
Paweł Czyż, fot. NGO
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapisze się niewątpliwie w historii buty i arogancji urzędniczej. To człowiek, który niedawno nie potrafił poprawnie napisać nazwiska Marszałka Józefa Piłsudskiego, którego w oficjalnym piśmie do prezesa Podkarpackiego Związku Piłsudczyków Andrzeja Kaźmierczaka określił jako „tajnego i płatnego współpracownika austro-węgierskiego wywiadu wojskowego”.