Dzisiaj byłem świadkiem jak starsza biedna kobieta w aptece nie potrafiła zrozumieć, dlaczego jej lek (jest diabetyczką) jest tak drogi. Miała łzy w oczach, ponieważ musiała dokonać wyboru – kupić jedzenie, czy kupić leki.
Całe życie pracowała, płaciła składki zdrowotne i rentowe. Teraz nie stać ją na podstawowe leki do których zawsze miała prawo. Rząd odciął jej ostatnią deskę ratunku w postaci refundacji. Co pozostało? Wegetacja w nadziei na lepsze jutro? Państwo krzywdzi ludzi i ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jak inaczej nazwać dokonania Ministerstwa Zdrowa w ostatnim czasie? To już nie brak odpowiedzialności czy niewiedza. To szczyt politycznej ignorancji, brak empatii i obłuda. Jeżeli obecna Pani Marszałek Kopacz, broni swojego działa twierdząc, że to potrzebna ustawa, niech choć na małą chwilę przystanie w aptece. Niech zobaczy ludzkie cierpienie.
Prawo do godności to odwieczne prawo każdego człowieka. Obowiązkiem każdego kraju jest poszanowanie ludzkiej godności. Ludziom starszym jest ona w ostatnim czasie stale odbierana. Ludzie biedni, zastanawiają się jak żyć. Tu nie chodzi i zasady równości, aby wszystkim było dobrze i każdy miał po równo. Chodzi o poszanowanie ludzkiej godności, tak aby człowiek, który cale życie płacił podatki z myślą o starości, czuł, że jego dzieło było coś warte.
Kobieta w aptece nie wykupiła leków. Co z nią będzie? Ilu jeszcze jest ludzi w naszym kraju znajdujących się w podobnej sytuacji? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź – wielu…
Autor: Łukasz Żygadło
http://wpolityce.pl/artykuly/23549-krotko-i-na-temat-starsi-ludzie-ktorzy-cale-zycie-wierzyli-w-system-teraz-cierpia
genialny tekst!