Wszechobecny Tusk

Zastępca Naczelnego

Fot. za YT

Nie wystartuje w wyborach prezydenckich, nie zamierza ubiegać się o pozycję lidera opozycji, nie zgłasza aspiracji do powrotu na funkcję przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Wydawać by się mogło, że Donald Tusk zniknął z polskiej sceny politycznej, chociaż właśnie powrócił do kraju. A jednak wszystkie kalkulacje co do jej przyszłego kształtu obracają się właśnie wokół byłego premiera.

Mało kto wierzy, aby nie chciał on jeszcze odegrać na niej istotnej roli. Jedni twierdzą, że myśli głównie o starcie w wyborach prezydenckich w 2025 roku, drudzy sądzą, iż jego marzeniem jest utworzenie dużej partii, przy czym zdania na temat tego, czy będzie chciał połączyć PO z Koalicją Polską, czy też z ugrupowaniami lewicowymi bądź z formacją, jaka może powstać wokół ubiegającego się o prezydenturę Szymona Hołowni są na razie podzielone.

Jedno wydaje się pewne: żeby mógł zrealizować swoje plany, na czele Platformy musi stanąć sprzyjający mu polityk, na pewno więc nie Grzegorz Schetyna. I to jest zadanie dla Tuska na najbliższe dni. A że należy do mistrzów zakulisowych rozgrywek, obecny lider PO i Koalicji Obywatelskiej ma się czego obawiać, chociaż i on potrafi nieźle sobie radzić w tej materii.

Przyszłość nie wybierającego się bynajmniej na polityczną emeryturę Donalda Tuska z pewnością zaciąży nad kształtem całej opozycji.

 

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte