Niezależna Gazeta Obywatelska

Viola, byłaś jedyną kobietą z Opolszczyzny, która wzięła udział w organizowanym przez PiS kongresie kobiet prawicy. Jak oceniasz to wydarzenie?

Bardzo się cieszę, że na prawej stronie sceny politycznej pojawiła się inicjatywa zajmującą się sytuacją kobiety i spoglądająca na problemy kobiet od tej strony konserwatywnej, prawicowej. Zajmując się sprawami kobiet od wielu lat, dostrzegałam niszę, deficyt podejmowanych tematów o kobietach, które nie tylko chcą skupić się na swojej karierze zawodowej, ale swoją drogę życiową upatrują wyłącznie w rodzinie. Przyznam szczerze, że ostatnio mówienie przez kobiety o tym, że chcą się tylko realizować w domu było postrzegane jako passe. A dzisiaj, jak usłyszałam, jest oto formacja polityczna, która mówi: wesprzemy te kobiety, mamy pomysł jak systemowo pomóc im się zrealizować w tych sferach, o których marzą. Pomożemy ci być matką jeżeli tego oczekujesz i pomożemy ci się realizować zawodowo jeżeli taką drogę wybierzesz. To ważne, że takie deklaracje wypowiada partia polityczna.

Jak odebrałaś wypowiedź Premiera Jarosława Kaczyńskiego?

Muszę powiedzieć, że wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego przypadła mi do gustu. Absolutnie wpisuje się we współczesne trendy pro kobiece, oczekiwania środowisk kobiecych. Podjął tematy ważne dla wszystkich kobiet: godność kobiet,  przemoc domowa, mobbing, molestowanie seksualne, gwałty, nierówności w wielkich korporacjach i na polu zawodowym. Po drugie powiedział, że państwo powinno wspierać kobiety w ich rolach jako matki i członkinie rodzin.

Jak to wsparcie dla matek i rodzin powinno wyglądać?

Przede wszystkim w sposób poważny trzeba pomyśleć o tym, żeby wydłużać urlopy macierzyńskie, żeby kobieta na urlopie wychowawczym była chroniona mimo tego, że jest kryzys, ale to w perspektywie długofalowej przyniesie pozytywne skutki. Kolejna sprawa to żłobki i przedszkola, których rozwój i dostępność trzeba potraktować w sposób poważny i systemowy. Słowem PiS przedstawił pakiet propozycji, który będzie dla kobiet bardzo atrakcyjną propozycją, którą kobiety będą mogły przyjąć w najbliższych wyborach parlamentarnych. A Prezes zadeklarował, że chce się tymi sprawami poważnie zająć i wdrażać rozwiązania systemowe.

Była też mowa o profilaktyce i zdrowiu kobiet…

Prezes Kaczyński mówił o zdrowiu kobiet, o dużym odsetku chorób nowotworowych wśród kobiet i o potrzebie wyłożenia środków finansowych na profilaktykę i szczepienia, a także  wczesne wykrywanie chorób nowotworowych. Mówił tez o potrzebie takiej organizacji ochrony zdrowia by pieniądze przeznaczano nie tylko na, na przykład mammografię, ale również na późniejsze szybkie leczenie. Wręcz, podkreślał, że bezwzględnie muszą się znaleźć pieniądze na leczenie kobiet.

Jarosław Kaczyński mówił również o kobietach dojrzałych, jakie PiS ma dla nich propozycje?

To jest bardzo ciekawa materia, bo poza projektem 50+, tak naprawdę w sposób stały i szeroki nie podejmuje się tematu kobiet dojrzałych i seniorek. Prezes Kaczyński mówił o prawie tych kobiet do godnego, aktywnego życia na emeryturze, o ich bycie ekonomicznym, prawie do rozwijania zainteresowań i pasji. PiS chce wspierać uniwersytety trzeciego wieku, jako świetny pomysł alternatywnego spędzania wolnego czasu dla kobiet dojrzałych. Słowem pojawiło się wiele ciekawych pomysłów dla kobiet. Myślę, że na scenie pro-kobiecej jest dużo miejsca dla Prawa i Sprawiedliwości.

Co jeszcze z tego kongresu szczególnie Cię zainteresowało?

Podobało mi się bardzo wystąpienie Poseł Beaty Szydło, kobiety od spraw gospodarczych, finansowych, i na tej materii się szczególnie skupiła, wykazywała jak świetnie niewieścią płeć sobie na tym polu radzi, bardzo dobre przykłady z aktywności Margaret Thatcher, bardzo dobre porównanie działalności ministrów finansów prof. Zyty Gilowskiej i Jacka Rostowskiego. Wymowne.

Podobała mi się też dobrze zaprezentowana i uargumentowana teza o równości obu płci, która pojawiła się w przemówieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Muszę pochwalić, bardzo dobry moim zdaniem, pomysł na wystąpienia kobiet z różnych sfer życia- samotnej matki, która odważnie mówi o swoich marzeniach, problemach i potrzebach, młodej kobiety wchodzącej w życie polityczne nie kryjącej swoich przekonań, ale i aspiracji. Doświadczonej polityczki, szefowej struktury partyjnej, która opowiada jak postrzega rolę kobiet w polityce, kobiety sportsmenki, która dzięki sportowi jest bliżej ludzi, i w końcu pisarki, która dzielnie, bez kompromisów, odkrywa prawdę historyczną. Jestem przekonana, że dla wszystkich uczestniczek były to bardzo interesujące opowieści, ale i przedstawiające kobiety po prawej stronie sceny politycznej w zupełnie nowym świetle.

A organizacyjnie, świetnym trafionym pomysłem było kongresowe przedszkole, w którym role opiekunów pełnili tatusiowie i nianie.

Jak oceniasz przyszłość kobiet prawicy?

Muszę przyznać, że po kongresie widać, że na prawej stronie sceny politycznej jest wiele dynamicznych kobiet, które mają apetyt na polityczną drogę, wiedzą co chcą osiągnąć i są zdeterminowane. I to dobrze, to naturalna kolej rzeczy.

Co na to panowie?

Mężczyźni oczywiście muszą się przygotować do tego dynamicznego pochodu kobiet i myślę, że w Prawie i Sprawiedliwości są panowie, którzy chętnie wesprą kobiety i pomogą przejść przez tę pionierską i trudną drogę bycia kobietą w polityce. Zresztą, scenki z kongresowych kuluarów to potwierdzają, Adam Hoffman z dzieckiem na ręku i bawiący się w przykongresowym placu zabaw, aby żona mogła aktywnie uczestniczyć w obradach o tym świadczą. Być może znajdą się też tacy, którzy będą sceptycznie nastawieni do kobiet w polityce. Ale jak to ujął Jarosław Kaczyński „Polityka jest dla dam i dla dżentelmenów. Oni nie zawracają i my też nie zawrócimy”.

Dziękuję za rozmowę.