Poseł Jaki złożył projekt uchwały Sejmu RP ustanawiający dzień 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian [uzasadnienia]

Niezależna Gazeta Obywatelska4

IMG_7197Programowe, doktrynalne i dokładnie planowane, najokrutniejsze w naszych dziejach, banderowskie ludobójstwo pozostaje dotychczas nieukarane i niepotępione. Sprawcom tego okrucieństwa – „wojakom UPA” – ufundowano już setki pomników i innych znaków sławy na obydwu półkulach, także na ziemi polskiej.

To światowe kuriozum jawi się jak złowieszczy chichot historii. Dzieje się to
w czasach walki z terroryzmem i walki o prawa człowieka. Na oczach jeszcze żyjących, niestety już niewielu, świadków zagłady Kresów. Na Ukrainie dynamicznie odradza się ukraiński faszyzm.

Mimo upływu już 72 lat, ofiary tej zbrodni nie miały godnego pochówku, a ich szczątki poniewierają się w nieoznaczonych, w większości nieznanych miejscach.

Naszym narodowym i po prostu ludzkim obowiązkiem jest godne uczczenie
i upamiętnienie rodaków, bestialsko pomordowanych tylko dlatego, że byli Polakami.

Banderowskie zbrodnie w wykonaniu faszystowskich formacji zbrojnych OUN-UPA wyczerpują absolutnie wszystkie znamiona wg. Konwencji o zapobieganiu
i karaniu ludobójstwa przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 9 grudnia 1948 r.
Są klasycznym ludobójstwem i jako takie w cywilizowanym świecie nie mogą zostać niepotępione. Do tego nawołuje uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 lipca 2009 roku w sprawie tragicznego losu Polaków na Kresach Wschodnich:

„Tragedia Polaków na Kresach Wschodnich II RP powinna być przywrócona pamięci historycznej współczesnych pokoleń. Jest to zadanie wszystkich władz publicznych,
w imię lepszej przyszłości i porozumienia naszej części Europy, w tym szczególnie Polaków i Ukraińców.”

WceluprzybliżeniaWysokiejIzbieobiektywnejocenyprogramowegoludobójstwa,oddajemygłosukraińskimhistorykom,działaczomOUNibyłymbanderowcom.

Dr hab. Wiktor Poliszczuk, prawosławny Ukrainiec, prawnik, historyk i politolog
z Kanady:

„Fenomen ukraiński na skalę światową: nigdzie na świecie otwarcie nie działają partie i ruchy typu faszystowskiego, nigdzie nie gloryfikuje się Himmlera, Bormana, Goeringa, natomiast na Ukrainie istnieje szeroka praktyka nadawania ulicom i placom imion Bandery, Szuchewycza itp., chociaż byli oni przedstawicielami ukraińskiego faszyzmu i organizatorami zbrodni.”

„Jedyną droga wyjścia z obecnej sytuacji jest potępienie OUN-UPA przez naczelne organy państwowe Polski i Ukrainy, dopiero po tym nastąpi całkowita normalizacja w stosunkach polsko-ukraińskich, która jest w interesie narodu polskiego i ukraińskiego.”

„To ukraińskie nacjonalistyczne bandy latami terroryzowały ludność cywilną, rozsiewając krew i śmierć. Ich zbrodnie wywołują uzasadnione potępienie ze strony naszego narodu. Mało tego, zbrodnie te kwalifikują się jako potępiane przez społeczność międzynarodową ludobójstwo. Działalność szeregu zmilitaryzowanych formacji tego ruchu podpada pod pojęcie zbrodniczych organizacji w rozumieniu Międzynarodowego Trybunału w Norymberdze.”

„Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów sprowadziła na manowce dziesiątki tysięcy uczciwych Ukraińców, przez to dopuściła się zbrodni politycznej wobec narodu ukraińskiego.”

„Broniąc polskiej racji stanu bronię też ukraińskiej racji stanu (…), bowiem prócz tego, że jestem Ukraińcem, to przede wszystkim jestem człowiekiem. Jestem przeciwnikiem budowania czegokolwiek, w tym też państwa ukraińskiego, drogą morderstw masowych na Polakach i Ukraińcach.”

OUN – dokumenty, sprawozdania.

