Za pobyt w krakowskiej izbie wytrzeźwień przy ulicy – nomen omen – Rozrywki – trzeba już zapłacić ponad 300 złotych – poinformował portal KrKNews.
W zeszłym roku do Działu Opieki Nad Osobami Nietrzeźwymi w Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień (to oficjalna nazwa „wytrzeźwiałki”) trafiło ponad 11 tysięcy osób.
Jeszcze niedawno pobyt w tym miejscu kosztował 298 zł, ale minister zdrowia podniósł opłatę do 309,01 zł.
Najczęstszymi gośćmi lokalu przy ul. Rozrywki 1 są oczywiście mężczyźni, ale w ubiegłym roku dochodziły w nim do siebie także 904 kobiety, trafiło do niego również 20 małoletnich obojga płci.
Wyliczono, że w przypadku 561 pobytów osobami nietrzeźwymi byli turyści i obcokrajowcy mieszkający w Krakowie. Najczęstszą grupą, która pojawiała się w ośrodku byli Ukraińcy, bo zanotowano 188 pobytów. Na drugim niechlubnym miejscu znaleźli się Brytyjczycy, którzy odwiedzili izbę wytrzeźwień 128 razy. Miejskie Centrum Profilaktyki Uzależnień gościło również obywateli Irlandii, Niemiec, Norwegii, Francji i USA”
– czytamy na stronie www.krknews.pl
70 procent nocujących stanowiły osoby zgarnięte w stanie kompletnego zamroczenia alkoholowego z miejsc publicznych. W około 88 proc. sytuacji pijani stanowili zagrożenie dla własnego życia i zdrowia.
W ciągu ostatnich lat znacznie wzrosło spożycie alkoholu. Tygodnik <Polityka> alarmuje, że wpływy z koncesji w 2018 roku wyniosły ponad 820 mln złotych. Rocznie statystyczny Polak wypija 10 l czystego alkoholu. Jest to znacznie więcej niż w PRL-u! Najwięcej wypija się alkoholi mocnych, a coraz więcej osób wybiera whisky. Po trunki sięgają coraz częściej młodzież oraz kobiety”
– napisano w portalu.
Czy tegoroczna Wielkanoc będzie rozrywkowa na ulicy Rozrywki?
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju