18 lipca br. specjalnie wynajęty autobus przewiózł do Sejmu ok. 300 tys. podpisów zebranych pod solidarnościowym projektem ustawy o podniesieniu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wyruszył o godz. 9 sprzed siedziby Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”, następnie przejechał ulicami Warszawy aż dotarł na Aleję Na Skarpie – do biura podawczego Sejmu. O godz. 10.00 pełnomocnik Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy Ustawodawczej Piotr Duda wraz z delegacją przekazali Marszałkowi Sejmu RP Grzegorzowi Schetynie zebrane przez „Solidarność” podpisy. W skład delegacji weszli: zastępca przewodniczącego KK Jerzy Wielgus i zastępca pełnomocnika Komitetu Henryk Nakonieczny.
– Podejście Pana Marszałka jest bardzo pozytywne, mamy więc nadzieję, że pierwsze czytanie projektu odbędzie się jeszcze w tej kadencji sejmu – powiedział Piotr Duda na spotkaniu z dziennikarzami. Przewodniczący KK tłumaczył, że wbrew opiniom pracodawców, projekt nie jest żadnym „rozdawnictwem”. Wzrost płacy minimalnej jest rozłożony na lata. Poza tym płaca wzrośnie, jeśli w Polsce PKB będzie na odpowiednim poziomie. Duda również zwrócił uwagę, że projekt jest wyjściem naprzeciw obietnicom premiera Tuska. Przypomniał, że kiedy strona społeczna zgodziła się na podpisanie pakietu antykryzysowego, premier obiecał, że do końca 2009 r. powstanie harmonogram dojścia płacy minimalnej do 50 % przeciętnego wynagrodzenia. – Nie tylko ten rząd obiecywał, rząd Prawa i Sprawiedliwości i Samoobrony też miał przygotowywać taki harmonogram. Nikomu jakoś się nie udało, stąd nasza inicjatywa – podkreślił przewodniczący.
Co do PiSu jest to jedyna partia która podnosiła najniższą krajową. PiS Obniżył podatki i składki.