Tym sierotom po PRL, które w dalszym ciągu bezskutecznie usiłują podważyć strategiczną rolę generała Ryszarda Kuklińskiego w okresie zimnej wojny bezpodstawnie sugerując, że nie miał on dostępu do najważniejszych tajemnic Układu Warszawskiego zawierających plan uderzenia na Zachód, a przekazywał Amerykanom jedynie to, co dotyczyło Wojska Polskiego pragnę zadać tylko jedno pytanie: dlaczego zdecydowana większość tych dokumentów była w języku rosyjskim?
Więcej pytań nie mam.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju