Rosja dziś i jutro

Niezależna Gazeta Obywatelska36

Dziś w Rosji odbywają się wybory prezydenckie, które w rzeczywistości można by nazwać jedynie namiastką wyborów. Namiastką, ponieważ nasz wielki wschodni sąsiad wszystko co posiada, jest raczej elementem zmodernizowanym, niepełnym, ukróconym i zastępczym. Takie są w Rosji wybory, media i demokracja, czyli z pozoru wszystko wolne i dla ludzi, a jednak w pełni zależne – od władzy, oligarchów i magnatów gazowych. Czy jutro Rosjanie obudzą się i poczują, że żyją w zupełnie innym kraju?

To pytanie jest raczej retoryczne. Jeżeli ktoś wiąże specjalne nadzieje na cywilizacyjny skok do przodu Federacji Rosyjskiej pod przewodnictwem Władimira Putina, jest raczej naiwnym obserwatorem, który równie łatwo będzie w stanie zaakceptować wersję o czterech podejściach do lądowania lub pełnym odtajnieniu akt dot. Katynia. Rosyjska rzeczywistość jest ponura i zatrważająca, wiecznie kierująca się tym samym bezprawiem i szaleństwem ogarniającym najwyższe elity biznesowe i polityczne tego kraju. To swoisty rynek zbytu dla agenturalnych i oligarchicznych ambicji, w którym ludzkie życie jako wartość przybiera jedynie fasadowe znaczenie. Niezależnie od tego, ilu obserwatorów będzie dziś oglądało urny wyborcze, nie zmieni to faktu, że tylko w ciągu ostatniej dekady zginęło lub zniknęło bez śladu 300 opozycyjnych wobec władzy dziennikarzy, których najbardziej wymownym symbolem jest po dziś dzień Anna Politkowska. Jako Polacy nie mamy oczywiście najmniejszego wpływu na to, jakie będą zachodzić zmiany w tym kraju podczas trzeciej prezydencji Putina, ale możemy wyrażać nadzieję na racjonalne unormowanie się globalnej sceny politycznej w nadchodzącym czasie. Szansę na gruntowne zmiany w Rosji z pewnością daje przebudzenie Rosjan z długotrwałego letargu, trwającego jeszcze od czasów odejścia Jelcyna. Niestety jest ono powolne i nie zawsze inspirowane przez odpowiednie środowiska. Zatem dojrzewanie narodu rosyjskiego potrwa jeszcze wiele lat, zanim Rosjanie postanowią zmieść z powierzchni ziemi obecne elity polityczne.

Z drugiej strony uważam, że dla Europy (a przede wszystkim dla Europy Środkowo-Wschodniej) najlepszym rozwiązaniem będzie pojawienie się na światowej scenie politycznej prawdziwej równowagi dla Putina, którego polityka z pewnością będzie się jedynie zaostrzać. Tutaj szansę stawiają przed światem wybory w Stanach Zjednoczonych i szansa na odsunięcie od władzy Baracka Obamy, kierującego się lewicowymi wartościami i nie spoglądającego poważanie poza Ocean Atlantycki. Pojawienie się na amerykańskiej scenie politycznej republikańskiego prezydenta, przynajmniej teoretycznie będzie zwrotem w polityce zagranicznej USA o 180 stopni.

Z kolei sama Polska, która od przeszło 200 lat mogła cieszyć się niepodległością przez okres raptem dwudziestolecia międzywojennego i okresu po 1989 roku (choć i z tym można dyskutować), jest w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej niechcianym partnerem. Podobnie jak Węgry, Ukraina czy Czechy, z którymi największe ośrodki pokroju Berlina czy Moskwy niespecjalnie chcą dyskutować. Nie są do tego po prostu przyzwyczajone, ponieważ przez dziesiątki lat ich elity polityczne i biznesowe oraz obyczaje które ich otaczają, nie były przyzwyczajone do pytania o zdanie Warszawy czy Pragi. Nasza pozycja geopolityczna jest zatem niekorzystna, a uległa polityka zagraniczna polskiego rządu tylko pogarsza tą sytuację, która będzie przybierać na znaczeniu. Będziemy musieli się ustrzegać przed neoimperialnymi zamierzeniami Rosji, dążeniem do przejmowania naszych koncernów paliwowych, koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego i innych, strategicznych elementów. Objęcie fotela prezydenta przez Putina, będzie jedynie ugruntowaniem i zaostrzeniem obecnej polityki mającej na celu maksymalne rozszerzanie wpływów Rosji w Europie i w Azji.

Jeżeli głową rosyjskiego państwa zostanie ponownie człowiek, który rozpad Związku Radzieckiego uważa za największą katastrofę, to powyższe interpretacje bynajmniej nie są rusofobiczne, ale są efektem chłodnej analizy. W Rosji póki co nic się nie zmieni, a przynajmniej nie na lepsze.

Autor: Marcin Rol

  1. Janusz Sanocki
    | ID: 3acde7a0 | #1

    Skąd są dane o 300 dziennikarszach? To b. ciekawe.
    Natomiast cała analiza dot. pozornych zmian, oligarchizacji zycia, korupcji itd. z powodzeniem może też odnosić się do sytuacji w Polsce, gdzie demokracja ma charakter pozorny i fasadowy.
    I niezależnie czy rządzi PO i czy PiS.

