Pytania przed Narodowym Świętem Niepodległości

Redaktor15

Adam Słomka_Marsz Niepodległości 2012Po wyważeniu drzwi do mojego mieszkania na podstawie decyzji prokuratora Jarosława Wilczyńskiego – znanego z zeznań przed komisją ds. samobójstwa Barbary Blidy – tuż przed rocznicą krwawej komunistycznej Rewolucji Październikowej w Rosji i przed polskim Narodowym Świętem Niepodległości trzeba zadać sporo pytań.

Po pierwsze. Czy eskalowanie metod i praktyk rodem z PRL jest dowodem na nadchodzące powołanie koalicji PO-SLD? Walka z „faszyzmem” w wydaniu III RP przypomina już metody stalinowskie. Jakieś specjalne policyjne zespoły są powoływane aby przeciwdziałać rzekomemu zagrożeniu, które ma nieść polski ruch narodowy. Rządzący zapominają tylko, że sam faszyzm powstał ponad 20 lat po stworzeniu zrębów polskiej przedwojennej Narodowej Demokracji. Prawdziwym zagrożeniem jest sztuczne kreowanie problemu z „faszyzmem” w zupełnym oderwaniu do rozszalałego postkomunizmu, np. projektów sejmowych uchwał sławiących Lenino, usuwania symboli Krzyża z komend policji, awansów komunistycznych sędziów i prokuratorów, braku osądzenia członków WRON czy sprawców masakry na Wybrzeżu. Metody totalitarne zostały zaimplementowane przez 2-gie i 3-cie pokolenie potomków totalitarnych sędziów, prokuratorów i funkcjonariuszy MO i są wprost wykorzystywane przy publicznym usprawiedliwieniu takiej konieczności argumentami znanymi z czasów rzecznika Jerzego Urbana. Jak to możliwe, że kolejne sprawy wynikające ze śledztwa smoleńskiego są umarzane przez Naczelną Prokuraturę Wojskową lub jej poznańską jednostkę w sytuacji, gdy w strukturach władzy NPW dalej pracują na kluczowych funkcjach prokuratorzy oskarżający działaczy opozycji w czasie stanu wojennego?

Po drugie. Rząd Donalda Tuska zaproponował datę zorganizowania szczytu klimatycznego ONZ w Warszawie, która jest zbieżna z Narodowym Świętem Niepodległości mając pełną świadomość, że tego dnia do Warszawie przyjadą setki antyglobalistów i anarchistów, którzy mają wielokrotnie skrajnie lewicowe poglądy. W ich mniemaniu państwa są strukturami szkodliwymi, a wyrażanie patriotycznych poglądów w czasie Marszu Niepodległości w Warszawie będzie wystarczającym argumentem do ataku na jego uczestników. Czy minister Sienkiewicz weźmie odpowiedzialność za ewentualne ofiary starć? Czy rodzice, którzy wezmą na ten marsz swoje dzieci mogą być spokojni o ich zdrowie i życie? Skoro policja kontrolowana przez ministra Sienkiewicza brutalnie interweniuje w sprawie posła Przemysława Wiplera to przekaz jest jasny … nie tylko dla „Kowalskich” … ale również dla innych parlamentarzystów. Policja do spółki z prokuraturą może zawsze postawić zarzuty „wpływania na czynności służbowe” i „naruszenia nietykalności funkcjonariusza” … a potem publicznie usprawiedliwić potraktowanie kogoś gazem, uszkodzenie ciała, itd.
Wygląda na to, że ewentualna zadyma ma na celu wizualne przekonanie Polaków przez rząd Donalda Tuska, że w Polsce mamy „faszyzm”, a brutalność policji ma uzasadnienie. Takie „polewanie ognia benzyną” – tj. organizowanie 11 listopada 2013 r. szczytu klimatycznego w Warszawie, nie tylko że odbije się negatywnie wśród światowej opinii publicznej po możliwych starciach ale przede wszystkim będzie wspomagało bierność Polaków w zakresie uczestnictwa w publicznym, jawnym obchodzeniu ważnych rocznic. Nic nie stało na przeszkodzie, aby szczyt klimatyczny odbył się 12 listopada – poza doraźnym interesem politycznym PO. Ważne jest to, że rząd Tuska będzie mógł „napiąć muskuły” i pokazać swoją skuteczność w siłowym wprowadzaniu porządku. „Pałowanie” narodowców spodoba się zapewne postkomunie, która po starciach w Warszawie będzie mówiła z PO „jednym głosem”. To wszystko ma zbliżać opinię publiczną do zaakceptowania nowej koalicji PO-SLD.

