Janusz Kowalski, członek Rady Nadzorczej ECO S.A. dzisiaj (17.08) zgodnie z zapowiedzią złożył wniosek o ukaranie zarządu ECO S.A. grzywną do 20 tys. zł. Miasto Opole pomimo wielokrotnych wniosków odcięte jest od jakichkolwiek informacji z ECO. Od lutego br. nie może otrzymać podstawowych dokumentów takich jak np. protokoły z posiedzeń zarządu czy rady nadzorczej z ostatnich 4 lat.
– Sąd wypowie się czy mieszkańcy Opola będący właścicielami większości akcji ECO nadal będą odcięci przez zarząd od jakichkolwiek informacji o działalności spółki. Rada Nadzorcza w której jest jeszcze 6 sojuszników E.ON przy 3 głosach miasta nie pełni żadnej funkcji kontrolnej. Pytanie oczywiste: ujawnienia jakiej wiedzy boi się E.ON ze swoim zarządem ECO? – pyta Kowalski, wieceprezydent Opola
Tą niejasną sytuacją całkowitego ignorowania przez zarząd ECO – kontrolowany przez niemiecki E.ON – większościowego akcjonariusza teraz zajmie się sąd.
Przypomnijemy miasto chce odzyskać kontrolę nad ECO, aby mieszkańcy mieli tańsze ciepło, a pieniądze były inwestowane w Opolu, a nie poza województwem.
t
…miasto chce odzyskać kontrolę nad ECO, aby mieszkańcy mieli tańsze ciepło, a pieniądze były inwestowane w Opolu, a nie poza województwem… to kolejne kłamstwo panów z ratusza. Panowie Kowalski, Wiśniewski i Jaki chcą jedynie władzy i kasy. Ale mieszkańcy Opola rozliczą ich szybciej niż się tego spodziewają.
Średnio wierzę w to co dzieje się między miastem a ECO, jeśli chodzi o tańsze ciepło. Taniej nie będzie. Bo jest jedno z najtańszych w kraju.
wyobrażacie sobie analogiczną sytuację w Niemczech?