Choć minęły już ponad dwie dekady od momentu powstania tego, co nazywamy wolną Polską bądź też III RP, wciąż możemy w codziennym życiu oglądać pozostałości po starym systemie. Tym systemie, który obowiązywał w Polsce ludowej i nie pozostawił zbyt wielu miłych wspomnień ludziom, którzy go przeżyli. Jednym z elementów, który zarazem był fundamentem istnienia tego „porządku” socjalizmu była cenzura i propaganda. PRL nie mógł bez nich istnieć, ponieważ tylko niewiedza obywateli o rzeczywistym stanie państwa przez długie lata pozwalała na prawdziwą swawolę wielu komunistów i aparatczyków.
Nigdy nie byłem zwolennikiem twierdzenia, że Polska po 1989 roku pozbyła się wszystkich cech charakteryzujących lata głębokiej komuny. Było to niemożliwe z wielu powodów, z których głównym było pozostanie u władzy tych samych ludzi, którzy kilka lat wcześniej świetnie odnajdywali się w starym systemie. Oczywistym jest, że ludzie tworzący trzydzieści lat temu PRL, nie są w stanie zbudować zdrowego i sprawiedliwego państwa. Nie chcą i nie muszą, bo taki stan rzeczy im odpowiada. By jednak nie brnąć zbyt głęboko w dygresję, wróćmy do tematu cenzury i szeroko pojętej propagandy.
Do czego jej używano? Przede wszystkim do ukrywania prawdy, do fałszowania rzeczywistości, do ogłupiania społeczeństwa. Do dbania o własny interes. Tą samą sytuację zauważamy dzisiaj, w 2011 roku. Choć to tragiczne, tak faktycznie jest. Pomijając już codzienny jad i nienawistne reportaże sączone z największych polskich mediów pod adresem PiS-u, wystarczy spojrzeć na relacje obchodów I rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Oto widzimy obraz, kiedy posłowie polskiego Parlamentu próbują dostać się pod Pałac Prezydencki, by w miejscu pracy zmarłego Prezydenta zapalić znicz, zostawić tulipana. Ale nie wolno im. Kordony straży miejskiej i policji oraz metalowe barierki za wszelką cenę chcą odgrodzić parlamentarzystów (i nie tylko) od Pałacu. Używa się siły wobec posłów i senatorów, którzy posiadają swoją władzę nie przez swoje widzimisie, ale ponieważ są demokratycznie wybrani przez setki tysięcy Polaków. To nie wystarcza, tak jak i to, że pokazują legitymacje poselskie. Jednak czy polskie media pokazują to w głównym wydaniu informacyjnym? Czy podają kto jest za to odpowiedzialny? Że te kordony zostały tam wysłane na zlecenie prezydent Warszawy (członka PO oczywiście). Nie, za to jeden czy drugi kmiot z „Gazety Wyborczej” za wszelką cenę stara się znaleźć haka na PiS-owca szukając nagrań, gdzie się mogą skompromitować. I oto znajdują nagranie, gdzie poseł mówi „spier…”. I to już wystarcza „Gazecie Wyborczej”, by nie nazywać PiS-u partią patriotów, ale faszystów, zacietrzewieńców i bydła dążącego do totalitaryzmu.
Ale gdzie ta rzeczywista propaganda? – ktoś zapyta. Jest, podana jak na tacy. Wszystkie główne media przez cały dzień 10-go kwietnia i późniejsze mówiły o „znikomej” ilości osób uczestniczących w uroczystościach. Tu podano, że oszołomów było 3 tysiące, tam podano, że było ich 7 tysięcy. Któż więc w odniesieniu do 40-sto milionowego narodu przejmowałby się garstką szaleńców, którzy mają w dodatku objawy pomnikomanii? No właśnie, sygnał jest jasny: nie przejmujcie się, oni nic nie znaczą.
Problem polega jednak na czym innym, gdy same media pokazują swoje kłamstwo i cenzurę podając, że z Krakowskiego Przedmieścia usunięto ponad 7 ton zniczy, łatwo wyliczyć ilu rzeczywiście było uczestników obchodów. Gdyby wierzyć tym dwóm danym, wychodzi że każdy z oszołomów przyniósł po 10, 12 zniczy. Kto z Nas drodzy Czytelnicy, idzie ze zgrzewką zniczy na cmentarz? Nikt.
Gdyby jednak te 7 ton podzielić przez wagę wypalonego znicza (bo o takich była mowa), wyszłoby ich ponad 60 tysięcy, czyli po jednym, w porywach do dwóch dla każdego z uczestników obchodów. Czy trzeba więcej dowodów na kłamstwo mediów w tej konkretnej sprawie?
