Co jest najważniejsze dla zdecydowanej większości Polaków? Udane życie rodzinne, patriotyzm, wiara, bezpieczeństwo socjalne, konserwatywne wartości.
Czego nie są w stanie zaakceptować? Promowania związków homoseksualnych jako rzekomego przejawu postępu, wyszydzania narodowych imponderabiliów, kpin z religii, politycznych obietnic bez pokrycia, drwin z uświęconych tradycją zasad moralnych.
Wczorajsze przemówienie Jarosława Kaczyńskiego na konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości idealnie trafiło w te właśnie oczekiwania rodaków.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju
Panie Bukowski jest Pan równie obiektywny w swoich tezach jak Ri Chun Hi, potrzeba Panu tylko różowego wdzianka. Nie pomyślał Pan, że spełnienie jego obietnic wiąże się ze zarżnięciem małych i średnich przedsiębiorstw, ale co tam dla Pań wywodzi się z tych co myślą, że miód bierze się ze sklepu i o pszczoły dbać nie trzeba. I pytanie do Pana czy był już dzisiaj Pan na spacerku z Kaceperkiem od Zomowca?