Kierownictwo Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zaapelowało do nowych władz samorządowych Warszawy, aby w poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności, niezależnie od bieżących sporów politycznych, odstąpiły od procedury przywracania już zmienionych nazw ulic symbolizujących lub propagujących komunizm.
„Nazwy te były wyrazem hołdu dla ludzi i organizacji, które działały na rzecz zniewolenia Polski, przeciw jej niepodległości i przeciw wolności jej obywateli. Ich przywrócenie będzie działaniem nieprzystającym do szacunku dla ojczystej historii, szczególnie bolesnym w roku obchodów stulecia odrodzenia Państwa Polskiego. Apelujemy do władz Miasta Stołecznego Warszawy aby przez wzgląd na ojczystą historię, przelaną na ulicach miasta krew w walce o wolną i niepodległą Polskę, w imię szacunku dla Godła i barw narodowych nie przywracały symboli zniewolenia. Niepodległe państwo w sposób oczywisty powinno chronić obywateli przed wyrazami publicznego hołdu dla tych, którzy w suwerennej II RP działali przeciw wolności Polski na rzecz systemów totalitarnych oraz tych, którzy po 1939 roku stanęli po stronie narzuconej Polsce zbrodniczej władzy, stając się w różnych formach narzędziami zniewolenia społeczeństwa”
– czytamy w zamieszczonym na stronie internetowej IPN apelu.
CZYTAJ TEŻ:
„O jeden most za daleko” kontra „przekroczenie Rubikonu” …
Zdaniem kierownictwa Instytutu „wciąż jest możliwość na przyjęcie najprostszych procedur, które uchronią stolicę przed wydawaniem środków publicznych na przywracanie nazw symbolizujących komunistyczne zniewolenie Polski a w wielu wypadkach symbolizujących także zbrodnie i nieprawości okresu stalinizmu”. Należy przy tym podkreślić, iż również „Naczelny Sąd Administracyjny nie zaprzeczył, że wśród uchylonych zarządzeń zastępczych wojewody są nazwy, które w sposób oczywisty symbolizują lub propagują komunizm”.
IPN zabrał głos po decyzji NSA, który podtrzymał wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o uchyleniu 44 zarządzeń wojewody mazowieckiego zmieniających nazwy ulic w Warszawie – w tym alei Armii Ludowej na aleję Lecha Kaczyńskiego – w związku z Ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej w odniesieniu do nazw ulic i placów.
Prawomocnie uchylono m.in. zmiany nazw Stanisława Wrońskiego na Anny Walentynowicz, Małego Franka na Danuty Siedzikówny-„Inki”, Zygmunta Modzelewskiego na Jacka Kaczmarskiego, 17 Stycznia na Komitetu Obrony Robotników, Teodora Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego, Stanisława Kulczyńskiego na Rodziny Ulmów, Leona Kruczkowskiego na Zbigniewa Herberta, Antoniego Kacpury na Stefana Melaka oraz Hanki Sawickiej na Zofii Kossak-Szczuckiej.
Szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski powiedział, że zarządzenia wojewody były „polityczną hucpą”, a po prawomocnym wyroku NSA powrócą dawne nazwy ulic.
„W skali kraju w okresie funkcjonowania Ustawy do dzisiaj co najmniej dwa tysiące dwieście nazw zostało zmienionych całkowicie lub zmieniono ich charakter poprzez zlikwidowanie odniesień do systemu totalitarnego. To świadczy o tym, że cele Ustawy w znacznym stopniu zostały osiągnięte w różnych regionach kraju, stając się zarazem okazją do działań edukacyjnych i przypomnienia wartości, jakie niesie szacunek dla Ojczystej historii” – napisano w apelu Instytutu Pamięci Narodowej, którego kierownictwo złożyło przy tej okazji „podziękowania dla tych setek samorządów, które korzystając z ustawy samodzielnie dokonały zmian nazw ulic symbolizujących systemy totalitarne bądź je propagujących”.
Niczego nie ujmując żołnierzom Armii Ludowej, którzy w dobrzej wierze, z patriotycznych pobudek walczyli z Niemcami, była to formacja w pełni podporządkowana Sowietom. Na takich oraz podobnych ideowo patronów ulic, placów, mostów, instytucji publicznych nie może być miejsca w niepodległej Rzeczypospolitej, w której winniśmy czcić w taki sposób wyłącznie bohaterów i ludzi szczególnie zasłużonych.
Zastępca Redaktora Naczelnego NGO
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju