Szanowni Państwo! Czy to, co się wyrabia w stolicy naszego kraju, to tylko rządy nieudacznika? Obawiam się, że coś znacznie gorszego. Ktoś przecież wybrał tego fircyka na prezydenta Warszawy. Po co? Może po to, żeby infrastrukturę oddał w ręce firmom niemieckim i francuskim, które nie mogłyby uprawiać takiej fuszerki we własnych krajach? A może te firmy mają różne standardy u siebie i w kondominium? Przypuszczam, że w tym wypadku nie chodziło wyłącznie o wypływające miliony z kasy miasta. Unia Europejska (czytaj Niemcy) uzyskały jeszcze inne dodatkowe „korzyści”. Można, co prawda, oskarżać bezpodstawnie Polaków o wyssane z palca wszelkie draństwa, których nie popełnili, ale o wiele lepiej mieć namacalne dowody winy.
Czytaj więcej…