Radna Sejmiku Województwa Śląskiego poprzedniej kadencji z PiS, Monika Socha-Czyż nie ustaje w staraniach na rzecz uhonorowania zmarłego w lutym tego roku byłego premiera Jana Olszewskiego nazwą ulicy w Bielsku-Białej. Zaapelowała też o wsparcie dla tej inicjatywy do wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości Antoniego Macierewicza, a dzisiaj złożyła w bielskim urzędzie miasta w imieniu Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego opinię organizacji adresowaną do wszystkich radnych.
19 listopada radni z Bielska-Białej w drodze uchwały zamierzają de facto wyrzucić projekt do kosza. W wymiarze politycznym to taka sytuacja jak w Żyrardowie czy Bałymstoku. Radni ignorują pozytywną opinię IPN. Czas się temu przeciwstawić”
– mówi NGO Socha-Czyż.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Apel do Antoniego Macierewicza w sprawie upamiętnienia śp. Premiera Jana Olszewskiego
W obszernym dokumencie, który trafił dzisiaj do rąk radnych w Bielsku-Białej, czytamy m.in.:
W związku z przedstawieniem przez przewodniczącego Komisji Skarg, Wniosków i Petycji RM, radnego Janusza Buzka projektu uchwały Rady Miasta w Bielsku-Białej w sprawie „uznania petycji Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego o nadanie miejscu publicznemu w centrum Bielska-Białej (ulica, plac) imienia niedawno zmarłego byłego Premiera III RP śp. Jana Olszewskiego za częściowo zasługującą na uwzględnienie” [druk 288], która ma być rozpoznana na XIII sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej w dniu 19 listopada 2019 roku – punkt 32, zwracam się do Państwa Radnych z prośbą o wprowadzenie do tego projektu uchwały zmian, które spowodują realne zrealizowanie naszej inicjatywy z petycji złożonej 18 lutego br. – popartej podpisami 240 mieszkańców Bielska-Białej.
(…)
Złożona w kilka dni po śmierci śp. Jana Olszewskiego petycja dawała i daje szansę na to, aby to w Bielsku-Białej powstała pierwsza w Polsce ulica, która przypominać mogłaby (i nadal może) młodemu pokoleniu Polek i Polaków o tym wybitnym polskim polityku. Niestety – przez 9 miesięcy od jej złożenia i w kilka miesięcy po ukrywanej przez Władze Miasta bardzo pozytywnej opinii Instytutu Pamięci Narodowej (w załączeniu) w sprawie naszej propozycji nie ma woli politycznej, aby upamiętnić śp. Jana Olszewskiego, który w czasach PRL bronił więźniów politycznych z równych środowisk opozycji demokratycznej tamtego okresu.
„(…) Jan Olszewski był osobą o niezaprzeczalnych zasługach dla naszego kraju (…) Wobec powyższego w pełni popieramy inicjatywę upamiętnienia osoby Jana Olszewskiego w przestrzeni publicznej miasta. Proponujemy równocześnie, aby obok tablicy z nazwą ulicy rozważyć umieszczenie kolejnej, zawierającą krótką informację o osobie patrona. Takie rozwiązanie będzie służyć naszej wspólnej pamięci, a zwłaszcza edukowaniu młodego pokolenia”
– napisał 5 kwietnia br. dyrektor Biura Upamiętnienia Walki i Męczeństwa IPN Adam Siwek w swoim piśmie do Władz Bielska-Białej.
ZOBACZ OPINIĘ IPN
(…)
Uchwała w przedstawionej formie nie jest częściowym uwzględnieniem naszej petycji, a skandalicznym jej obejściem ze szkodą dla Bielska-Białej i opinii o naszym mieście w Polsce. To jawna kpina, aby popierać sformułowanie z tego projektu przedstawionego przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta w Bielsku-Białej, cyt. „Członkowie Zespołu [Eksperckiego ds. Nazewnictwa Ulic Placów i Nazw Obiektów Fizjograficznych – przyp.] podkreślili niezaprzeczalne zasługi Jana Olszewskiego dla naszego kraju, jednakże w chwili obecnej nie podjęli decyzji upamiętnienia wskazanej we wniosku postaci, postanawiając włączyć proponowaną nazwę do „banku danych” nazw gromadzonych do wykorzystania w przyszłości. Komisja przychyliła się do stanowiska Zespołu Eksperckiego”.
Tymczasem w tym samym czasie projektowane i uchwalane przez Państwa są nowe nazwy ulic, a nawet … nazwa ronda na skrzyżowaniu ulic: Wałowej, Gazowniczej i Grażyńskiego w ramach pomysłu obecnej senator z Platformy Obywatelskiej Agnieszki Gorgoń-Komor. Organizuje się ekspresowe „konsultacje społeczne” – nagłaśniane przez lokalną „Gazetę Wyborczą”, aby inicjatywa nadania w/w miejscu nazwy „Bielskiego Jazzu” miała pozory poparcia wśród mieszkańców. Za to 240 podpisów bielszczan popierających uhonorowanie nazwą ulicy w Bielsku-Białej śp. Jana Olszewskiego trafia do kosza! Co ciekawe, Zespół Ekspercki ds. Nazewnictwa Ulic Placów i Nazw Obiektów Fizjograficznych nie zauważył „przypadkowo”, że zamiast ronda „Bielskiego Jazzu” można było zaproponować Państwu upamiętnienie tam śp. Jana Olszewskiego czy Marszałka Seniora Sejmu RP VIII kadencji, śp. Kornela Morawieckiego – o co wnosimy w odrębnej petycji”.
CZYTAJ CAŁOŚĆ
Jakie są nadzieje na zmianę stanowiska radnych miejskich?
To wyjątkowo przykre, że w sprawie tej inicjatywy nie czujemy wsparcia lokalnych samorządowców Prawa i Sprawiedliwości. Liczę na to, że minister Macierewicz przeprowadzi w tej sprawie rozmowy ze swoim zapleczem. Na chwilę obecną apeluję o presję i wysyłanie do przewodniczącego Rady Miasta w Bielsku-Białej Janusza Okrzesika e-maili z prośbą o to, aby radni opozycji zachowali się „jak trzeba”, to jest tak, jak radni opozycji ze Szczecina, którzy poparli wniosek PiS o nadanie jednemu z rond imienia Jana Olszewskiego. W proponowanym kształcie projekt uchwały jest nie do przyjęcia. Po prostu!”
– konkluduje działaczka samorządowa z Bielska-Białej.
Andrzej Nowak