Kącik literacki NGO: Uczucia religijne

Niezależna Gazeta Obywatelska

Bł. Jan Paweł II całymi latami apelował o pokój w Ziemi Świętej. Nawoływał, tłumaczył, że „Ziemi Świętej potrzeba mostów a nie murów”. Jakże często Jego apele nie odnosiły żadnego skutku, ziarno padało na kamienisty grunt. Zdarzają się jednak próby nawiązania dialogu między Żydami a Palestyńczykami. Przykładem, choćby założenie wspólnej szkoły chłopięcej dla wyznawców judaizmu i islamu. Jest to jakiś krok na drodze ku lepszemu wzajemnemu zrozumieniu i pokojowi, być może jeden z wielu. Jednak cytowana wypowiedź dziesięcioletniego Palestyńczyka, który zapowiedział koledze z ławki, że potraktuje go bombą, zwiastuje, że budowanie mostów w Ziemi Świętej napotykać będzie rozliczne trudności.

Ten tekst, jak soczewka, pokazuje malutki wycinek sytuacji. Absolutnie nie chodzi o „ogarnianie” całości, zaczynanie od jabłek i wyciąganie daleko idących wniosków. Zastanawiałam się po prostu, czy na gruncie religii warto godzić wszystkich ze wszystkimi. Pewnie tak, ale w trakcie krzewienia tej zgody, zapowiada się ciężki bój.

Wiek XXI będzie wiekiem religii, albo w ogóle go nie będzie”

Andre Malraux

 

 UCZUCIA RELIGIJNE

Niektórzy hinduscy bogowie

Grając na flecie stoją na jednej nodze

Pojawił się kiedyś taki flecista,

Co też na jednej nodze stał

Błagam, nie dajmy się zwariować,

Nie, to nie miał być znak.

„Przyjdę do ciebie i rzucę ci bombę na głowę”

odgrażał się uczeń szkoły dla mojżeszowych

chłopczyków, oraz sług proroka,

uczono ich szacunku zasad podstawowych,

próbowano rozpinać mosty tam, gdzie mury

kwitną od lat w nienawiści wzory.

Łatwiej było zbudować most na rzece Kwai.

Maria

Komentarze są zamknięte