Po trzecie. Nie róbmy „tajemnicy poliszynela” z powodów, dla których Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na przeniesienie swojej inicjatywy w zakresie obchodów Narodowego Święta Niepodległości do Krakowa. Powodem jest właśnie kwestia odpowiedzialności za ewentualne starcia w Warszawie. Pytanie czy rocznicowy marsz organizowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego będzie obiektem fizycznego ataku? Zresztą bierność prezydenta w sprawie uwięzionego Piotra Ikonowicza nie tylko zastanawia, ale pozwala zadać pytanie czy mamy w tym przypadku kalkę z tandemu Putin – Miedwiediew? Kto kim usiłuje kierować oraz kto będzie kandydatem Platformy w przyszłych wyborach prezydenckich? Bowiem sprawa Ikonowicza – opozycyjnego kolegi Komorowskiego z czasów PRL, z którym stykał się w Regionie Mazowsze i wspólnie siedział w Białołęce – pozwala na zadanie pytania czy mamy jakieś sterowanie z tylnego siodełka oraz wojnę o przyszłe wpływy w PO?

Na koniec apel. Zwracam się do wszystkich o godne obchodzenie Narodowego Święta Niepodległości i nieuczestniczenie w żadnych prowokacjach, które mogą dać pretekst do użycia przez policję siły aby usprawiedliwić rządowe widzenie patriotyzmu przez pryzmat zadym, starć czy ofiar. Nie dajmy się sprowokować!

Adam Słomka
Przewodniczący KPN-NIEZŁOMNI,
poseł na Sejm RP (1991-2001),
więzień polityczny PRL i III RP

  1. z Niemodlina
    | ID: bcb721fa | #1
  2. nowy
    | ID: 6689e7f5 | #2

    Tu ptak, tu hofman, wszystko w rodzinie

  3. kominiarz
    | ID: 58e89756 | #3

    @nowy
    „nowy”…. dołącz do swojej rodziny na NTO bądż do Gówna Wyborczego i racz sobie frunąć stąd, bo smrodzisz nieproszony w nie swojej rodzinie.

  4. nowy
    | ID: 5ac96d74 | #4

    Tomuś i Adaś spadać.

  5. Danuta
    | ID: 95ac79f0 | #5

    11 LISTOPAD TO ŚWIĘTO POLAKÓW, A NIE OBYWATELI polskich -wiadomej narodowości. JESTEŚ POLAKIEM BĄDZ NA MARSZU . NIECH CI TOWARZYSZY BÓG – HONOR I OJCZYZNA

  6. Anonim
    | ID: a1a98e6f | #6

    Ty „nowy” możesz „Adasiowi’ (dla ciebie kmiotku to jest pan Adam Słomka) buty czyścić. Malutki gnojku!

  7. nowy
    | ID: 34f6f97a | #7

    Ja akurat myślałem o jednym z Niemodlina i jednym z Lewina ale ten z Katowic to tez osiągnął „wiele”. Rzadko kto umie tak mdleć na zawołanie. Dzięki za naprowadzenie na właściwy trop.

    A właściwie to co takiego osiągnął Słomka? Ma nie wiem: doktorat, duża firmę, pozycję zawodową i szacunek kogoś innego niż paru frustratów z nie do końca normalnym EEG?

    Poza nędzną fizjonomią (coś jak kompilacja łasicy i szczurka) i aresztem za fałszowanie list wyborczych to chyba niewiele.

  8. Wolański
    | ID: a1a98e6f | #8

    Pięknie „nowy”, pięknie! Mam nadzieje, ze masz duża firmę współpracującą z kim trzeba. Kim ty jesteś pętaku?

  9. nowy
    | ID: fb017ac3 | #9

    Mam kilka zamówień z kraju i za granicy, jakieś 220 tys. zł. miesięcznego przychodu i 30 tys. zł. dochodu miesięcznie. Zatrudniam 5 osób, mają pensję po ok. 3 tys. zł. miesięcznie. Obecnie kupiłem nową linię technologiczną za 1,2 mln zł. i szkole pięciu nowych pracowników. Mam żonę i dzieci, właśnie wróciłem z nimi z kościoła,rok temu wprowadziłem się do wybudowanego domu. Moja mama jest emerytką, ojciec nie żyje, pracowali na państwowym, a potem na swoim. Do wszystkiego, łącznie z utrzymaniem na studiach doszedłem sam, bo rodzice nie mieli pieniędzy np. na kolonie, bo nie mieliśmy pieniędzy ale za dobrze mieliśmy, żeby skorzystać z tych dla najbiedniejszym. Pierwszy komputer kupiłem, gdy miałem dopiero 23 lata.