„Polacy zgrupowali się w miastach i niektórych umocnionych punktach po wsiach.(…)Krzemienieckie, Polacy w terenie wyniszczeni, część Polaków uciekła do Halicji, część do Krzemieńca. Duża wieś Rybacza jeszcze nie zniszczona.(…)Dubieńskie – teren z Lachówoczyszczony, Polacy skupili się w miastach, w Dubnie i Radziwiłownie.”

Taras Bulba – Boroweć tak ocenia działania OUN Bandery:

„Czy prawdziwy rewolucjonista państwowiec może podporządkować się przywództwu partii, która budowę państwa rozpoczyna odwyży na nia mniejszości narodowych i obłędnego paleniaich domostw? Ukraina ma bardziej groźnych wrogów niż Polacy(…), naród polski tak czy inaczej istnieje, i jak długo będzie on w tej samej niewoli co my, tak długo w następstwie okoliczności będzie on nie naszym wrogiem, a sojusznikiem. Uzurpując sobie prawo do suwerennej, ogólno-ukraińskiej władzy państwowej, do czego nie macie najmniejszych podstaw. Wasza „władza” postępuje w terenie nie jak ludowa rewolucyjna władza, a jak zwyczajna banda. (…) Przez swoje haniebne postepowanie, które sprowadza się do barbarzyńskiego mordowania bezbronnych kobiet i dzieci spośród mniejszości narodowych, palenia i rabunku ich mienia, czym ściągacie na cały naród ukraiński wieczną hańbę. (…) Przez was cały kulturalny świat traktuje Ukraińców jak zwyrodniałych barbarzyńców i bandytów.”

Prof. Lew Szankowski, nacjonalistyczny ukraiński historyk, były działacz OUN i członek UPA, zamieszkały w Kanadzie:

„Gdyby nie istnienie zbrodniczej działalności UON-UPA, nie byłoby przymusu w trakcie wymiany ludności i nie byłoby operacji „Wisła”. (…) Jedyną [jej] przyczyną było działanie struktur OUN frakcji Bandery, dążącej do oderwania od państwa polskiego jego południowych terytoriów. Należy przy tym pamiętać, że struktury OUN-UPA – SKW – składały się z obywateli państwa polskiego. Stąd też legalność ich zwalczania. Stąd też zasadność umieszczania podejrzanych o udział lub współdziałanie z OUN-UPA w obozie w Jaworznie.

(…)

Operacja „Wisła” podjęta została w stanie wyższej konieczności. Winę za przymus w przesiedleniu ludności ukraińskiej na Ukrainę oraz za podjęcie decyzji o operacji „Wisła” ponosi OUN Bandery, do której ukraińska mniejszość narodowa w Polsce winna kierować swoje ewentualne pretensje.”

Prof. John Paul Hinka, historyk ukraińskiego pochodzenia z Kanady:

„ KtokompromitujeUkrainę – masowimordercyPolaków,Żydówiinnychosób,czyci,którzypotępiająichczyny?AleczyniepowinniśmysięwyrzectegodziedzictwaOUN-UPA?Czyniepowinniśmyzrozumieć,żetopokoleniedokonałozłegowybory?Czyniepowinniśmyprzestaćbronićczegoś,cojestniedoobrony?CzyniepowinniśmywreszcieporzucićtodziedzictwoOUN-UPAinietraktowaćgodłużejjakopewnegorodzajuświętegodepozytu?PróbywybielaniaOUN-UPAwnajgorszymwypadkuzostanąpotraktowanejako „współudziałwzbrodniwojennejinegowanieHolokaustu”.”

Prof. Andrij Zajarniuk, ukraiński historyk:

„Atakinapolskiejosadyniebyłykonfrontacjązuzbrojonymprzeciwnikiem,leczrozprawązpraktyczniebezbronnymiludźmi,wtymzdziećmi,kobietamiistarcami.”

Pawło Zubiuk, geograf z Kijowa:

„OUN-UPA popełniła zbrodnie przeciwko ludności cywilnej. Dotyczy to zarówno zabójstw na tle etnicznym, jak i ideologicznym. Ofiarami OUN i UPA były tysiące Polaków i etnicznych Ukraińców, których poglądy zostały uznane przez odpowiednie banderowskiej „organy” za wrogie. Tych faktów żaden z naszych historyków nie neguje, po prostu starają się w jakikolwiek sposób usprawiedliwić te zbrodnie.”

