania tzw. zasady praworządności, która została dorzucona w lipcu do pakietu budżetowego na następne siedem lat. (…) Uczyniono to tylko i wyłącznie po to, aby mieć tzw. maczugę na te państwa, które nie są rządzone przez partie lewicowe”

– zwrócił uwagę dr Bogusław Rogalski.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nazwał kompromis w sprawie budżetu Unii Europejskiej sukcesem Polski, a premier Mateusz Morawiecki określił go mianem „podwójnego zwycięstwa”. [czytaj więcej] 

POSŁUCHAJ CAŁOŚCI WYWIADU!

Unijna gilotyna współczesnych brukselskich Robespierre’ów i Dantonów wcześniej czy później spadnie na nasze głowy. (…) Na ostatnim szczycie udało się kupić jedynie czas – może pół roku, może maksymalnie dwa lata – zanim unijna machina skierowana przeciwko Polsce, Węgrom czy innym państwom, które nie spodobają się unijnym urzędnikom, ruszy i zacznie rozliczać nas z tzw. zasady praworządności. To prawda, że mamy konkluzje, ale są to konkluzje do rozporządzenia, które literalnie mówi o stosowaniu nieokreślonej nigdzie zasady praworządności”

– podkreślał ekspert ds. międzynarodowych.

Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że wspomniane konkluzje nie są żadnym prawem wiążącym, tylko „oświadczeniem woli szefów rządów państw członkowskich, ale nikogo nie zobowiązują”.

Nasz premier wrócił bez tarczy, co znaczy, że nie poległ ani nie wrócił jako zwycięzca, ale wrócił okrojony o instrument, który dawał nam gwarancję suwerenności i niezależności naszych decyzji i członkostwa w Unii Europejskiej. Mam na myśli oczywiście zasadę weta, stosowaną już od lat 60. we wspólnotach europejskich. (…) Można powiedzieć, że dzisiaj ta zasada odchodzi do lamusa, bo jeśli zgodzono się na pozatraktatowe traktowanie spraw budżetowych i na rozporządzenie, które nie ma nic wspólnego z unijną praworządnością, to oznacza, że w przyszłości będzie to nagminnie stosowane, bo tak właśnie działają organy Unii”

– zauważył prezes ZChR.

W Brukseli już się mówi o tym, że Polska powinna zostać ukarana za to, że w jakimś sensie postawiła się tym, którzy dzisiaj na nowo budują Europę – Europę opartą na wizji niemieckiej. Niemcy już nawet nie potrzebują Francji do przemeblowania Unii Europejskiej. Oni chcą zbudować superpaństwo, federalne czy federacyjne, w którym nie będzie miejsca na państwa narodowe i prowadzenie niezależnej i suwerennej polityki”

podsumował.

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski w wywiadzie mówił też o tzw. „zielonym ładzie UE” oraz konieczności ochrony polskiego górnictwa w związku z przyjęciem strategii ograniczenia emisji dwultenku węgla o 55 procent do 2030 roku.

 

Źródło: Radio Maryja

 

Komentarze są zamknięte