Kidawa-Błońska na dnie

Zastępca Naczelnego2

Małgorzata Kidawa-Błońska/YT

Od kilku tygodni sondaże wykazują systematyczny spadek notowań kandydatki Koalicji Obywatelskiej do urzędu Prezydenta RP.

Małgorzatę Kidawę-Błońską regularnie wyprzedza prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, ale do tej pory jej trzecie miejsce (pierwszy jest z ogromną przewagą Andrzej Duda) wydawało się niezagrożone mimo dramatycznie słabej kampanii, w dodatku najpierw zawieszonej, a teraz w mało przekonujący sposób wznowionej.

Można się było spodziewać, że ta zagubiona w świecie wielkiej polityki, bezradna w kontaktach z mediami mistrzyni gaf, przed której każdym występem publicznym drżą ze strachu wszyscy politycy KO, będzie nadal dołować w badaniach wyborczych preferencji Polaków, ale wynik, jaki osiągnęła w najnowszym poraża.

Według sondażu przeprowadzonego przez Kantar metodą wywiadów bezpośrednich na obecną głowę państwa oddałoby głos 59 procent respondentów, na Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię po 7 proc., na Roberta Biedronia oraz Krzysztofa Bosaka po 5 proc. poparcia. Stawkę zamknęła Kidawa-Błońska, którą w prezydenckim fotelu widzi zaledwie 4 proc. zapytanych!

To oczywiście tylko jeden sondaż, któremu politycy Platformy Obywatelskiej natychmiast zarzucili nierzetelność i niewiarygodność. Może się okazać, że w następnym ich faworytka zanotuje ogromny wzrost, np. o 2 lub nawet 3 proc. i zdoła wyprzedzić kogoś z konkurentów. Nie zmieni to jednak w istotny sposób tragicznego wizerunku kandydatki, która jest na najlepszej drodze nie tylko do dalszej samokompromitacji, ale także do pogrążenia w politycznym niebycie całej swojej formacji politycznej.

Nie byłbym zdziwiony, gdyby za kilka dni Małgorzatę Kidawę-Błońską wyprzedził Marek Jakubiak lub Mirosław Piotrowski. Stanisław Lec napisał przecież już dawno temu: „Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu”.

 

Jerzy Bukowski*

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

  1. Dynak Mirosław
    | ID: ef32ba6f | #1

    Pragnę skomentować ten artykuł nie z powodu jakiejś wielkiej znajomości tematu, czy mądrości, ale zwykłej ludzkiej uczciwości…Teraz, aby przetrwać trudny czas, wszyscy powinniśmy wybrać najbardziej uzdolnionego i przygotowanego do pełnienia mandatu, pierwszego Polaka Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej…Uważam, że teraz dla dobra naszego kraju…Polek i Polaków, dzieci i wszystkich na obczyźnie, dotyczących wszystkich aspektów życia w kraju i poza krajem…Najlepszym kandydatem jest Andrzej Duda obecnie urzędujący Prezydent RP…po nim po 5 latach powinien zostać wybrany profesor Mirosław Piotrowski, aby Europa pozostała wierna, chrześcijańska…To nie jest jedynie racja stanu…To jest obrona przed niebytem…przed zagładą ludzkości…

  2. Dynak Mirosław
    | ID: ef32ba6f | #2

    Myślę, że najlepszym kandydatem byłby Dr Bogusław Rogalski – prezes ZCHR…ale nie startuje, to postawię na Andrzeja Dudę…

Komentarze są zamknięte