Demonstracja anty KOD kolejny raz udowodniła, że nasze środowiska są strasznie leniwe. W centrum, późnym popołudniem, by wyrazić swoją dezaprobatę dla KOD, pofatygowała się tylko garstka patriotów. W grupie kilkudziesięciu osób byli przedstawiciele Narodowców RP (partii Mariana Kowalskiego), działacze szerzej nie znanych organizacji „Feniks lubelskie” (logo mają podobne do KNP) i „Zjednoczeni dla Polski” (organizatora pikiety).
(…) Przemawiając do zebranych przypomniałem, że KOD działa, wbrew swoim deklaracjom, nie na rzecz demokracji i konstytucji, tylko wbrew demokracji i konstytucji. Konstytucja jasno głosi, że władza w Polsce należy do narodu, a naród sprawuje władze za pośrednictwem swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Według konstytucji przedstawicielami narodu są posłowie, a nie sędziowie Trybunały Konstytucyjnego. Demokracja to rządy narodu a nie sędziów.
Przypomniałem też o tym, że środowiska KOD, Nowoczesnej i PO, apelują do zagranice o obronę swoich przywilejów. Taki mechanizm miał miejsce też przed zaborami, gdy magnaci z Targowicy apelowali do carycy Rosji o obronę swych przywilejów. Dziś KOD apeluje o obronę swoich przywilejów do Unii Europejskiej, wbrew interesom i woli narodu
Polskiego. Nie ukrywałem też tego, że środowiska KOD są odpowiedzialne za dwie dekady sztucznej biedy w Polsce po transformacji ustrojowej. (…)
Jan Bodakowski
Mój komentarz: A może tymi wszystkimi marszami KOD-u, antyKODU społeczeństwo jest już zmęczone? Bo ja jestem. A przepychanki medialne, na którym marszu było więcej uczestników są już wręcz groteskowe. Petru swoje, Kijowski swoje, HG-W swoje a Policja swoje. I nic nie jest spójne. Po prostu bicie piany.
Wiktor Sobierajski