Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań zostanie przeprowadzony w dniach od 1 kwietnia do 30 czerwca 2011 r. Będzie to pierwszy spis powszechnym od czasu, kiedy Rzeczypospolita Polska stała się państwem członkowskim Unii Europejskiej. Spis powszechny dostarczy szczegółowych informacji o liczbie ludności, jej terytorialnym rozmieszczeniu, strukturze demograficzno–społecznej i zawodowej, a także o społeczno–ekonomicznej charakterystyce gospodarstw domowych i rodzin oraz o ich zasobach i warunkach mieszkaniowych na wszystkich szczeblach podziału terytorialnego kraju: ogólnokrajowym, regionalnym i lokalnym. Będzie też pytanie o narodowość. Pytanie to jest najistotniejsze dla działaczy mniejszości niemieckiej i Ruchu Autonomii Śląska. Wczoraj 23 lutego, w niemiecko-polskim programie telewizyjnym Schlesien Jurnal na kanale TVP Info w paśmie regionalnym (program realizuje Zespół Producencki Pro Futura z Opola i jest on emitowany również w Katowicach), rozpoczęła się akcja informacyjna. Mniejszość niemiecka, ustami lektorki, poinformowała dlaczego ten spis jest dla Niemców taki istotny:
„Dla mniejszości niemieckiej jest to test. W ostatnim spisie ok. 150.000 osób zadeklarowało narodowość niemiecką (…). Od ostatniego spisu minęło 9 lat. W tegorocznym spisie okaże się ilu obywateli Polski deklaruje narodowość niemiecką, czy wzrosła świadomość własnej tożsamości”.
Korzyści jakie może mieć ze spisu mniejszość niemiecka wynikają z ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym (Dz. U. z dnia 31 stycznia 2005 r.)
Podstawą do wyliczenie mieszkańców gminy należących do mniejszości jest ostatni spis powszechny.
Art. 14. Przez liczbę mieszkańców gminy należących do mniejszości, o której mowa w art. 9 ust. 2, art. 10 ust. 4 i art. 12 ust. 7 pkt 1, należy rozumieć liczbę urzędowo ustaloną jako wynik ostatniego spisu powszechnego.
Jakie ma to znaczenie dla języka urzędowego, mowa o tym w:
Art. 9. 1. Przed organami gminy, obok języka urzędowego, może być używany, jako język pomocniczy, język mniejszości.
2. Język pomocniczy może być używany jedynie w gminach, w których liczba mieszkańców gminy należących do mniejszości, której język ma być używany jako język pomocniczy, jest nie mniejsza niż 20 % ogólnej liczby mieszkańców gminy i które zostały wpisane do Urzędowego Rejestru Gmin, w których używany jest język pomocniczy, zwanego dalej „Urzędowym Rejestrem”.
Jakie to może mieć znaczenie dla nazw dwujęzycznych o tym mowa w art. 12 ustęp
7. Dodatkowa nazwa miejscowości lub obiektu fizjograficznego w języku mniejszości może być ustalona na wniosek rady gminy, jeżeli:
1) liczba mieszkańców gminy należących do mniejszości jest nie mniejsza niż 20 % ogólnej liczby mieszkańców tej gminy lub, w przypadku miejscowości zamieszkanej, za ustaleniem dodatkowej nazwy miejscowości w języku mniejszości opowiedziała się w konsultacjach, przeprowadzonych w trybie określonym w art. 5a ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591, z późn. zm.1)), ponad połowa mieszkańców tej miejscowości biorących udział w konsultacjach;
Najbliższy spis powszechny ma więc istotne znaczenie dla opolskich Niemców. Może to być albo nie być dla takich nazw jak Dembiohammer czy Stubendrof itp. W okresie przeprowadzania spisu należy się więc spodziewać licznych powrotów pracujących w Niemczech i Holandii opolskich członków mniejszości niemieckiej.
Podobne oczekiwania mają działacze RAŚ-u, którzy z kolei liczą na dobry wynik obywatelki Polski, deklarujących abstrakcyjną narodowość śląską.
Wyniki spisu będą wykorzystywane bezpośrednio dla potrzeb statystyki publicznej. Do przeprowadzenia spisu zaangażowano 20.000 rachmistrzów. Ankietę będzie można wypełnić w formie elektronicznej, ankieterzy będą zbierali dane także telefonicznie. Przypominamy, że osoby objęte spisem oraz spisem próbnym i kontrolnym zobowiązane są do udzielania ścisłych, wyczerpujących i zgodnych z prawdą odpowiedzi na pytania zawarte w formularzu, z zastrzeżeniem art. 6 ust. 3. Szczegóły na temat spisu na witrynie http://www.stat.gov.pl/gus/8297_PLK_HTML.htm
Autor: Tomasz Kwiatek
http://wyborcza.pl/1,75248,8956997,Polacy_na_Zaolziu_przed_spisem_stawiaja_na_polskosc.html
„Polacy na Zaolziu przed spisem stawiają na polskość”
(…)„Polacy na Zaolziu przed spisem stawiają na polskość”
I nie tylko na Zaolziu . By tego dowodzić nie trzeba się podpierać GWnianym szmatławcem ..
tutaj lepsze zrodlo: http://www.polonica.cz/index1.php?m=2&o=polskosc
ja nie mam problemow ani z kampania Polakow na czeskim Slasku Cieszynskim ani Niemcow na ziemi opolskiej.
a Pan?
Ja tym bardziej z uwagi na fakt że nie prowadzę żadnej kampanii ..
czyli jakakolwiek kampania TSKN nie bedzie pana interesowac i bedzie mial pan wzgledem niej stosunek neutralny?
Ja podczas spisu powszechnego powiem tak:
Polak Kresowiak Prawicowy Demokrata Patriota
i nikomu nic do tego.
Ja już wolę deklarowanie narodowości niemieckiej. To przynajmniej jest narodowość.
Ja zadeklaruję naturalnie: Polak.
PS http://www.facebook.com/pages/Deklaruj%C4%99-narodowo%C5%9B%C4%87-polsk%C4%85-w-spisie-2011/153386134710900