  2. Miedwied
    | ID: 8d250a7a | #2

    Panie Januszu, artykuł dotyczy Rosji. Proszę nie odwracać uwagi od niebezpieczeństwa, ktore stamtąd płynie, zwracaniem uwagi na oczywiste niebezpieczeństwazwiazane z wasalizacją III RP i jej wewnętrzną fasadową demokracją (która ma zresztą swoje źródła w procesie pieriestrojki rozpoczętej w imperium sowieckim). Sytuacja ta w niczym nie umniejsza dobrze opisanego w artykule niebezpieczeństwa zewnętrznego ze strony Rosji. Wręcz je potęguje. Słaby kraj, zinfiltrowany przez agenturę, którego elity realizuja obce interesy, staje się łatwym łupem dla odbudowujacej swe imperialne palny Rosji. Niestety, nie jesteśmy samotna wyspą, której pomyślnośc zależy wyłączniae od rozwiązania wyłącznie „własnych spraw we wlasnym domu”. Dobrze, ze ktoś próbuje te niebezpieczeństwa nam uświadamiać. Nie bardzo w tym miejscu pasuje komentarz, że nic nie zmieni dojście opozycji (PiS) parlamentarnej do władzy. PiS, jakby nie było był w ostatnim dwudziestoleciu jedyną siłą polityczną w polsce próbującą rosyjskie niebezpieczeństwo ograniczyć na różnych poziomach. Alternatywna oferta musiałaby dawać gwarancję, że niebezpieczeństwo ze strony Rosji będzie traktowane równie poważnie. Tymczasem z Pańskiej wypowiedzi można wniskować, że nie jest to nasz problem i budowanie demokracji nie ma żadnego związku z formowaniem polityki zagranicznej.

  3. Eleonora
    | ID: 66483322 | #3

    Szanowny Panie Redaktorze!

    Cóz oznacza
    „Jeżeli ktoś wiąże specjalne nadzieje na cywilizacyjny skok do przodu Federacji Rosyjskiej pod przewodnictwem Władimira Putina, jest raczej naiwnym obserwatorem, ”
    Więc tak: My, Polacy-katolicy zastanawiamy się nad wprowadzeniem równouprawnienia dla homo-małżeństw ( co jest bardzo realne w dzisiejszym sejmie z pp. Grodzkim (ą) i Biedroniem :)
    Moze na tym ma polegać ten ” skok cywilizacyjny”?
    To ta Rosja przebrzydłła stawia stanowczy szlaban.
    Proszę tekścik:

    http://www.piotrskarga.pl/ps,9478,2,0,1,I,informacje.html

    O podobieństwach pomiędzy ” naszymi” elitami pisać nie zamierzam. Zrobił to przytomny jak zwykle pan Janusz :)
    Za czasów Jelcyna Rosja była na wiecznym kacu ( dosłownie)
    Tak więc wybór Putina jest jakby wypadkową tychże jakże demokratycznych rządów. Podczas których narodziły się nadludzkie fortuny takich” rosjan” jak np. Chodorkowski i inni.

    Na otarcie łez ( niestety zimny czekista znowu tryumfuje) i otrzeźwienie zalecam świetny jak zwykle artykuł pani profesor Anny Raźny.
    Żałuję bardzo, że pan autor nie pofatygował się na spotkanie z panią profesor, kiedy zorganizowalismy spotkanie w Opolu. Może nabrałby dystansu do swoich antyrosyjskich fobii (że wszelakie zło pochodzi tylko ze wschodu, a to jest uogólnienie i uproszczenie)

    http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2979&Itemid=30

  4. Miedwied
    | ID: 40e5801b | #4

    Tam, gdzie pojawia się problem niebezpieczeństwa ze strony Rosji, zawsze pojawia się czujna iEleonora, by przekonywać, że tego niebezpieczeństwa nie ma. Putin, jak widać to tylko mniejsze zło od rozprzężonej i rozpadającej się Rosji Jelcyna – ta wyraźnie dla Eleonory jest lepsza dla samej Rosji i dla nas oczywiście. Kto tego nie dostrzega ma fobie – antyrosyjskie oczywiście.

  5. Eleonora
    | ID: 66483322 | #5

    @Miedwied
    Uderz w stół, a nożyce się odezwą :)
    Proszę wpierw przeczytać nim się głupio odpisze!
    Nigdzie nie piszę, że Rosja nie stanowi zagrozenia. Ja piszę, że w Polsce chasają nie tylko specsłuzby na usługach Putina. Są i inne, zapewniam.
    Proszę czytać co wklejam, chyba że nie chce się zrozumieć zawiłości światowej polityki!?
    To ma pan rację- Rosja to JEST SAMO ZŁO-
    Nie zamierzam się kopać z koniem.
    Pozdrawiam!

  6. Janusz Sanocki
    | ID: 3acde7a0 | #6

    Panie Miedwied
    Ja tylko zapytałem nie bardzo rozumiejąc tezy artykułu. Na jakiej bowiem podstawie przyjmuje Autor a i z nim Pan, ze ze strony demokratycznej (co to znaczy) Rosji będzie nam groziło mniejsze niebezpieczenstwo? Wg mnie to bzdura. Demokratyczna Litwa gnębi polska mniejszośc, podobnie jak demokratyczne uchwały rad miejskich licznych miast Ukrainy stawiaja pomniki Banderze.
    Natomiast co do dowracania uwagi, to dokladnie uwazam, ze caly „napęd” naszych „demokratów” (patrz Kwasniewski i Walesa na majdanie) na uszczęśliwianie narodow wschodnich i zaprowadzanie „demokracji” (a la Polacca) na Ukrainie, Bialorusi, i w Rosji jest wlasnie odwracaniem uwagi od stanu praworządnosci i demokracji w Polsce. @Miedwied

  7. Janusz Sanocki
    | ID: 3acde7a0 | #7

    A na marginesie – czy niebezpieczenstwo ze strony Rosji, to jedyne niebezpieczenstwo jakie Miedwied (i nasi „demokraci”) dostrzegaja? To ciekawe!
    Np. iloma tytułami gazet dysponuje u nas Rosja? @Miedwied

  8. Janusz Sanocki
    | ID: 3acde7a0 | #8

    DZisiaj słyszałem wypowiedz p. prof. Raźny w TVP. Bardzo rozsądna. Jak mozna twierdzic, ze wybory, w sytuacji kiedy omonitorowano wszyskie komisje wyborcze będą sfałszowane?Putin – jak na to wygląda – ma po prostu poparcie Rosjan i to tych niewyksztalconych z malych miasteczek. U nas na szczęście takim „ciemniakom” odebrano prawa wyborcze. Stąd te światłe i „demokratyczne” rządy jakimi cieszą się szczęśliwi Polacy. Ministry Muchy na ten przykład. @Eleonora

  9. Miedwied
    | ID: d2fb1838 | #9

    To Pan wydaje się przypisywać prawdziwej, nie tej fasadowej i pozornej demokracji III RP, moc sprawczą, która skokoncentruje się na rozwiązaniu (wyłącznie) problemów wewnętreznych. Proszę nie przypisywać mi sympati do Kwaśniewskiego i Walęsy i przy pomocy wiązania ich negatywnej oceny dołączania mnie do ich paczki. Od dawna odnosze wrazenie, że zaraźliwy jest model dyskusji wykreowany w Polsce przez Gazetę Wyborczą. Dyskusja z poglądami nie odbywa sie na zasadzie przedstawienia odrębnego zdania, popratego wiedzą i srgumentami, a na przedstawieniu adwersarza, jako osoby niedołężnej, pozbawionej kwalifikacji do otwierania ust, a jeszce lepiej pozbawionej moralnego prawa do wypowiaqdania własnych sądów. Kumplem Kwaśniewskiego ani Wałęsy Panie Sanocki to ja nie je Natomiast Pan jest zagorzałym wrogiem PiS i pewnie ma pan ku temu powody zarówno obiektywne jak i osobiste, ale nie przy każdej okazji trzeba wylewć swoją żółć, bo nie ma to związku z, uważam jednak słuszna tezą autora, pseudowyborami w Rosji (to monitorowanie może Pan wsadzić sobie w przysłowiowe buty n a tak wielkim obszarze). Gdyby jednak okazało sie, że, niezależnie od sposobu zdobycia władzy, Putin cieszył się poparciem matki Rosji, nie wielka to dla nas pociecha. Powinien być to dla nas sygnał alarmowy, a nie powód do zadowolenia. Całe to rozumowanie o konieczności skierowania uwagi na własne sprawy ma się jak piernik do wiatraka do treści artykułu i do całej tej dyskusji. Właściwe widzenie naszej sprawy, to zaprowadzenie porządku we własnym państwe, ale nie ślepota polityczna. Poszukiwanie korzystnych dla Polski sojuszy da sie pomysleć bez opierania ich na rzekomo dobrych stosunkach tak z Rosją jaki i Unią Europejską.

  10. Miedwied
    | ID: e179bf44 | #10

    Jeszcze jedno. Artykuł pani prof. Raźny interesujący, ale jakby pani profesor zapomniała, że cerkiew prawosławna podporządkowana była i jest władzy państwowej, w przeciwienstwie do kościola katolickiego, którego odrębność i niezależność od władzy państwowej gwarantowana jest istnieniem państwa watykańskiego.

  11. Eleonora
    | ID: 66483322 | #11

    @Miedwied

    Niezupełnie tak jest, ale jak mówię, trudno z panem dyskutować.
    Rozumiem, że nie przeszkadza czarnoskóry Hussein Barack Obama ale wielce uwiera czekista Putin?!
    Jak to jest, że ” katolickim politykom z PIS nie przeszkadza lucyferianin, z czym nawet już się nie kryje
    „Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, który w ubiegły wtorek wygłosił przemówienie na katolickim uniwersytecie w Georgetown, zażądał zakrycia na czas jego obecności krzyża i monogramu “IHS”, oznaczającego imię Jezusa. Rzecznik Białego Domu, ustosunkowując się do licznych komentarzy, wyrażających oburzenie w związku z takim postępowaniem, stwierdził, iż prezydentowi w żadnym wypadku nie chodziło o obrażenie chrześcijan, a jedynie o wywieszenie w tym miejscu amerykańskiej flagi narodowej.”

    http://wirtualnapolonia.com/2009/04/18/prezydenta-usa-draznia-chrzescijanskie-symbole/

    Ale tym złym jest czekista Putin, rzecz jasna :)
    „W pobliżu placów budów 200 świątyń w Moskwie będą funkcjonować tymczasowe cerkwie.”

    http://www.owp.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=358&Itemid=1

    Ale, jak powiadam-Pan reaguje tylko na kolor czerwony :)

  12. Miedwied
    | ID: 288b0dd5 | #12

    Proszę nie wciskać mi przyslowiowego dziecka w brzuch. Prezydenturę Obamy uważam za katastrofę w polityce USA z ewidentnymi negatywnymi skutkami dla Polski od samego jej poczatku. Nie przestaje być niebezpieczna w wzwiązku z tym faktem Rosja. Przeciwnie – obecność Obamy w amerykańskiej polityce otworzyła Rosji pole do powrotu do imperialnej polityki na terenie Europy Środkowo-Wschodniej. Słusznie pisze Pan Marcin Rol, że korzystny uklad może pojawić się po dojściu republikanów do władzy. Prezentowana tutaj argumentacja w formie przeciwstawiania jednego zła drugiemu i wpieranie czytelnikom, że jedno z nich jest większe, więc drugie mozna zbagatelizować, jest świadomą bądź nieświadomą probą ograniczania horyzontu polityczego widzenia polskiej sytuacji. Co więcej, osobiscie mam obawy, czy gorszy jest lucyferianizm Obamy, czy prawosławie w Rosji. O ile w USA obecność lucyferianina ma charakter przejściowy, o tyle przywiązanie do stanowiącego fundament imperialnej polityki Rosji samodzierżawia i prawosławia ma charakter trwały, bo zakorzeniony głęboko w całkiem specyficznej i mocno odległej od katolicyzmu tradycji. Nie oznacza to Broń Boże, abym, jak staralem sie to podkreślić, popierała jedno zlo przeciwko drugiemu. Myślę, ze Polaków stać na mądrą, zdecydowaną własna politykę zagraniczna, byle dyskusja nad jej formowaniem miała otwarty charakter, bez przyklejania etykiet, jak czyni się to w przypadku toczącej się tutaj dyskusji,

