Miernik nadal siedzi …

Redaktor4
miernik

Zygmunt Miernik, za www.zygmuntmiernik.pl

Deutsche Welle podało niedawno konkluzje raportu komisji naukowej, pt. „Die Akte Rosenburg”, która na zlecenie byłej minister sprawiedliwości RFN Sabiny Leuthaeuser-Schnarrenberger (FDP) badała przeszłość tego resortu. Raport końcowy przedstawił w Berlinie obecny minister sprawiedliwości Heiko Maas (SPD).

Jak wynika z w/w raportu, odsetek byłych członków NSDAP w okresie 1949/1950 do 1973 wynosił w przypadku kadry kierowniczej ponad 50 proc., a w niektórych departamentach ministerstwa okresowo nawet ponad 70 proc. Ponadto co piąty ze 107 prawników zajmujących kierownicze stanowiska w Federalnym Ministerstwie Sprawiedliwości należał kiedyś do SA, 16 proc. pracowało niegdyś w ministerstwie sprawiedliwości Rzeszy. Kierujący pracami komisji historyków prawnik Christoph Safferling powiedział w rozmowie z „Sueddeutsche Zeitung”, że w szczytowym roku 1957 77 proc. kierowniczych stanowisk w Federalnym Ministerstwie Sprawiedliwości obsadzonych było przez dawnych członków NSDAP, od szefów referatów wzwyż. – Nikt nie spodziewał się, że ten odsetek był aż tak wysoki – zaznaczył Safferling. Można bez wahania stwierdzić, że Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości było najbardziej obciążone personalnie nazistowską przeszłością ze wszystkich bońskich ministerstw. Niektóre z tych ministerstw już dokonały rozprawy ze swoją przeszłością, inne dopiero są w trakcie tego procesu. W Polsce A.D. 2016 do więzień trafia opozycjonista z czasów PRL, a komunistyczni zbrodniarze chodzą na wolności …..

Zbrodnia i kara

Mija blisko trzeci miesiąc od kiedy Zygmunt Miernik przekroczył bramę Zakładu Karnego w Wojkowicach. Ten dzielny człowiek zaprotestował w Sądzie Okręgowym w Warszawie przeciwko bezkarności komunistycznego zbrodniarza Czesława Kiszczaka i dzięki zwróceniu uwagi opinii publicznej Kiszczak został 15 czerwca 2015 roku prawomocnie skazany. W dniu, w którym miał miejsce „tortowy protest” SSO Anna Wielgolewska zawiesiła proces Kiszczaka. Protest i tort śmietanowy Zygmunta Miernika powinien być postrzegany przez pryzmat zapisu art. 26 § 1 i 2 Kodeksu karnego albowiem skuteczne osądzenie komunistycznych zbrodniarzy odpowiedzialnych za nie mniej niż 100 ofiar śmiertelnych w czasie stanu wojennego byłoby realizowaniem art. 2 Konstytucji RP, a ponadto jest i było dobrem wyższego rzędu niż śmietanowy tort i poniżenie autorytetu sądu, który latami skutecznie doprowadził dawno swój autorytet „do zera”.

Z inicjatywy KPN-NIEZŁOMNI i jej lidera Adama Słomki pod Sądem Najwyższym stanęło namiotowe miasteczko protestujące. Uczestnicy tego protestu domagają się m.in. uwolnienia Miernika.

Jednym z pierwszych parlamentarzystów, którzy zareagowali na uwięzienie Miernika był poseł Jan Mosiński (KP PiS) – długoletni przewodniczący zarządu Regionu Wielkopolska Południowa i członek Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. W oświadczeniu poselskim z 14 września Mosiński apelował, cyt.

„(…) chciałbym z tego miejsca zaapelować do pana prezydenta, o ile jest to możliwe, aby skorzystał z art. 139 konstytucji i ułaskawił pana Zygmunta Miernika, a jeżeli to jest z przyczyn prawnych niemożliwe – nie jestem prawnikiem – to proszę pana ministra sprawiedliwości o, po pierwsze, przeniesienie pana Zygmunta Miernika z Zakładu Karnego w Uhercach Mineralnych do Wojkowic, a po drugie, o ile jest to możliwe, o to, aby rozpocząć przewód procesowy od początku.

Paradoksem historii jest to, że w tym procesie tortowym na więzienie skazano działacza opozycji antykomunistycznej, natomiast, niestety, nie skazano tego, który ma na swoich rękach krew niewinnie zamordowanych górników z kopalni Wujek”.

Po tej wypowiedzi ruszyła lawina interwencji parlamentarzystów. W sprawie wystąpili oficjalnie, np. dr Kornel Morawiecki (KP WiS), Ewa Tomaszewska (KP PiS), Stanisław Pięta (KP PiS), dr Józef Brynkus (KP Kukiz’15), dr Jacek Kurzępa (KP PiS), ponownie Jan Mosiński (KP PiS), Robert Warwas (KP PiS), Małgorzata Zwiercan (KP WiS), Jacek Świat (KP PiS), Janusz Sanocki (niezrzeszony). Warto dodać, że 13 września w wypowiedzi dla TV Republika za ułaskawieniem Miernika opowiedział się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wystąpienie 10 parlamentarzystów do Zbigniewa Ziobro w.s. Miernika

Wystąpienie 10 parlamentarzystów do Zbigniewa Ziobro w.s. Miernika

Resort sprawiedliwości dosyć chętnie powołuje się na kwestię uwięzienia Miernika … ale dla niego samego nic z tego nie wynika. Dla przykładu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł komentując 19 października w TVP kolejną rocznicę mordu na ks. Jerzym Popiełuszce stwierdził, że jego zdaniem osoba, która była uważana za głowę tego bestialskiego mordu, czyli gen. Kiszczak, zmarł nie ponosząc odpowiedzialności.