Teraz ktoś zapyta: dobrze, ale gdzie ta naleciałość z PRL-u? Otóż podobieństwo między tymi metodami, a metodami stosowanymi przez bezpiekę jest wyjątkowo duże. Kto pamięta operację pod kryptonimem Lato 79? Dla niewtajemniczonych, była to jedna z największych akcji manipulacyjnych w czasach PRL, która obejmowała cenzurą pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski. Do dziś dzieci w gimnazjach i liceach uczą się o tym, jak ustawiano kamery telewizyjne. Wszystko było podporządkowane temu, by pokazać (choć niechętnie) Papieża Polaka, ale nie pokazywać tłumów jakie pojawiły się wtedy, gdy wypowiadał historyczne zdania. Mówiono o kilku tysiącach wiernych, kiedy w rzeczywistości były ich miliony.
Łatwo więc wyciągnąć jeden, prosty wniosek. Obecna władza czerpie wzorce z tamtych wydarzeń. Jest to o tyle groteskowe, że grono dzisiejszych rządzących chwali się opozycyjną postawą wobec tamtego systemu, choć dziś identycznie się zachowują. Media, organy pilnujące porządku publicznego – to narzędzia, które dziś znajdują się w rękach Platformy Obywatelskiej i są z premedytacją i nieuczciwością wykorzystywane. Do manipulowania tym, co działo się na Krakowskim Przedmieściu, do pacyfikowania polskich posłów i dziennikarzy. Nie trzeba chyba nikomu przypominać o pobitym Michale Stróżyku, dziennikarzu „Gazety Polskiej”, któremu „przez przypadek” strażnik miejski na usługach władz stanął na gardło uszkadzając kręgi szyjne. A potem, Stróżyk został aresztowany. Starsi Czytelnicy już to przerabiali, kiedy pacyfikowało ich ZOMO za pomocą armatek wodnych. W tej chwili coraz bardziej wypada nie określać Polski wolną Polską, ale jako PRL-bis.
Autor: Marcin Rol
Całkowicie się zgadzam! Smutne jest to, że ludzie nie chcą przyjąć tego do wiadomości, nie chcą słuchać, zatykają uszy, zasłaniają oczy i krzyczą „obudźcie się, PRLu już nie ma!”, a w rzeczywistości niewiele się zmieniło. Skąd się to bierze?
MARCIN MASZ RACJĘ ! ! !
PEŁO TO NIE PRAWICA TO POstkomuna – WIELU SAMORZĄDOWCÓW (40% JAK NIE WIĘCEJ)Z PO MA KORZENIE KC PZPR ! ! !, KomoRuski OTACZA SIĘ KOMUCHAMI.
POLITYKA TEJ UŁOMNEJ PARTII JEST RÓWNIEŻ LEWACKA.
NAPIERALSKI MÓWI DO POSŁÓW Z PO JAK SWÓJ DO SWEGO.
KOMUCH KWAŚNIEWSKI DOSADNIE MÓWI JUŻ O PRZYSZŁEJ KOALICJI Z SLD (DAWNE KC PZPR)
PRAWICOWY W PO TO BYŁ PŁAŻYŃSKI I NIKT WIĘCEJ
JP
HWDP
WYRAZ POLICJA ZASTĄPIĆ PLATFORMĄ :)
JA JESTEM POLAK
JA JESTEM BOHATEREM
PLATFORMA JEST ZŁODZIEJEM
ONA JEST ZEREM
MŁODZI DEMOKRACI TO MŁODZI POstkomuniści
KABARETY WYŚMIEWAJĄ POstkomunistów I ICH UŁOMNE „STRASZENIE” PiSem
http://www.youtube.com/watch?v=4y551onDohU
http://www.youtube.com/watch?v=sS80GFIa0yc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=mdZJQxM_kzo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Lh2bWqHEhrQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-HkJckZfgM4
http://www.youtube.com/watch?v=JMf_Zq3Os2s
http://www.youtube.com/watch?v=bufOFN_Fpes
http://www.youtube.com/watch?v=ldURBrEVnFg
http://www.youtube.com/watch?v=eLBjEU9dY1I
MATEMATYCZNY WZÓR NA POstkomunę
POstkomuna = UNIA WOLNOŚCI (ŻYDOKOMUNA) + UNIA DEMOKRATYCZNA (LEAWAKI) + KC PZPR
http://www.youtube.com/watch?v=eLBjEU9dY1I
STUDENCI UW WYŚMIALI KomoRuskiego ,KOMUCHoWSkIego, WPADKĘ
http://www.youtube.com/watch?v=Z8eJg6sAXUU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BrdNB_81hAk&feature=related
I W KOŃCU DESER :)
http://www.youtube.com/watch?v=XlgglQRm-2U
DISCO POlo
http://www.youtube.com/watch?v=XlgglQRm-2U
http://kwejk.pl/obrazek/62413/full,bayer.html
POlo DISCO
http://www.youtube.com/watch?v=ni25nLaxgGw