Zwróciłem się do Jarosława Kaczyńskiego Prezesa Prawa i Sprawiedliwości
Jak informuje red. Konrad Rękas na łamach portalu Konserwatyzm.pl, podczas niedawnego spotkania w Lublinie miał Pan powiedzieć: „W okresie konspiracyjnej „Solidarności” moim zadaniem było pisać raporty do zagranicznych przyjaciół związku z Zachodu, na temat sytuacji w kraju”.
W związku z powyższym zwracam się z prośbą o publiczne potwierdzenie lub zaprzeczenie tej informacji.
Jeśli jest ona prawdziwa, proszę również o jej doprecyzowanie:
Kim byli ci Pańscy „przyjaciele”?
Czy mieli coś wspólnego ze służbami wywiadowczymi?
Jakiego typu informacje i w jaki sposób im Pan przekazywał?
Czy i kiedy zakończył Pan te działania?
Ze względu na wagę sprawy proszę o szybkie zajęcie stanowiska.
Autor: Krzysztof Zagozda, Przewodniczący Komitetu „Błękitna Polska”
No iiiii???
Echo pewnie będzie:)
Jak zwykle czepialstwo wobec J.K. Dlaczego nie ma żadnych negatywnych, choćby odrobinę niepochlebnych, uwag odnośnie karierowicza Z.Z?
Kim byli ci Pańscy „przyjaciele”?
Czy mieli coś wspólnego ze służbami wywiadowczymi?
Jakiego typu informacje i w jaki sposób im Pan przekazywał?
Czy i kiedy zakończył Pan te działania?
Jak to kim?
Przecież wiadomo….
Wielki Wschód Francji miał wielkie oczekiwania wobec naszej ” opozycji”
Naturalnie spełnione!
„Wolnomularze paryscy (…) na wieść o utworzeniu Komitetu Obrony Robotników (KOR) przeprowadzili wewnętrzną kolektę i przekazali do Warszawy dość pokaźną sumę (…). Masoneria stała się zapleczem KOR-u”. (Ks. Andrzej Zwoliński, „Wokół masonerii”, Biblioteczka KSM Nr 5, Kraków 1995, str. 138) -podkreślenia autora].
Kiedy czasami obserwujemy nagłaśniane spory między obecnie żyjącymi KOR-owcami, tymi „lewicowymi” – Michnika i tymi „prawicowymi” – Macierewicza, pamiętajmy o jakże ważnym zdaniu wypowiedzianym przez zastępcę Wielkiego Mistrza „Wielkiego Wschodu” Francji Jacquesa Oreficea: „Mamy nadzieję, że wolnomularze będą we wszystkich partiach, z wyjątkiem ekstremistów. Dam przykład z mojego kraju. We Francji przez wiele lat rządziła lewica. W ostatnich wyborach wysoko zwyciężyła prawica, jednak w nowym parlamencie znajduje się dokładnie tyle samo wolnomularzy, co w poprzednim”
http://prawica.net/forum/27251
O zagrożeniu ze strony ” ekstremistów” pan Kaczyński był łaskaw mówić w Fundacji Batorego:
„W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent.
W tej chwili ich notowania są nieco mniejsze.
Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji, w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony, być może LPR-u (to też formacja radykalna) rozwścieczonych swoim losem postkomunistów.”