Na wczorajszej Sesji Rady Miejskiej Brzegu rozmawialiśmy z przedstawicielem PKP o sytuacji na brzeskim dworcu, przyjęliśmy sprawozdanie Burmistrza z bieżącej działalności, na temat współpracy gminy z organizacjami pożytku publicznego, a także informacji na temat likwidacji barier architektonicznych. Przyjęliśmy Uchwały w sprawie zmian w Budżecie na 2012 rok, zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej na 2012 rok, w sprawie programu opieki nad zwierzętami na terenie naszej gminy i w sprawie równego traktowania mediów ogólnopolskich. Złożyłem także następujące interpelacje: – w sprawie stanu nawierzchni dróg, – w sprawie propozycji organizacji spotkań radnych i burmistrza z mieszkańcami, – otwarcia przestrzeni czerwonych koszar, – w sprawie udostępnienia monitoringu miejskiego, – w sprawie dni księstwa brzeskiego poprosiłem o wstępne założenia ich organizacji.
Brzeg broni dostępu do TV Trwam
Niezwykle kontrowersyjnym problemem, o którym pisałem ostatnio, jest bezpodstawna i nieuzasadniona prawnie, odmowa przyznania koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe dla Telewizji Trwam. Przypomnę, że takie koncesje otrzymały podmioty, które mają potężne problemy finansowe, które nie wyemitowały ani jednego programu, a co za tym idzie nie mają choćby jednego widza. Nie pozwolono natomiast kontynuować nadawania telewizji, która stale emituje różnorodny program już przez dziewięć lat, posiada rzeszę wiernych widzów i choć jest utrzymywana z dobrowolnych datków, posiada stabilną sytuację finansową. Mimo to, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która te koncesje przydziela, bez podania obiektywnej przyczyny mówi po prostu „NIE”. Jest to sytuacja, która nie tylko pozbawia możliwości dalszego funkcjonowania tej stacji, ale także wyklucza i dyskryminuje miliony jej odbiorców. Dlatego też decyzja ta spotkała się z potężnym odzewem społecznym. Protest w tej sprawie podpisało dwa miliony Polaków. Swoją dezaprobatę wyraziła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, NSZZ Solidarność, Światowy Związek Armii Krajowej i dziesiątki innych organizacji. Widząc skalę problemu inicjatywę podjęli posłowie, senatorowie, a także samorządy – sejmiki wojewódzkie, rady powiatów, miast i gmin.
Ponieważ Statut naszego miasta także mówi o tym, iż Rada Miejska może podejmować apele, oświadczenia i stanowiska w określonych sprawach, toteż na ostatniej Sesji, został przedstawiony projekt uchwały, wyrażający dezaprobatę wobec nierównego traktowania nadawców w procesie przydzielania koncesji. Głównym powodem przedstawienia radzie tej uchwały, było działanie w interesie tysięcy mieszkańców naszego miasta, którym próbuje się dziś odebrać możliwość samodzielnego decydowania o tym, jakie treści i na jakich programach chcą oglądać. Budujące jest to, że poza jedną radną, która nie była najwidoczniej pewna tego, czy jest za równym traktowaniem mediów, uchwałę przyjęli wszyscy. Dlatego dziękuję radnym za to, że do tej sprawy podeszli w sposób obiektywny. Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że nie każdy ma jednakowe preferencje. Jednak nie chodzi tu o to, aby na siłę przekonywać kogokolwiek do słuszności treści płynących z tej telewizji, ale do pewnych zasad obowiązujących w państwie demokratycznym, w którym każdy obywatel powinien mieć dostęp do tego, co go interesuje, a już szczególnie, jeśli są to miliony ludzi. Ograniczanie wolności słowa, poprzez zamykanie ust niezależnym mediom to standardy obowiązujące, ale w systemach dalece innych niż demokratyczne. Nie można się na to godzić.
Autor: Wojciech Komarzyński, Radny Miasta Brzeg