  1. Eleonora
    | ID: c962dcf7 | #1

    Poseł Jaki udaje…kresowianina!
    Znak, że wybory tuż…tuż:))

    Polecam tekst, który jest oskarżeniem rzuconym posłom jak ten powyższy i innym patryjotom z PO-PIS

    NIC SIĘ NIE DZIEJE PRZYPADKOWO. U K R A I N A Z BADEROWSKIM RZĄDEM MORDUJE MIESZKAŃCÓW UKRAINY.

    Nic się nie dzieje przypadkowo, a wszystko jest dokładnie sterowane. Wybory prezydentów Ukrainy: Leonida Krawczuka i Leonida Kuczmy przebiegały spokojnie i nikt nie żądał ich ustąpienia przed upływem kadencji. Dlaczego?. Bo OUN i UPA były rozbite i nie było komu mieszać. Ale w tych spokojnych latach, powróciło tysiące nacjonalistów OUN z zagranicy. Jak w 2004 r. wybory wygrał Wiktor Janukowycz, to właśnie Kwaśniewski, pierwszy nie uznał tych wyborów (otrzymał od zięcia Kuczmy milion dolarów), a za nim Unia nie uznała tych wyborów. By nie doszło do takiej sytuacji jak dziś, Wiktor Janukowycz ustąpił, a w powtórzonych wyborach wygrał oczywiście Wiktor Juszczenko. Jak to się odbyło? Ano, postawiono na tym samym Majdanie 200 namiotów, darmowe jedzenie, zablokowano prace urzędów i premiera, płacono za dobę każdemu łebkowi z Majdanu po 200 hrywien za udział, a USA i diaspora dały na to 400 milionów dolarów. Jeździli tam z niepokojem, by wybory wygrał Juszcenko , Lech i Jarosław Kaczyńscy, Bronisław Geremek, Donald Tusk, Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, który – prezydenckim samolotem – zawiózł na Ukrainę 30 tysięcy Gazety Wyborczej, z artykułem Michnika, o poparciu dla Wiktora Juszczenki. Z Polski pojechało w tym czasie na Ukrainę 10 tysięcy rzekomych wolontariuszy, a faktycznie Ukraińcy mieszkający w Polsce, by agitować na rzecz Juszczenki.

    Wszystkie te starania doprowadziły do tego, że Juszczenko wybory wygrał. Miała to być , pod jego kierownictwem, DEMOKRATYCZNA – „pomarańczowa” Ukraina. Nie trzeba było długo czekać, a Juszczenko bardzo szybko odrodził na Zachodniej Ukrainie (głownie : Lwów, Tarnopol, Stanisławów, Równe i Łuck na Wołyniu), na nowo struktury OUN i UPA. Dał banderowcom przywileje równe kombatantom II wojny światowej, zalegalizował ich struktury i organizował pochody manifestacyjne przez OUN – UPA w Kijowie, Lwowie i innych miastach. Płonące pochodnie, w organizowanych wieczorami pochodach, sztandary UPA i dywizji SS „Galizien”, banderowskie mundury i odznaczenia, miały świadczyć o bohaterstwie UPA i jej sile. W takich województwach jak: Lwów, Tarnopol, Stanisławów (Iwano-Frank), Łuck i w Równo i Chmielnicki, wszystkie funkcje we władzach wojewódzkich, powiatowych i miejskich obsadził nacjonalistami z OUN – UPA, rodzinami policji ukraińskiej z okresu okupacji i bojownikami dywizji SS „Galizien”. Co gorsze, Romanowi Szuchewyczwi (Ukaz Nr 965/2007 z dnia 12.10.2007 r.) i Stepanowi Banderze (Ukaz Nr 46/2010 z dnia 20.01.2010 r.) nadał tytuły bohaterów narodowych Ukrainy. To samo uczynił w stosunku do wnuka Bandery – Stefana Bandery i syna Romana Szuchewycza – Jurija. Postawiono, wciągu zaledwie czterech lat, setki pomników ku chwale UPA, nazwano ich imieniem ulice, place, szkoły. W kinach pokazywano film „Żelazna sotnia”, dowodcy sotni UPA „Hromenki” o jej bohaterstwie w Bieszczadach, szkalujący Wojsko Polskie, walczące z UPA.