  13. Eleonora
    | ID: 66483322 | #13

    @Miedwied
    Mnie jednak bliżej do cerkwii niźli do lucyfera i jego wyznawców :)
    Nikomu nie przyklejam etykiet, proszę przemyśleć własne wypowiedzi i prywatne wycieczki do dyskutantów.
    Rozumiem, że moje horyzonty są bardzo zawężone, w przeciwieństwie do Pańskich, przyjmuję to z pokorą.
    Nadmienię tylko, że niezaleznie od rządzących w USA, nasza wiernopoddańcza polityka wobec tego kraju niewiele się zmieni.
    Przypominam panu, że nasze władze jeszcze za czasów rządów republikanina Busza, jak na rozkaz wydały wojnę Irakowi (pamięta pan gorące sejmowe dyskusje, że to nasza wojna?!) Czy lekką ręką wysłały naszych chłopców do Afganistanu… Po co!?
    I zamiast budować demokrację w swojej ojczyźnie politycy wszystkich ugrupowań szaleli podczas Pomarańczowej Rewolucji na kijowskim majdanie :)
    A pan prezydent walczył i wygrażał się Putinowi w Tibilisi:
    „jesteśmy tu po to, aby podjąć walkę”
    Hmm… wydaje się, że prawdziwy mąż stanu wpierw podejmuje walkę o dobro i pomyślność własnego narodu!?
    A moze się mylę!?
    Wszak moje horyzonty nie równają się Pańskim….

  14. Eleonora
    | ID: 66483322 | #14

    A w związku z tym, że pan nie czyta tego co wklejam, apriori wie lepiej i szerzej :)
    Wkleję panu doskonały komentarz opisujący obecną sytuację w Rosji.
    Choć raz proszę zadać sobie ten trud… i przeczytać. Pozdrawiam.

    Program budowy cerkwi, to część szerokiego programu rechrystianizacji.

    Jak słusznie ktoś w innym miejscu zauważył, 'Rosja to nie Polska’ – 'tam komuchy dokładnie rozwaliły chrześcijaństwo prawosławne. Cerkwie wysadzano w powietrze, a popów rozstrzeliwano. W Polsce nie było takiego terroru wobec duchownych, jak w Rosji. W Polsce nie było wymiany Boga. Tam była całkowita wymiana ikon z Jezusa na Stalina. Obecnie Putin za pieniądze z gazu zintensyfikował odbudowę prawosławia w Rosji. Putin rozpoczął program budowy sieci Cerkwi w całej Rosji. Doszli już do tego, że budynki są projektowane i budowane na zasadzie prefabrykowanej. Mają już tam całą linię produkcyjną, gdzie cerkwie dosłownie zjeżdżają seryjnie z linii montażowej. I to nie są jakieś tam budyneczki, kościółki jak te posoborowe wynalazki katolickie. To są seryjne cerkwie w duchu prawosławnym.’ (konserwatyzm.pl).

    Oczywiście, niektórzy będą tłumaczyli rechrystianizację Rosji daleko posuniętym pragmatyzmem władz państwa i Cerkwi. Ale nawet niechętny Rosjanom autor artykułu pt. 'Czekistowsko-prawosławne państwo Putina’, przyznać musiał że:

    'Rządząca Rosją kasta czekistów (weteranów specsłużb ZSRS) i Cerkiew prawosławna mają wspólnych wrogów: liberałów, demokratów i Zachód. W interesie obu jest budowa zdominowanego przez państwo systemu autorytarnego kapitalizmu, opartego na tradycyjnych rosyjskich wartościach.’

    http://niezalezna.pl/14045-czekistowsko-prawoslawne-panstwo-putina

    Czy można mieć za złe, że Putin chce zastąpić bezbożny zachodni liberalizm prawdziwymi rosyjskimi wartościami z wiarą w Boga na czele?

  15. Miedwied
    | ID: 589217bf | #15

    Czytam, czytam. I mam więcej pytań niż ślepej wiary. Czy zmiany korzystne dla Rosji są korzystne dla Polski? Czy z naszych doświadczeń historycznych wynika, bez złudzeń co do postawy Zachodu, że prawosławna Rosja ma obowiązkowo wobec nas przyjazne zamiary? Czy przemeblowana Rosja czekisty respektuje prawa innych narodów do samostanowienia? Czy nasze położenie geograficzne nie zmusza nas do myślenia o sobie w kontekście wolności innych narodów? Czy zatem nasza historia to, jak chcieliby niektorzy, pomnik głupoty politycznej, czy tradycja zmagań o własną wolność w drodze otaczania się przedmurzem wolności innych narodów? Budowanie wiary na ryzykownych i wątłych przesłankach nie prowadzi do bezpiecznej egzystencji naszego państwa. Jednym z podstawowych elementów naszego bezpieczeństwa nie jest siła , lecz słabość naszych konkurentów (jest to naturalny kierunek polityki każdego, kierujacego się rozsądkiem państwa), więc nie wiem skąd płynie entuzjazm dla, zrozumialej z punktu widzenia Putina, odbudowy rosyjskiej potęgi. Ona bowiem sama w sobie stanowi śmiertelne zagrożenie dla jej sąsiadów, czego potwierdzenie znajdujemy nie w odległej, ale najnowszej historii dziejów tego państwa.

  16. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #16

    To co pan jak i też pańscy mocodawcy proponują!?
    Rakietką w moskala?!
    Bo festiwal głupoty czy nadymania się już przerabialismy.
    Stalismy się oślątkiem EU :)
    Nie widział pan tego?!
    W jednym ma Pan rację:
    Czas zacząć myśleć o sobie!
    I bez suflerów zza oceanu, bo oni myślą ( podobnie jak Putin) o własnej potędze.
    A niech Pan przeczyta jeszcze to
    Nie sądzę by był Pan tak naiwny i nie widział, że wszelkie Prawa Człowieka zazwyczaj kończą się w bankowym sefie :)
    Pozdrawiam.

  17. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #17

    A może to o to chodzi w “demokratyzacji” Syrii?

    Pod koniec grudnia 2011 w Izraelu odkryto największe złoża gazu w historii swiata i tak z dnia na dzień wielki importer stał się potencjalnie największym eksporterem gazu na swiecie.

    Problem polega tylko w jednym, nie mają tego gazu jak dostarczyć, brak im infrastuktury. Za to ma ją Syria.

    Słyszeliscie zapewne o rebeliantach i wojnie (miescie) Homs? Nie zgadniecie. Tam kończy się rurociąg, który miał isc na Cypr, ale nie został dokończony. A z Cypru do Włoch. Jak to zwykle bywa, rurociąg był wysadzany kilka razy w ciągu ostatnich miesięcy. Pamiętacie Egipt? Tam był wysadzany 10 razy:
    http://www.bloomberg.com/news/2011-12-18/egypt-s-gas-export-pipeline-hit-by-10th-explosion-this-year-1-.html

    Teraz. Jeżeli Amerykanie i Izrael przejmą Syrię, Izrael stanie się największym eksporterem gazu do Europy – największego konsumenta. Drugi problem polega na tym, że żłoża są dosc rozległe, rozciągają się aż za granicę Syriii i Libanu Więc oba kraje trzeba rozpierdolić i przejąc. Oczywiscie, w obu krajach obecnie już toczy się jatka niewinnych ludzi.

    Z innej beczki. Ruscy niedawno podpisali umowę z Włochami. Będą budować nowy rurociąg z Rosji do Włoch i tutaj pojawia sie trzeci problem – Rosjanie będą mieli konkurencję, a na to nie mogą sobie pozwolić. Do tego dochodzi Cypr, jako posrednik. Cypr jest podzielony na dwie częsci, turecką i ruską [chyba grecką? – admin]. Obie ze sobą rywalizują. I w sumie w Syrii dzieją się dziwne rzeczy, nie wiadomo kto jest kim, każdy ma w tym interes. A kto na tym cierpi?

    http://www.nytimes.com/20…1leviathan.html
    http://en.wikipedia.org/wiki/Arab_Gas_Pipeline
    http://en.ria.ru/world/20120220/171421144.html
    http://www.cyprus-mail.co…120217?id=10989
    http://www.oilcompanies.net/oil1.htm
    http://www.globes.co.il/s…?did=1000725505
    http://www.haaretz.com/pr…s-army-1.413549

    Tego jest mnóstwo, więcej nie daję bo i tak czytać nie będziecie:)

    Izraelskie złoże zostało nazwane Leviathan

    DZIŚ

    http://geocommons.com/maps/129812

    Są dwa projekty mega rurociągów gazowych. Oba ze sobą konkurują. Jeden wsparli Amerykanie, drugi Rosjanie.

    Teraz uwaga, patrzcie gdzie Amerykanie nap****ją dronami:
    http://dl.dropbox.com/u/5538262/ShowNotesArchive/2012/01/NA-386-2012-02-26/Assets/bushPipelineDrones.jpg
    Istnieją domysły i powiązania z Afganistanem. Jak wiadomo, Afganistan służy jako producent narkotyków. Nie sprawdzona jest jednak jeszcze wiadomosc, jakoby z tych pieniędzy finansowane miały być operacje CIA do sabotażu konkurencyjnego projektu i do ochrony własnego dronami

    Irak, Iran, Syria miały dostarczać gaz do Indii
    http://www.iraq-businessn…llion-gas-deal/
    Ten projekt wsparli Rosjanie: http://en.wikipedia.org/w…ia_gas_pipeline
    A ten Amerykanie: http://www.iranreview.org…PI_Pipeline.htm
    Jak widać, omija całkowicie Syrię i Iran
    Wojna gazowa: http://www.dawn.com/2011/…s-pipeline.html

    Nie ogarniam jeszcze do końca tego wszystkiego, kto komu, dlaczego itd. Najłatwiej mówić że chodzi tu o obalenie reżimu bądź ropę:) Naprawdę wierzycie w te wszystkie burdy w Libii, Libanie, Egipcie, Syrii pod tą postacią, jak podają media? Czas się obudzić. Albo ockniemy się w “nowym porządku swiata” albo skończymy jako pasztet w pierwsze dni III wojny swiatowej. Jeżeli będziemy wciąż udawać że wszystko jest OK, będzie już za późno na jakąkolwiek interwencję, zmianę na lepsze. Za to całe zło każdy z Nas jest odpowiedzialny

    [ Dodano: Sro 29 Lut, 2012 ]
    http://zmianynaziemi.pl/w…-tym-pulkownika
    Nie, to wcale nie my organizujemy przewroty. A Francuzi sie poddali… jak zawsze
    Uwaga, źródło od ruskich:) ale ufam bardziej ruskim niż amerykanom:D

    http://www.fajnegry.krakow.pl/

  18. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #18

    Swoją drogą, to ciekawe
    Przedstawię dwóch polityków, jeden okrzykniety został ( tak, tak, panowie patryjoci z PIS) oszołomem, rusofilem, agentem, prawie zboczeńcem…
    I poszedł człowiek do piachu….i w końcu macie święty spokój :)

    http://www.youtube.com/watch?v=hgm3_BLDMuY

    Drugi polityk, prawicowy, a jakże, prawa ręka poległego prezydenta.
    Wielka i szlachetna postać, co za mózg!
    Powinnismy Bogu dziękować i nieustawać w poparciu podobnych prawicowców :)

    http://www.youtube.com/watch?v=TiOVtZvLQcE

    Zakończę dyskusję.
    Pozdrawiam.

  19. Miedwied
    | ID: fffb5d74 | #19

    Co to znaczy””…pańscy mocodawcy!?” (!!!)
    Niedawno powyżej pisałem, ze model wielu podobnych dyskusji zaczerpnięty z Gazety Wyborczej rozpanoszył się w Polsce i w miejsce dyskusji zgodnie z tym modelem odmienny pogląd zwalcza się sugerując ignorancję lub niskie pobudki. Skąd ci mocodawcy? Czy oznaczałoby to, odplacając pięknym za nadobne, ze powinienem dla równowagi zapytać na czyich usługach jest Eleonora? Odpowiedź nie nastręczałaby czytelnikom żadnych problemów. Czy chodzi o sprowadzenie dyskusji do takiego poziomu? Może w ostatecznym rezultacie i to dobre? W banalny sposób psuje to mozliwość rzeczowej wymiany poglądów i tworzy atmosferę pyskówki, że nie wspomnę o poziomie slownictwa w zaprezentowanych powyżej wypowiedziach. Kto będzie chciał poważnie traktować osoby i poglądy wyrażane na łamach czasopisma, w którym regularnie, jak w GW wylewa się pomyje. Może o to chodzi Eleonorze?

  20. Miedwied
    | ID: fffb5d74 | #20

    Co to znaczy:”…pańscy mocodawcy?!” (!!!) Czy nie pisałem niedawno powyżej, że rozpanoszył się model dyskusji zaczerpnięty z Gazety Wyborczej, gdzie pod adresem adwersarza w miejsce polemiki pojawia się sugestia braku kompetencji lub kwalifikacji moralnych. Czy powinienem, odplacając „pięknym za nadobne”, zapytać na czyich usługach jest Eleonora? Dostarczyłbym w ten sposób łatwej pozywki tym, którym niechce sie mysleć i wolą być manipulowani. Odpowiedź wszak nie nastręczałaby w tym przypadku żadnych trudności. Może o to chodzi, by w ostatecznym rtezultacie sprowadzić spór do poziomu rynsztoka (że nie wspomnę słownictwa zaczerpnietego w ostatnich wypowiedziach). Kto bedzie powaznie traktował osoby i wyrażene przez nie poglądy na łamach czasopisma, które sprowadza dyskusje do poziomu pyskówki, w której przeciwnicy obrzucają się błotem?

  21. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #21

    To przecież pan uważa się za sympatyka partii o wdzięcznej nazwie prawo i sprawiedliwość?!
    Ciekawe, że brak argumentów natychmiast zamieniany bywa na prywatne wycieczki :)
    To nie ja ględzę bez końca, że ” jak nie oni- to właściwie co!??!!?
    Putin na wschodnich granicach!?
    Pan się nie martwi- Sakaszwili nas obroni :)
    Bo nie oczekuje pan, że latorośle tych ” ruskich pachołków poprzebieranych w mundury”?!
    Swoją drogą mówiąc o mocodawcach myslałam o takich gejzerach intelektu jak pan profesor. Ciekawe co ten pan pali, być może otrzymuje świeżuchne dostawy prosto z Afgańskiego frontu?!
    Ja też bym chciała, nigdy tego nie próbowałam :)

    http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/wczoraj_w_rosji_nie_odbyly_sie_wybory,_ale_glosowanie_ludnosci_rosyjskiej__19563

    żegnam mile.

  22. Miedwied
    | ID: a8c02156 | #22

    Po pierwsze, przepraszam za powtarzanie dwóch poprzednich wpisów o niemal tej samej treści, ale pierwszy gdzieś w trakcie wysyłki zniknął. Pojawil się po napisaniu powtórzonej odpowiedzi.
    Znowu grochem o ścianę – w miejsce argumentow szufladkowanie jako sympatyka PiS. To doprawdy zaczyna być nudne i prymitywne. Można by, w ten sam sposób, odbić pileczkę i zakwalifikować Eleonorę jako zwolenniczkę Putina, Rosji białej, czerwonej, zaprawionej prawosławiem i czekistowskim zapleczem, co byloby bliższe prawdy niż oblepianie etykietą symopatyzowania z PiS, choc doprawdy nie wiadomo do końca, co w tym złego. Wszak to element polskiej, a nie rosykskiej (czytaj obcej) rzeczywistości politycznej.
    To samo dotyczy profesora Szaniawskiego, ktoremu Eleonora usiłuje przypisać cechy i zachowania dyskwalifikujace go w świetle przestrzegania pewnych norm społecznych. Insynuowanie zażywania narkotyków ma go postawić co najmniej w wątpliwym swietle, a zdolności umysłowe zakwestionować lub wydrwić do szczętu. To zaiste strzał w kolano, bo jeśli ktoś pofatyguje się i przeczyta wywiad, sam stwierdzi, czy prof. Szaniawski posiada trzeźwe spojrzenie na Rosję i zdolność władz umysłowych. Niestety, dalsza dyskusja w tym tonie wydaje się jałowa, by nie powiedzieć uwłaczająca ze wzgledu na poziom i prowadzi do wniosku j.w.

  23. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #23

    Miedwied :
    Panie Januszu, artykuł dotyczy Rosji. Proszę nie odwracać uwagi od niebezpieczeństwa, ktore stamtąd płynie, zwracaniem uwagi na oczywiste niebezpieczeństwazwiazane z wasalizacją III RP i jej wewnętrzną fasadową demokracją (która ma zresztą swoje źródła w procesie pieriestrojki rozpoczętej w imperium sowieckim). Sytuacja ta w niczym nie umniejsza dobrze opisanego w artykule niebezpieczeństwa zewnętrznego ze strony Rosji. Wręcz je potęguje. Słaby kraj, zinfiltrowany przez agenturę, którego elity realizuja obce interesy, staje się łatwym łupem dla odbudowujacej swe imperialne palny Rosji. Niestety, nie jesteśmy samotna wyspą, której pomyślnośc zależy wyłączniae od rozwiązania wyłącznie „własnych spraw we wlasnym domu”. Dobrze, ze ktoś próbuje te niebezpieczeństwa nam uświadamiać. Nie bardzo w tym miejscu pasuje komentarz, że nic nie zmieni dojście opozycji (PiS) parlamentarnej do władzy. PiS, jakby nie było był w ostatnim dwudziestoleciu jedyną siłą polityczną w polsce próbującą rosyjskie niebezpieczeństwo ograniczyć na różnych poziomach. Alternatywna oferta musiałaby dawać gwarancję, że niebezpieczeństwo ze strony Rosji będzie traktowane równie poważnie. Tymczasem z Pańskiej wypowiedzi można wniskować, że nie jest to nasz problem i budowanie demokracji nie ma żadnego związku z formowaniem polityki zagranicznej.

    W takim bądź razie- przepraszam!!!
    Nie rozumiem słowa pisanego :)
    To nie dotyczyło tej partii.

    Doprawdy, ile trzeba mieć złej woli by będąc demokratą pełną gębą pisać takie rzeczy o narodzie rosyjskim
    „Wczoraj w Rosji nie odbyły się wybory, ale głosowanie ludności rosyjskiej. Wybory natomiast odbyły się mniej więcej rok temu, późną wiosną 2011 roku, kiedy Putin i Miedwiediew ogłosili, że zamienią się miejscami. To były faktyczne wybory, bo to, co odbyło się wczoraj można nazwać jedynie głosowaniem, a to jest ogromna różnica. Tak, jak pomiędzy tym, czy głosują świadomi obywatele czy ludność. Otóż wczoraj głosowała ludność, nie naród – kolejny powód, dla których to nie były wybory.”
    Niech pan profesor demokrata i krytyk oceniający zdolność upodmiotowiania się narodów, jedzie na Bliski Wschód, do jednego małego państewka i tam wypowie podobne słowa
    ” że ten dumny naród z wielotysięczną historią, okazuje się małym, pierdziaczym aszkenazyjskim plemieniem, niegodnym do miana narodu….
    Ciekawe co się stanie!?
    taczki popiołu wysypywane na tę tęgą głowę- za mało
    Może TIR dałby radę … i pokaźne odszkodowanko!
    A skąd pan wie, że na afgańskim froncie uprawiają narkotyki!??!
    Przecież tam jest ” wojna o pokój” a nie jakieś narkobiznes :)

  24. Miedwied
    | ID: bc4b3c45 | #24

    To jest rzezczywisty nasz polski dramat. Proszę pooglądać sobie komentarze i doniesienia dotyczące tzw. wyborów w Rosji na różnych stacjach TV . Nie żyjemy w komunie; zagłuszrki już nie pracują! Wieje zgrozą! Ale nie dla Ealeonory. Rosjanie popierający samodzierżawie i, jak mowi prof. Szaniawski, majĄcy wiernopoddańczy i nie dziwota, bojaźliwy stosunek do bezwzglednej, silnej, totalitarnej i, co tu dużo mówić, zbrodniczej wladzy, głosują. Jak? Ano wspaniale! Wielkość narodu można liczyć jego liczebnością, podobnie jak hordy mongolskie i tatarskie. Charakterystyczne, że w swoich „rozważaniach” Eleonora zamiast argumentów, stosuje porównania i zabiegi wartościujące, Nie muszę dodawać, którego narodu jest obrończynią. To myślenie o charakterze czysto irracjonalnym i plemiennym, w którym rzeczywiste sympatie przysłaniają zdrowy rozsądek , nie mówiąc o polskim interesie państwqowym, czy narodowym. Reasumując, nie bardzo rozumiem, jaka polska racja może pobudzać fascynację odbudowywaniem rosyjskiej potencji, odradzającym się imperializmem rosyjskim, wspieranym wiarą w boską proweniencję władzy świeckiej skupionej w rękach bezpośrefnich spadkobierców zbrodniczego reżimu? I proszę już wiecej nie stosować „argumentów” w stylu, że gdzieś murzynów biją, albo, ze Żydzi, czy CIA dopuściło się zbrodni. Te „argumenty” nie wystarczą, by zrobić z Rosji i jej naczelnego czekisty obrońcami upadającej moralności Zachodu. Ten wątek przerabialiśmy przez niemal półwieku z waidomym rezultatem. Może Eleonora chciałaby zawrócić Polskę na łono narodów radzieckich miłujących pokój, ale z tą koncepcją, pomimo budzących sprzeciw błędów, które trzeba naprawić, nie jest nam po drodze!

  25. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #25

    @Miedwied

    Proszę pana jest pan żałosny w tych swoich zdziczałych dywagacjach :(
    Obraża pan nie tylko mnie, przypisując mi jakąś nieracjonalną plemienną miłość do czekistów.
    Kończę te miłe rozmówki.
    Lepiej jednak panu wychodzi sterczenie pod filharmonią!
    Swoją drogą:
    jeżeli wygrana Putina jest takim bezpośrednim zagrożeniem dla naszej państwowości, to co pan jeszcze na tych zachodnich rubieżach robi?! Trza stanąć na wschodniej granicy i przeciwstawić się tym hordom mongolskim, tego wymaga niezauważany przeze mnie interes narodowy!
    A pan stoi z kulą u nogi. Jaki z pana patryjota, hę :)

    Pamieta szanowny pan ze szkoły?
    Ze specjalną dedykacją dla pana:

    Kiedy przyjdą podpalić twój dom,
    ten, w który mieszkasz – Polskę,
    kiedy rzucą przed siebie grom,
    kiedy runą żelaznym wojskiem
    i pod drzwiami staną, i nocą
    kolbami w drzwi załomocą –
    ty, ze snu podnosząc skroń,
    stań u drzwi.
    Bagnet na broń!
    Trzeba krwi!

