Szanowni Państwo! Żaby w pewnym bajorku narzekały, że gdzie nie spojrzeć – to błoto. Wydelegowały jedną spośród nich, żeby sprawdziła, jak wygląda świat poza ich bajorem. Żaba przeskoczyła do najbliższej kałuży, a stamtąd do następnej. Obleciała wszystkie pobliskie bajora i po powrocie stwierdziła, że błoto jest wszędzie.
Przypomniałam sobie tę anegdotkę, słuchając zaproszonego przez Tuska profesorka, który w „wyrafinowany” sposób usiłował obrażać katolików. On przecież opisywał świat, w którym sam żyje na co dzień! Takie „profesorskie” wydanie równego mu pod tym względem Owsiaka.
Podobnie ma się sprawa ze świrami Koalicji Obywatelskiej. Trzeba ich zachęcać, żeby wyleźli z nor i dzielnie przeciwstawili się szalejącemu kaczystowskiemu reżimowi. Oni naprawdę są ciężko przestraszeni! Ktoś, kto traktował poważnie wypowiedzi Kopacz, Wielgus, prof. Płatek (specjalistki od rozrodczości zboczeńców), Schetyny, Kidawy-Błońskiej (o samo-przekopie Mierzei Wiślanej)oraz innych myślicieli tej formacji i uwierzył GW, TVN itp., musiał doznać uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Aktorzy wcale nie parodiowali niepełnosprawnych, oni po prostu przedstawili swój faktyczny stan umysłowy i elektoratów Targowicy Totalnej.
Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd
Jeżeli chodzi o zdrowie psychiczne to nawet Pani Jachira ma jeszcze rezerwę w porównaniu z Panią
dzięki za felieton, super
ktoś celnie zauważył następującą koincydencję dat
rok 1920 to cud nad Wisłą a po przestawieniu cyfr
rok 2019 to smród nad Wisłą
pozdrawiam
Maciek