    We wszystkich szkołach uczono o tylko o „bohaterstwie” UPA i doznanych krzywdach przesiedlonych, pomijając całkowicie ludobójstwo UPA na Wołyniu i całych Kresach wschodnich. W kolejnych wyborach, które odbyły się w 2011 r. Wiktor Juszczenko, za swą banderowską politykę, dostał od wyborców tylko 4% głosów. Na prezydenta Ukrainy wybrano ponownie Wiktora Janukowycza, w sposób demokratyczny – uznany przez wszystkich, tylko nie przez OUN i UPA. Oni dalej mobilizowali się, byli finansowani przez CIA i Unię Europejską. Wiedząc, ze wyborów w 2015 roku nie wygrają, postanowili (w cichej zmowie z USA i Unią) zrobić pucz, czyli rebelię zbrojna na Majdanie. Wszystko więc , co dzieje się obecnie na Ukrainie, to jest właśnie wynik ich działań, za które zrzucają winę na Rosję. Jak faszyści z OUN i UPA defilowali jawnie w Kijowie i głosili hasła faszystowskie, to Unia i USA były ślepe i nie widzieli nic.

    Nic więc nie było przypadkowe, co dzieje się na Majdanie w Kijowie, a świadome i starannie zaplanowane działania. Nasi politycy, na polecenie Unii, bronili Juliji Tymoszenko niczym świętej niewolnicy i cały czas popierali banderowskie działania na Ukrainie i w Polsce. Do tych działań próbowano nawet wykorzystać Sejm III RP. Przykładem w tej sprawie jest poseł PO Myron Sycz – syn banderowca Aleksandra Sycza. Przy poparciu innych wpływowych Ukraińców w Polsce, chciał on przeforsować uchwałę Sejmu, potępiająca Wojsko Polskie, za operację wojskową „Wisła” przeciw UPA.

    Teraz leje się krew na Majdanie w Kijowie i obarcza się tym milicjantów prezydenta W. Janukowycza, ale kamienie, butelki z benzyną, kije bejsbolowe i siekiery, to nie miała w rękach milicja, tylko „pokojowi” manifestanci z „prawego skrzydła”, a de facto, wyszkolone bojówki UPA pod wodzą Dmytra Jarosza. Taka jest prawda i nie ulegajmy fałszywej propagandzie, że to naród ukraiński za tym stoi. Ukraina liczy około 45 milionów mieszkańców, a na Majdanie to są faszyści z OUN i opłacone przez nich bojówki, oraz zastraszona ludność terrorem przez bojówki Ołeha Tiahnyboka – przywódcę faszystowskiej partii „Swoboda”.

    Zaczęło się to wszystko zło, niestety, od uchwalenia przez polski Senat 03.08.1990 r. uchwały o potępieniu operacji wojskowej „Wisła”, która rozgromiła UPA. W ślad za tym, 18 kwietnia 2002 r. A. Kwaśniewski – jako prezydent RP – nazwał operację „Wisła” haniebną. Kolejno w 2004 r. – po wyborach na Ukrainie na prezydenta Wiktora Janukowycza – pierwszy w Europie, nie uznał wyboru Wiktora Janukowycza, a syna banderowca – Wiktora Juszczenkę opiekunkę banderowców – Julije Tymoszenko.

    Wybór na prezydenta Wiktora Juszczenkę nie był więc przypadkowy. Jako zwykły księgowy z Tarnopola, nie był znany wyborcom z działalności politycznej i nikt mu nie mógł zarzucić związków z OUN czy UPA. Popierający go polityczni prowodyrzy OUIN, wiedzieli natomiast dokładnie kogo chcą mieć swoim prezydentem. Wiedzieli , że Juszczenko porzucił poprzednią swoją żonę, a ożenił się z podstawioną mu przez działaczy OUN – Kateryną Czumaczenko – aktywistką OUN w USA w organizacji „Płast”. Jako aktywistka OUN, została starannie przeszkolona przez CIA, a następnie zatrudniona w Departamencie Stanu. Dla CIA stanowiła więc doskonałą „agentkę wpływu”- po wyborze W. Juszczenki na prezydenta. Przyznanie więc tytułów bohatera Ukrainy dla zbrodniarzy Romana Szuchewycza i Stepana Bandery, jest większą zasługą jego żony Kateryny – agentki CIA – niż W. Juszczenki.

