Alkohol w roli lekarstwa

Zastępca Naczelnego

prof. Zbigneiw Girzyński/FB

Poseł Prawa i Sprawiedliwości doktor habilitowany Zbigniew Girzyński wyznał w programie „Super Expressu” pt. „Politycy od kuchni”, że po 7 latach całkowitej abstynencji sięgnął po alkohol na skutek porady lekarza.

Ja byłem w ruchu oazowym, a tam bardzo ważną ideą była idea trzeźwościowa”

– powiedział w rozmowie z Piotrem Lekszyckim i Kamilem Szewczykiem.

Bez alkoholu przetrwał studia i ciężkie lata w polityce, gdzie przecież często omawia się ważne sprawy przy <czymś mocniejszym>. Poseł jednak zawsze konsekwentnie odmawiał często nachalnym kolegom. Nie przeszkadzały mu nawet złośliwie docinki typu: <nie pije, to donosi>”

– czytamy w tabloidzie.

Okazało się, że polityk PiS ma zaawansowaną miażdżycę, na którą to chorobę zmarł w wieku 61 lat jego ojciec.

Lekarz wśród kliku wskazań powiedział, że rzeczą bardzo pomagająca jest czerwone wino z racji substancji, które posiada”

– tłumaczył Girzyński w „Politykach od kuchni”.

Od tego czasu zdarza mu się pic alkohol, ale nie przesadza z procentami, bo – jak wiadomo – nadmiar alkoholu zawsze szkodzi”

– napisał „Super Express”.

 

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte