9 lipca 2011 r. w sobotni upalny dzień do stolicy zjechało ponad 500 kobiet, aby wziąć udział w spotkaniu „Polska najpiękniejszą kobietą w Europie”, które odbyło się w ekskluzywnym, warszawskim hotelu Hilton. Violetta Porowska była jedyną kobietą z woj. opolskiego. Niektóre kobiety przyjechały ze swoimi dziećmi, dla których zorganizowano na środku sali plac zabaw i zapewniono opiekę niań. Głosy radosnych, rozbawionych dzieciaczków było słychać podczas całego spotkania.
Kongres, który prowadzili poseł PiS Mariusz Kamiński i łódzka działaczka Sylwia Ługowska, rozpoczął się o godz. 12:45 utworem „Kobieta o perłowych włosach” w wykonaniu kwartetu z dedykacją dla śp. Pierwszej Damy Marii Kaczyńskiej. O godz. 13.00 na salę wszedł Premier Jarosław Kaczyński. Jako pierwsza wystąpiła Poseł Beata Szydło, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, która mówiąc o finansach publicznych porównała rządy prof. Zyty Gilowskiej (minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego) z obecnym ministrem Jackiem Rostowskim. Wiceprezes PiS przywołała powiedzenie b. premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher „Jeżeli chcesz coś zrobić w polityce, poproś o to kobietę. Jeżeli chcesz, żeby było powiedziane, poproś o to mężczyznę”.
Następnie wyświetlono krótki film poświęcony śp. Marii Kaczyńskiej. Po nim głos zabrał Premier Jarosław Kaczyński, który podkreślił, że podział na kobiecość i męskość wynika z natury. „Jest wyrazem odmienności i równości. Ta równość stanowi właśnie przynależność do człowieczeństwa” – zaznaczył. Zdaniem Prezesa PiS w dziejach ludzkości to kultura powodowała, że ta równość była podważana.
Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu mówił o najważniejszych problemach kobiet w Polsce. Wymienił tu m.in. akty przemocy wobec nich. „Trzeba się temu przeciwstawiać” – podkreślił. „Aby to uczynić potrzeba dwóch warunków: uchwalić nowe lub zaostrzyć obowiązujące przepisy” – stwierdził. Prezes PiS zwrócił uwagę także na inne problemy dotykające kobiet m.in. małą dostępność żłobków i przedszkoli, krótkie urlopy macierzyńskie, brak mieszkań, czy niskie środki przeznaczane na leczenie chorób kobiecych. Kaczyński mówił też o godności kobiety, a także godność kobiet dojrzałych i tych, które dożyły sędziwego wieku. „Zapomina się o tym, że te kobiety mają prawo do rozwoju, do rozwijania zdolności, zainteresowań i potrzeb. Trzeba im taką możliwość stworzyć. Będziemy rozwijać uniwersytety trzeciego wieku, trzeba w tym kierunku pójść” – zaapelował. Prezes PiS przyznał, że w swojej działalności publicznej wśród osób, z którymi współpracował, było wiele kobiet. „I to mnie umacnia w przekonaniu, że polskie sprawy na tym rządowym szczeblu trzeba załatwiać koedukacyjnie” – powiedział Jarosław Kaczyński. Przywołał też postać śp. Grażyny Gęsickiej. „Chcemy nasza działalnością przyczynić się do tego, by ta równość była równością realną. Taki świat będzie lepszy i taka polska będzie lepsza” – podsumował Prezes PiS.
Na kongresie kobiet prawicy wystąpiły jeszcze inne działaczki PiS-u. Poseł Iwona Arent, która jest samotną matką mówiła o trudzie wychowania dzieci w pojedynkę. Ilona Klejnowska z Biura Prasowego PiS powiedziała m.in. „Mówią, że bycie w PiS jest obciachem. Ja się cieszę, że jestem w obciachowej partii. Tak jestem obciachowa. Nie wstydzę się polskości, nie wstydzę się Prawa i Sprawiedliwości (…) Chciałbym, żeby moja przyszłość była w solidarnej, sprawiedliwej Polsce, a taka Polska może być tylko dzięki Panu Panie Premierze”. Następnie przemawiała Aleksandra Jankowska, szefowa sopockiego PiS-u, która poruszyła kwestię parytetów. „Czy my potrzebujemy forów?” – zwróciła się do zebranych. „Nie, nie potrzebujemy forów!!” – podkreśliła. W spotkaniu uczestniczyła także Urszula Włodarczyk, polska lekkoatletka, trzykrotna olimpijka, dwukrotna medalistka halowych mistrzostw świata oraz eseistka i reportażystka Joanna Siedlecka.
Autor i fot. NGOpole.pl
Polska jest jak piekna kobieta, trzeba o nia zabiegac i dbac, a czasem pochwalić jak coś dobrego zrobi. Wtedy jeszcze bardziej pięknieje.