Paryż to jedyne takie miasto w świecie. Wyjątkowe zwłaszcza dla Polaków bowiem w samym jego sercu jest polska wyspa św. Ludwika. To tutaj, niedaleko katedry Notre Dame de Paris położonej na sąsiedniej wyspie, przy 2 rue St. Luis znajduje się sławny Hotel Lambert, przy 36 quai de Bethune w latach 1912-1934 mieszkała Maria Skłodowska-Curie, a przy 36 quai d’ Orléans mieści się Polskie Towarzystwo Historyczno-Literackie, Biblioteka Polska w Paryżu i Muzeum Adama Mickiewicza.
Paryż przyciągnął polską elitę kulturalną po klęsce powstania listopadowego. To tutaj mieszkali i tworzyli tacy wielcy nasi rodacy jak: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, Seweryn Goszczyński, Karol Baliński, Hieronim Napoleon Bońkowski, Walenty Wańkowicz, Andrzej Towiański, Józef Bohdan Zaleski, czy Michał Szweycer, rozstrzelany 26 maja 1871 r. w czasie Komuny Paryskiej.
Kluczową rolę odgrywał wzniesiony w 1640 r. Hotel Lambert, który w 1842 r. stał się własnością księcia Adama Czartoryskiego. Odbywały się tutaj spotkania Towarzystwa 3 Maja, a w latach 1844 – 1899 działał Instytut Panien Polskich. Hotel Lambert stanowił główny ośrodek polskiej Wielkiej Emigracji i jego nazwą określano ugrupowanie emigracyjne, a kościół St. Luis, dzieło Le Vau, był określany „polską parafią”. Dziś położony nad Sekwaną Hotel Lambert nie przypomina tego ze starych fotografii. Jak się dowiedzieliśmy, kupił go emir z Kataru i obecnie przeprowadza jego restaurację, która podobno kosztuje dwa razy więcej niż zakup i ma być gotowa w 2013 r.
Dziś na Wyspie Św. Ludwika nadal bije polskie serce. Utworzona w 1838 r. w celu zachowania jedności zniewolonego narodu, Biblioteka Polska w Paryżu jest jedną z najważniejszych polskich instytucji kulturalnych poza granicami kraju. Mieści ona bogaty księgozbiór (ponad 200 tys. książek i druków oraz 3 tys. rękopisów), czytelnię, pracownię zbiorów specjalnych, unikatowe archiwa oraz sale muzealne, wśród których znajduje się jedyna we Francji stała wystawa poświęcona Fryderykowi Chopinowi. Biblioteka stanowi współwłasność Polskiej Akademii Umiejętności i Towarzystwa Historyczno-Literackiego. To tutaj znajduje się kilka inkunabułów i białych kruków takich jak trzy pierwsze wydania działa Mikołaja Kopernika De revolutionibus orbium coelestium, jedno z dzieł Marcina Lutra, unikalne wydanie Biblii z 1489 r. starodruki Jana Długosza oraz bogaty zbiór prasy, map i druków emigracyjnych.
Na pierwszym piętrze Biblioteki Polskiej w Paryżu znajduje się Muzeum Adama Mickiewicza i salon Fryderyka Chopina, który odtwarza ostatnie mieszkanie kompozytora, mieszczące się przy Placu Vendôme. Oprócz licznych portretów Chopina i jego bliskich (George Sand, Juliana Fontany, Wojciecha Grzymały) oraz obrazów z epoki, w Salonie można zobaczyć rzeczy osobiste artysty: listy, autografy muzyczne. Kilka eksponatów upamiętniających śmierć artysty: gipsowy odlew jego dłoni, maska pośmiertna, portret Chopina na łożu śmierci czy plakat informujący o wyprzedaży rzeczy kompozytora z 1849 r.
Muzeum Adama Mickiewicza założył w 1903 r. Władysław Mickiewicz, syn wieszcza i dyrektor Biblioteki Polskiej. Muzeum przechowuje m.in. bogatą kolekcję rękopisów Adama Mickiewicza w tym fragmenty Pana Tadeusza, przedmioty osobiste poety oraz jego korespondencję. Na drugim piętrze polskiego budynku znajduje się Muzeum Bolesława Biegasa (1877-1954) i czytelnia. Mam szczęście, bo bardzo uprzejma pani Magdalena Głodek zechciała nam pokazać cenne starodruki, które szykuje do zgłoszenia w projekcie UNESCO „Światło pamięci”. Rozglądam się i widzę różne czasopisma w tym wrześniowy numer „Uważam Rze”, „Rzeczpospolitą”, czy „Dziennik Polski” wychodzący w Krakowie. Gdy wręczyłem do paryskiego zbioru czasopism nasze ostatnie wydanie specjalne NGO, pani Małgorzata odwzajemnia się polsko-francuską „Gazetą Paryską” (gazetaparyska.fr), której wydawcą jest Kulturalna Europa, a redaktorem naczelnym pani Irena Filus. Gazetę można nabyć w takich miejscach w Paryżu jak Biuro Podróży Janosik, Galeria D’Art na Montparnasse czy w Księgarni Polskiej przy bulwarze Saint-Germain. Jeszcze dostałem bezpłatny magazyn „Dzień Dobry”, będący dwumiesięcznikiem informacyjnym.
Obecnie prezesem Towarzystwa Historyczno-Literackiego, które administruje Biblioteką jest C. Peirre Zaleski – fizyk, specjalista do spraw energii jądrowej, który studiował w Instytucie Radu w Paryżu, pod kierunkiem noblistki Ireny Joliot-Curie, córki Marii Skłodowskiej-Curie, też związanej z Biblioteką Polską i Wielką Emigracją.
Ciekawe są zbiory rzeźbiarza Bolesława Biegasa, który dzięki talentowi dostał się do krakowskiej ASP, zaś dzięki stypendium przyjechał do Paryża. Cały swój dorobek artystyczny zapisał paryskiemu Towarzystwu Historyczno-Literackiemu, którego był członkiem. W jego pracach często pojawiają się rzeźby pokazujące Chopina. Zdjęć nie można robić, stąd zachęcamy do wizyty na miejscu.
Autor: Tomasz Kwiatek
Drogi Panie Redaktorze i kolego po piorze, wnosze sprzeciw gdyz Gazeta Paryska nie jest pismem lokalnym, lecz miedzynarodowym, dwujezycznym promujacym polsko-francuska kulture w Europie. Artykuly w niej publikowane sa na wysokim poziomie dziennikarskim i niejedno pismo mogloby nam ich pozazdroscic. Zarejestrowana jest we francuskiej Bibliotece Narodowej i ma swoj ISSN. Co do Dzien Dobry, to nie jest pismo, a tym bardziej informacyjne, tylko raczej reklamowka, gdzie kazda strona jest platna. Wystarczy poczytac. Wiec dopraszam sie o sprostowanie. Irena Filus
Szanowna Pani Ireno, sprostowałem informację o „Gazecie Paryskiej”, intencji umniejszających wysoki poziom gazety na pewno nie miałem. Korzystając z okazji życzę Wesołych Świąt i mam nadzieję pomyślnej współpracy w Nowym Roku pomiędzy naszymi redakcjami „pro publico bono”. Tomasz Kwiatek