    PS. Hmm… tylko z kim pan gotowy jest stanąć? Skoro wojsko polskie jest panu tak niemiłe, ot ” ruskie pachołki na ruskich czołgach”
    Może słodka ameryka pomoże i podrzuci panu z pluton najaranych weteranów, prosto z afgańskiego ( lub irackiego) frontu?
    :)

  26. Miedwied
    | ID: 9c4eca65 | #26

    Rzeczywiście ktoś chyba coś sobie przypala. Może i z Afganistanu. Na zdorowie!

  27. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #27

    Trzeba być ślepym i głuchym, by dzisiaj wrzeszczeć na Putina i Rosję i w nich widzieć jedyne zagrożenie dla pokoju na świecie
    Dzisiaj, kiedy nasi rządzący, kmioty jedne, obsrańcy i pacyfiści, organizują ” wspólne manewry lotnicze w Izraelu” Ślepi nie zauważają, że zaistniała sytuacja może stać się cudowną prowokacją. Bo oto nasze licho wyszkolone wojsko, nie przyzwyczajone i nieoblatane na tych myśliwcach, leci sobie, jakgdyby nigdy nic 3000 tys km, za darmo? przez całą Europę ( nie mamy Drawska?) na ćwiczenia partnerskie w okolice…. wojny….
    Mało tego nasze biedne ministerstwo zakupiło doń
    93 rakiety taktyczne Sidewinder AIM-9X-2 Block II, 4 rakiety szkoleniowe CATM-9X-2, 65 rakiety AIM-120C-7, 42 bomby kierowane Paveway II GBU-49, 200 bomby kierowane JDM (Joint Direct Attack Munitions), 642 bomby BLU-111, 127 klasyczne bomby Mk82(..)
    Podobno mają być dostarczone bezpośrednio ” na manewry” do Izraela na pustynię Negew.
    Dla niewtajemniczonych ok. 200km od… Syrii..Rzut kamieniem.
    Wkleiłam coś na ten temat.
    ktoś ma wielką chrapkę na ich rurociągi :)
    Może być, że w ramach tychże ćwiczeń piloci polscy, źle naprowadzeni (obsługę naziemną zapewnia Izrael) mogą przypadkowo zrzucić kilka z tych nowinek!
    No cóż,,, zawsze można wysłać notę dyplomatyczna, w której wyrazi się skruchę” za tragiczną w skutkach pomyłkę”
    A naczelne izraelskie media i amerykański NYT napiszą, że wicie, rozumicie, przecież to Polaczki, syny budowniczych ” polskich obozów śmierci” Antysemici i katole :(
    … ale komu ja to mówię….

  28. Eleonora
    | ID: 041882a8 | #28

    Ja uparcie jednak twierdzę, że czyny człowieka z jego ducha pochodzą. Jaka jest dzisiejsza kondycja ludzkiego ducha!?!? Lepiej zmilczeć. Światem rządzą albo szaleńcy albo lucyferianie… Możesz się pan uśmiać serdecznie, mało mnie to zajmuje. Dlaczego Polaków należy niszczyć, duchowo i materialnie? Zdeptać naszą przeszłość?!
    Nikt o tym się nie zająknie, ale prawie wszyscy polscy piloci w Anglii byli Legionistami, tzn należeli do wyjątkowego maryjnego ruchu pod nazwą Legion Maryi. Założycielem był pilot pan Anatol Kaszczuk, piekna postać!
    Dlaczego największy morderca świata- Stalin umarł w rocznicę podpisania wyroku śmierci na polskich oficerach!? Znamienne prawda!?
    Świat naprawdę nie jest jednopłaszczyznowy… ale to trzeba zauważać…
    Kończmy. Do widzenia.

  29. Midwied
    | ID: 16d1423b | #29

    W tym wypadku jestem za. Rozumiem,że Putina Syria nie interesuje, a wobec Polski nastawiony jest pokojowo. Gaz, energia i takie inne sprawy go nie interesują …
    http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=5180&Itemid=56

  30. Midwied
    | ID: 16d1423b | #30
  31. Wielgus SB
    | ID: dfba1f1e | #31

    Eleonora na prezydenta ;) :)

  32. Eleonora
    | ID: 08311dbb | #32

    @Midwied
    Oczywiście ród Bushów to zacni filantropi :)
    Pan jest niereformowalny.
    Wszędzie widzi Putina
    Proszę uwazać na lodówkę, a nuż z puszki z kawiorem… wyskoczy jegomość :)

    http://www.ojczyzna.pl/Arch-Teksty/POGONOWSKI-IC_Prostacki-machiawelizm.htm

    … a tak o ropie i pokoju, polecam…

  33. Eleonora
    | ID: 08311dbb | #33

    A co tam, że na oczach nieświadomego narodu, wplątywani jesteśmy w parszywą wojnę
    Smoleńsk się liczy!
    Wszak tam zginęły najlepsi synowie naszej ojczyzny
    prawie 40 mln do piachu, co tam polaczki :(
    zastanów się pan co piszesz!
    Zenada przez duuuże ŻŻŻ

  34. Miedwied
    | ID: 1f884db4 | #34

    No, popłakalem sie ze wzruszenia i wstydu! Już więcej nie będę krytykował batiuszki Putina!Skladam samokrytykę. Wybacz mi, o Wielka Eleonoro! Teraz już żaluję, że nie wziąłem się za Reagana i Busha i bez powodu wylewałem swoje antyrosyjskie frustracje. Jak zobaczę Busha w lodówce, dam znać!

  35. Eleonora
    | ID: 08311dbb | #35

    Niech pan się lepiej wódki napije!
    Poprawia krążenie.
    Kondycha
    Przyda się do chasania pod pomniki :)

  36. Joker
    | ID: 0756bef9 | #36

    Czysta fantazja – Lubieć lepiej Komucha Putina niż Obamę (chociaż także go nie trawię ,ale jest mniejszym złem w porównaniu do trepa Putina). anno może zostaniesz reżyserem filmów science fiction? Takowych polska kinematografia nie posiada. Może w końcu odnajdziesz swoje przeznaczenie?

Komentarze są zamknięte