    Antyrosyjska choroba, Lecha i Jarosława Kaczyńskich, zaowocowała w Polsce tym, że w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego prym wodziła Ukrainka – uchodząca za Polkę – Bogumiła Berdychowska. Jej koleżanka, również Ukrainka, prof. Aleksandra Hnatiuk, była I-szym doradcą Ambasadora III RP w Kijowie i organizowała konkursy dla uczniów gimnazjum o polityce Gedroycia. W PiS wiceprezesem został Marek Kuchciński – Ukrainiec z Przemyśla, uchodzący za Polaka, który w 2004 r. osobiście woził na Ukrainę bele płótna pomarańczowego z Polski, bo zabrakło go na Ukrainie. PiS obsadził wiele stanowisk w IPN Ukraińcami – zwolennikami bandery – by broń Boże nie prowadzono spraw przeciwko UPA.

    Nic dziwnego, że od 1990 r. olbrzymia kadra pionu śledczego IPN w Polsce( ponad 100 prokuratorów), nie osądziła dotychczas ANI JEDNEGO zbrodniarza z UPA za dokonane zbrodnie. Nie tylko, że nie osądziła, to wszystkich bandytów z OUN – UPA, skazanych przez Wojskowe Sądy za popełnione zbrodnie, IPN – bez wyroków sadowych -zrehabilitował i zaliczył ich w poczet osób „Represjonowanych przez PRL ze względów politycznych”. Uznał więc de facto ich działalność na terenie Polski od 1944 r. do 1948 r. za legalną.

    W kancelarii prezydenta B. Komorowskiego podobnie. Znaleźli się na czołowych miejscach zwolennicy Bandery: Henryk Wujec -jako doradca prezydenta. Przyjacielem prezydenta jest Ukrainiec, udający Polaka – Władysław Berdychowski – brat Bogumiły. Jest on założycielem w Krynicy „prywatnego” Forum Ekonomicznego na Europę Wschodnią, siedliska pro banderowskich polityków, ekonomistów i historyków. Pod tym szyldem V Kolumn OUN w Polsce, ma możliwość działania nie tylko w Polsce, ale w skali europejskiej. Trzeba być naiwnym by wierzyć, że zrobił to z „prywatnych” funduszy, a pochodzą one z CIA i OUN.

    Przykładem wywrotowej działalności OUN w Polsce – pod patronatem prezydenta RP – jest działalność posła Myrona Sycza w parlamencie, odmowa Kresowianom realizacji ich postulatów, związanych z obchodami 70 rocznicy upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Brak potępienia przez Sejm RP OUN – UPA, SS „Galizien”, jako organizacji zbrodniczych i zakwalifikowania zbrodni na Wołyniu jako ludobójstwa. Uwieńczeniem tych haniebnych działań w popieraniu barderyzmu, był aktywny udział w poparciu bandytów z UPA na Majdanie: Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego i innych polityków.

    I niech nikogo – co dzieje się w sprawie Ukrainy ze strony polskich polityków – nie dziwi , bo to jest agentura amerykańska. Oni muszą robić to, co im CIA nakazuje. Białoruś na razie porzucili, bo tam się nie udało, a jak opanują Ukrainę, to do Białorusi szybko powrócą i znajdą znów jakąś Engelikę BORYS, jako bohaterkę i opozycjonistkę. To jest polityczna wojna przeciw Rosji i nasze straty czy Ukrainy- finansowe czy ludzkie – nie wchodzą w rachubę , tak jak było w Iraku czy w Afganistanie.

    Politycy polscy nie chcą zrozumieć dwóch podstawowych spraw. Pierwsza – to jest ta, że Ukraina , jako suwerenne państwo, nie może istnieć w takim stanie, w jakim jest. Gdyby teraz odłączyła się od Rosji, z bohaterami Stepanem Banderą i Romanem Szuchewyczem, to będzie prowadzić nieustanne wojny przeciwko wszystkim sąsiadom, by utworzyć „Soborną Ukrainę”. Jej granice zostały przez OUN wyraźnie nakreślone i pretensje terytorialne obejmują wszystkich jej sąsiadów. Faszystowska partia „Swoboda”, już teraz domagała się przyłączenia Przemyśla do Ukrainy, a apetyty banderowskie na tym się nie kończą. Nasze miasta od Włodawy, Chełma, Hrubieszowa, po przez Lubaczów, Jarosław, Przemyśl, Sanok i Ustrzyki, aż do Nowego Sącza , czyli tzw. „Zakierzoński” kraj, zostały włączone w granice tej „Sobornej” Ukrainy. Tereny sąsiadów też.