Jedyną osobą, która odbywa w tej sprawie karę pozbawienia wolności, jest pan Zygmunt Miernik – za to, że przeciwstawił się temu nieludzkiemu systemowi, który puszcza winnych wolno. A osoby, które chcą wypowiedzieć się, pokazać absurd i paradoks wymiaru sprawiedliwości muszą odbywać karę pozbawienia wolności. Smutna rocznica, ale bardzo symptomatyczne okoliczności – mówił Warchoł.

Czas mija, a Miernik dalej siedzi w więzieniu.

Spychoterapia?

Doradca Prezydenta RP Zofia Romaszewska wyraziła publicznie swój osobisty pogląd w sprawie Miernika uznając, że zasługuje on na to aby natychmiast opuścić więzienie. Również liczne wystąpienia adresowane do Zbigniewa Ziobro przez organizacje społeczne czy protest pod gmachem Sadu Najwyższego jak się wydaje powinny być o tyle skuteczne, że Miernik powinien wyjść na wolność. Tymczasem najwidoczniej Pałac Prezydencki czeka na ruch ministra sprawiedliwości i vice versa. Można przypomnieć, że prezydent Andrzej Duda w sprawie ministra Mariusza Kamińskiego nie czekał nawet na prawomocność wyroku na polityka PiS wydanego przez sędziego Wojciecha Łączewskiego. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera komentując ułaskawienie stwierdził, że cyt. „W odczuciu pana prezydenta cała sprawa miała charakter polityczny”. Sam minister Mariusz Kamiński po ułaskawieniu go przez Prezydenta RP stwierdził, że cyt. „Decyzję pana prezydenta traktuję jak symbol przywracania podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym”.

Miernik politykiem PiS nie jest. Dwukrotnie internowany w stanie wojennym, społecznik, który na przykład był jednym z kierowców narażających życie przy konwoju z pomocą dla Ukraińców walczących w Donbasie z agresją Rosji (foto poniżej).

Z. Miernik na Ukrainie, wrzesień 2014 r.

Z. Miernik na Ukrainie, wrzesień 2014 r.

Jednak jego protest nie miał charakteru kryminalnego, a właśnie polityczny. Tymczasem Miernikowi w więzieniu odmówiono statusu więźnia sumienia (art. 107 kkw). W dniu 18 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli w sprawie o sygn. IV K 773/13 w postępowaniu nakazowym wydał wyrok uznając Zygmunta Miernika za winnego naruszenia nietykalności cielesnej SSO Anny Wielgolewskiej i wymierzył mu karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności i obowiązku wykonywania kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Od tego wyroku odwołał się jedynie sam Zygmunt Miernik. 1 października 2015 roku w tej samej sprawie Zygmunt Miernik został skazany na dwa miesiące bezwzględnego więzienia przez SSR Joannę Dryll. Po apelacji Sąd Okręgowy w Warszawie w składzie SSO Piotr Kluz, SSO Ewa Leszczyńka – Furtak i SSO Agnieszka Komorowicz w dniu 20 kwietnia 2016 roku podwyższył karę dla Zygmunta Miernika do dziesięciu miesięcy więzienia.

Czy podwyższenie kary Zygmuntowi Miernikowi z ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych do 10 miesięcy więzienia nie woła o reakcję oraz „przywrócenie podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym”? Dla wielu weteranów walki z systemem komunistycznym, organizacji społecznych, politycznych oraz parlamentarzystów najwyraźniej taka zemsta środowiska sędziowskiego na Mierniku jest czymś przekraczającym zasady sprawiedliwości. Ciekawe, ile poczekać będzie trzeba na reakcję ministerstwa czy Prezydenta RP, która przywróci w sprawie uwięzienia Miernika zwykłe poczucie przyzwoitości?

Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej

ngo-BB-270x123

  1. KOD nowoczesna GWno syfi-LISweek MOlejnik i INNE LADACZNICE, zwłaszcza ta ku*wa Olszański przebrany za „JABOLowskiego”
    | ID: e91445a9 | #1

    Przecież Miernik osobiście wypowiedział się w sprawie własnego ułaskawienia dla TV Republika, czy dla Gazety Polskiej, nie pamiętam, ale Paweł Czyż powinien przecież wiedzieć, w końcu właśnie tam pracuje. Miernik mówił wyraźnie(zdaje mi się, że wywiad w więzieniu prowadziła Ewa Stankiewicz), że ON NIE CHCE PROSIĆ O ŁASKĘ, ale ŻĄDA UCZCIWEGO PROCESU!

  2. Mirosław Korbasiewicz
    | ID: 491b361f | #2

    Zygmunta Miernika znam kupę lat to człowiek któremu Nasz Kraj powinien być wdzięczny za to co robił , nie potrafię zrozumieć dlaczego do tej pory jeszcze siedzi w więzieniu .Zygmunt jestem z Tobą górnik z Wujka

  3. Lech Osikowicz
    | ID: 442dfe66 | #3

    Zapraszamy do oficjalnej strony i grupy Miasteczka Namiotowego UWOLNIĆ MIERNIKA – WSADZIĆ MICHNIKA przed Sądem Najwyższym na FB w obronie Zygmunta Miernika oraz dla przywrócenia praworządności w Polsce:

    Kręgi Antysystemowe – strona: https://www.facebook.com/Kregi.Aktywne/

    Kręgi Antysystemowe – grupa : https://www.facebook.com/groups/1784878168448346/

  4. Kibic
    | ID: cb9c8a26 | #4

    Niech siedzi ale w Toszku. Łóżko w łóżko niech planują przyszłość KPN i jak obejmą władzę nad światem.

Komentarze są zamknięte