Otrzymaliśmy list z którego wynika, że są kasowanie nieprzychylne komentarze o Tadeuszu Jarmuziewiczuu na jego profilu Facebook. Poniżej ujawniamy pełną treść korespondencji.
Witam, Piszę ponieważ nijaki Pan Tadeusz Jarmuziewicz usuwa na swoim oficjalnym profilu na facebook’u komentarze osób, które nie zgadzają się z jego zdaniem i krytykują jego działania, (komentarze były kulturalne i merytoryczne) BA! blokuje możliwość dodawania komentarzy przez te osoby. Jest to oburzające łamanie wolności słowa tym bardziej w sytuacji, w której Pan Jarmuziewicz kandyduje do sprawowania funkcji publicznych. Myślałem, że komuna już minęła, ale teraz widzę jak bardzo się myliłem. Myślę, że ktoś powinien się tym zainteresować, kto jak nie dziennikarze to kto będzie bronić wolności słowa i myśli? W załączniku dodaje screeny moich komentarzy, które zostały usunięte aczkolwiek nie jestem jedyną osobą, której wypowiedzi zniknęły. Proszę o nagłośnienie tej sprawy w celu obrony wolności słowa!
Z poważaniem
Michał Najbar
Z dojściem PO do władzy skończyło sie dziennikarstwo zainteresowane prawdą , losem narodu i państwa , do głosu doszli nie dziennikarze a raczej funkcjonariusze od spraw propagandy partii rządzacej, mającej na celu wyciszanie częstych afer, eliminacje mozliowśći dojścia do głosu opozycji. Zadufana bez żadnej kontroli nie ograniczona władza samych swoich, a naród sprowadzony do roli niewolników bez prawa głosu we własnym kraju. Zadłużanie kraju, wystawianie na pośmiewisko Polski, próba rozmywania tego co polskie jakimiś symbolami jak : bączki, sprężyny, które z Polska nie mają nic wspołnego. Jak pokazała afera podsłuchowa ci ludzie nie mają żadnego honoru, język jaki używali, wpadki jakie zaliczali, na Zachodzie dawno juz zniknęli by z polityki jak chociażby Pan Sikorski z PO. Ale tam buta i pewność, kto im moze coś zrobić, bo od 7 lat fukcjonariusze od jednej słusznej propgandy juz zadbają , aby plebs zainteresować czymś innym.