    Sprawa druga. Jeżeli Ukraina rozpadnie się i Zachodnia Ukraina odłączy się od reszty Ukrainy, to tym bardziej, będzie to siedlisko zgrai „wściekłych psów”, które na długie lata, Polsce i Europie przyniosą destabilizację pokojowego życia.
    Po to, by Ukraina stała się prawdziwie demokratycznym i pokojowym państwem wobec sąsiadów, najpierw trzeba wypalić z korzeniami wszelkie ideologie OUN, rozebrać pomniki postawione bandytom i zdelegalizować na zawsze wszystkie przybudówki faszystowskie typu „Swoboda”.
    Takiej dezynfekcji ounowskiej swołoczy Unia Europejska nie przeprowadzi.

    Może to jest na dzisiaj nie modne, ale tylko Rosja jest w stanie tego dokonać, pod warunkiem, że pomoże jej Polska i nie będzie wtrącać się w te sprawy Unia Europejska. Pomoc Polski dla Rosji polegałaby na tym, by Sejm RP uznał OUN – UPA i SS „Galizjen” oraz policję ukraińską z okresu okupacji, za organizacje zbrodnicze, potępił dokonane na Polakach ludobójstwo i zakazał działalności OUN – UPA w Polsce. Przy obecnych włodarzach Polską, jest to niemożliwe i Polska sama, swoimi rękami, szykuje Polakom następną rzeź wołyńską.
    Przykre to, co piszę, ale taka jest realnie sytuacja.

    Polska już przed Majdanem przygotowała się na taki scenariusz. Były u nas wiece ukraińskiej młodzieży z poparciem banderowców. Sejm odmówił uznania ludobójstwa UPA za ludobójstwo, rząd nie poparł obchodów Kresowianom upamiętnienia ofiar UPA w 70 rocznicę ludobójstwa 11 lipca 2013 r. W Polsce już przyjęto na leczenie bandytów z Majdanu. W Hruszowicach w powiecie przemyskim stoi nielegalny pomnik gigant ku chwale wszystkich kureni i sotni, które walczyły w Polsce, by oderwać od niej terytorium zwane „Zakierzońskim ” krajem Ukrainy i nikt go nie usuwa.. To nie są przypadki a jawne popieranie ze strony Polskiego Rządu V Kolumny OUN w Polsce i faszystów UPA na Ukrainie. Którzy w Krakowie i w Warszawie organizują, co jakiś czas, protesty pod ambasadą Rosyjską. Wysunęliśmy się w związku z tym na pierwsze miejsce wrogów Rosji w Europie, najlepszych przyjaciół USA i ich banderowców. Taką mamy sytuację na koniec 2014 r.

    Tymczasowo posiadający obywatelstwo polskie, pan Radosław Sikorski ,nie martwi się tym, jakie zapalne ognisko rozłożył koło Polski w postaci enklawy OUN przy granicy z Polską, bo ma żonę amerykankę Elizabeth Applebaum i w każdej chwili spokojnie wyjedzie do USA lub Izraela.

  2. Eleonora
    | ID: c962dcf7 | #2

    Aha, zapomniałam dopisać panu Jakiemu.
    Że to nikt inny, jak wasz poległy prezydent składał wiązanki kwiatów na grobach ludobójców!

    „28 lutego 2009 r. po uroczystości w Hucie Pieniackiej, Lech Kaczyński pojechał z Wiktorem Juszczenką do Brodów, gdzie złożył wieniec pod pomnikiem poległych w walce z Armią Czerwoną w 1944 r.SS-owców z dywizji SS „Galizien”. Pod takim pomnikiem noga prezydenta RP nigdy nie powinna stanąć, ale Lech stanął i złożył wieniec, bo to był widoczny antyrosyjski gest. Uczestniczył w nadaniu W. Juszczence przez KUL w Lublinie, tytułu doktora honoris causa 04 czerwca 2009 r. „

  3. Eleonora
  4. Irena
    | ID: a8cb735a | #4

    Śliczne chłopy. Skąd ja ich znam??

Komentarze są zamknięte