Ku czci „pierwszego polskiego oficera w NATO”

PAC

88 lat temu urodził się Ryszard Kukliński – jeden z największych bohaterów w najnowszej historii świata, dzięki któremu zimna wojna między Wschodem z Zachodem nie przekształciła się w gorącą.


Cieszy mnie, że w tę nieokrągłą przecież rocznicę pięknie uczczono jego pamięć tam, gdzie przyszedł na świat, czyli w Stromcu (powiat białobrzeski) i w Krakowie, którego jest honorowym obywatelem. Te obchody były znacznie bardziej uroczyste niż odsłonięcie 4 czerwca poświęconego mu pomnika na krakowskim placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.


Na rozpoczętą Mszą Świętą w kościele, w którym został ochrzczony ojciec Kuklińskiego, ceremonię z udziałem Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w Stromcu listy okolicznościowe przysłali premier Mateusz Morawiecki, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Pierwszy z nich napisał:

Jesteśmy winni generałowi Kuklińskiemu pamięć i wdzięczność. Jest bowiem bohaterem naszej wolności. Dziś, w roku jubileuszu odzyskania przez nasz kraj niepodległości, testament życia Generała Kuklińskiego wybrzmiewa jeszcze pełniej.”

Minister Błaszczak podkreślił zasługi „dzielnego żołnierza, który w pojedynkę podjął misję wyrwania Ojczyzny z kręgu imperialnych interesów Związku Sowieckiego”, a „uderzając z wielką siłą i determinacją w podstawy Układu Warszawskiego, zniweczył sowieckie plany III wojny światowej, w której największą cenę mieli ponieść Polacy”. Zaznaczył, że nie oczekiwał on nagrody za swoje bohaterstwo, a „jedynym czego pragnął była wolna, bezpieczna i demokratyczna Ojczyna”, o którą walczył i „był gotów ponieść najwyższą ofiarę”.

A oto fragment listu Jarosława Kaczyńskiego:

Mój Brat, Prezydent Lech Kaczyński to, co zawdzięczamy Generałowi Ryszardowi Kuklińskiemu, zawarł w dwóch krótkich zdaniach <Gdyby sowieckie imperium ruszyło na Europę – Polska przestałaby istnieć. I to jest miarą zasług Pułkownika Kuklińskiego – jesteśmy>. Niestety przez lata to wszystko, co dla nas uczynił Generał Ryszard Kukliński nie było należycie doceniane. Trzeba było walczyć w przestrzeni publicznej o jego dobre imię.”

W Krakowie w niedzielę, 10 czerwca, odprawiono rocznicową Mszę Świętą w kościele ojców Kapucynów. Wzięły w niej udział poczty sztandarowe Wojska Polskiego i organizacji kombatanckich, żołnierze, strzelcy, na wstępie odczytano przesłanie od sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i jego pełnomocnika do spraw dialogu międzynarodowego senator Anny Marii Anders. Wspaniałą patriotyczną homilię wygłosił kapelan krakowskich środowisk niepodległościowych o. Jerzy Pająk.

Dzisiaj, czyli dokładnie w rocznicę urodzin bohatera, staraniem Jack Strong Club, Fundacji Jack Strong, Izby Pamięci Generała Kuklińskiego oraz Stowarzyszenia Sympatyków Ryszarda Kuklińskiego Generała Brygady WP otwarta zostanie poświęcona mu wystawa pt. „Great Hero, but…” na „Przystanku Historia” w Krakowskim Oddziale Instytutu Pamięci Narodowej. Po wernisażu wystawy odbędzie się panel dyskusyjny, którego gościem specjalnym będzie redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci”, pisarz i publicysta Kajetan Rajski.

Jaka szkoda, że organizatorzy odsłonięcia (w formie włączenia iluminacji) pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego nie zadbali o stosowną dla tego wydarzenia rangę uroczystości, na której zabrakło przedstawicieli władz państwowych, generalicji i kadry oficerskiej Wojska Polskiego, Kompanii Honorowej, orkiestry, a nawet polskich oraz amerykańskich flag. Dobrze, że był chociaż odczytany list od prezydenta Andrzeja Dudy.

 

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju.

Komentarze są zamknięte