    Mam dwa fakultety, automatykę i robotykę na Politechnice Wrocławskiej i zaocznie ekonomię na wówczas jeszcze Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, od drugiego roku stypendium naukowe.

    Chyba coś osiągnąłem ale dla Ciebie jestem pętakiem.

  10. z Niemodlina
    | ID: bcb721fa | #10

    @nowy

    I mogłoby wydawać się, że wszystko jest jak należy, gdyby nie te kretyńskie wyPOwiedzi i zaczepki na NGO czy na forum głosu helmuta, jeżeli nie masz zielonego POjęcia o sprawach, które tutaj się POrusza, to zajmij się lepiej w tym czasie żoną, dziećmi, linią technologiczną etc. jeżeli nie masz nic mądrego do POwiedzenia, a wszystkim wyjdzie to na dobre.

  11. nowy
    | ID: bb2391ed | #11

    Podobnie jak ty o prawdziwym świecie. Pokazuję Tobie i innym gigantom sceny narodowej, że w tym kraju żyje się normalnie z szansami na sukces, jeśli tylko wie się, jaki ma cel w życiu i chce się pracować. I nie przeszkadza mi w tym układ (miałem 3 kontrole – bez zastrzeżeń), kondominium rosyjsko-niemieckie (sprzedaję na oba rynki), a na wyborach głosuję na kolegę mojego ojca.

    Dość dużo współpracuję z innymi krajami i każdy narzeka na absurdy urzędnicze, z tą różnicą, że Polak nie umie zrozumieć, że pracuje dla siebie i że okupacja to już minęło trochę czasu. Mniej marudzenia,więcej pracy i pracy…

  12. Irena
    | ID: c54b07a5 | #12

    @ nowy. Gratuluje sukcesów.Zgadzam się z Tobą,ze tylko pracą , pracą osiągamy cel. A do historii mimo wszystko ,powracać trzeba, i szanować siebie wzajemnie musimy. Miłego dnia.

  13. Irena
    | ID: c54b07a5 | #13

    @ P.NGO.Dzieki za videa.Super tematy.

  14. z Niemodlina
    | ID: 54fe7fd5 | #14

    @nowy

    Zalatuje mi tu mocno egoizmem, nie tacy tytani pracy w ostatnich kilku latach POszli z torbami, absolutnie nie życzę Ci źle, jednak musisz wiedzieć, że w ostatnich latach doprowadzono do upadku setki przedsiębiorstw i zakładów pracy, POdnosi się POdatki, składki, likwiduje miejsca pracy etc. wielu myśli POdobnie jak Ty, zapatrzonych na siebie w myśl zasady póki mi jest dobrze, to jest dobrze, a wcale tak nie jest, moje spojrzenie na rzeczywistość jest zupełnie inne, bo ja patrze nie tylko na siebie i moją najbliższą rodzinę, lecz na cały naród, chcę aby nie tylko mi żyło się dobrze, nie udaje, że jest świetnie POdczas kiedy nie jest. Statystyki oraz portfel zwykłego Kowalskiego świadczą, że jest coraz gorzej i wielka w tym zasługa Donalda T. i PO. Niemal we wszystkich rankingach spadamy na ostatnie miejsce, wyprzedzają nas takie kraje jak…..Rwanda czy Autonomia Palestyńska, a POnoć mamy doganiać Europę. Grozi nam katastrofa w finansach publicznych, ogromy niż demograficzny i masowa emigracja to bomba z opóźnionym zapłonem, za wszystko kiedyś przyjdzie zapłacić i „marudzenie” rzeczywiście tu nie POmoże, ale jestem daleki od optymizmu, jest źle i trzeba o tym głośno mówić, dlatego nie zgadzam się z tym co piszesz, „więcej pracy i pracy….” powiedz to tym w kolejce w PUP’ie bądź pakującym właśnie walizki, ” Polak nie umie zrozumieć,że pracuje dla siebie……” tutaj również jesteś w błędzie, jeżeli nie widziałeś to polecam wywiad z prof. Kieżunem, może po tym co on powie, zrozumiesz, że nie masz racji.

  15. anonim
    | ID: 864e0366 | #15

    Nawet apel słomki nie pomógł, po prostu chuligański margines społeczny.

Komentarze są zamknięte