Niezależna Gazeta Obywatelska

Dewiza najbardziej lansowana przez Premiera Tuska, może spowodować w kraju skutki, które wyrządzą szkody wielu obywatelom. Postanowiłem przenieść się dziś na niwę ogólnopolskiej polityki, ponieważ sytuacja i strategia decyzji politycznych partii rządzącej jest dla Polski niszcząca. Gdy Jarosław Kaczyński, tak jak dziś chce debaty o gospodarce, chce mówić o emeryturach, OFE, analizuje decyzję rządu, zarzuca mu się, że znowu manipuluje. Znów zaczyna zmieniać twarz czy tym podobne bzdety są opowiadane w mediach na poziomie tak zerowym, jak poziom Pana Niesiołowskiego. Natomiast gdy Donald Tusk pojawia się i znika niczym wirus groźnej grypy, jakoś nikt tego nie może zauważyć mimo, iż skutki takiego działania są często opłakane. Lech Kaczyński twierdził, że nigdy nie zrozumie dlaczego Tusk politykę zastępuje marketingiem. Brzydził się takim stylem jej uprawiania, przekonując jak bardzo szkodzi to Polsce. Dlaczego więc Panuje moda na Tuska? Ano dlatego, że zawsze gdy jest coś bardzo źle, Pan Premier znika, gdzieś daleko, może na swoją działkę pod Sopotem, może znów siedzi w Dolomitach, albo razem z Ministrem Grabarczykiem buduje podjazd do willi Putina gdzieś nad Morzem Czarnym. Można tylko zgadywać. Pana Grasia nie ma co pytać, bo i tak nic nie powie.

Ostatnie wypowiedzi naszych wspaniałym cele brytów – Meller, Kazik, Kukiz mogą spowodować anty modę na premiera, co może okazać się bardzo groźnie dla całej partii PO. Pewność mam jednak, iż takiego uderzenia jak w Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie będzie, ale jest na to bardzo prosta odpowiedź dlaczego – Donald Tusk może być wielkim guru marketingu wraz z całym sztabem doradców, jednak nigdy nie będzie symbolem takim jak Lech czy Jarosław Kaczyński. Tusk doszedł po trupach do celu, wycinając Gilowską, Olechowskiego, Płażyńskiego, Rokitę i wielu innych po drodze. Bracia Kaczyńscy zbudowali silną partię, uzyskując pozycję niepodważalną, podczas gdy Tusk jest na tyle słaby, że ciągle ktoś, tak jak teraz Schetyna, mu zagraża. To o Lechu i Jarosławie Kaczyńskich powstały książki, obszerne wywiady, to Jarosław Kaczyński jest szanowany i gdy cokolwiek powie, każdy to komentuje. Tusk – jest „puszczany” bo jest premierem, jednak nigdy jego zdanie nie ma znaczenia oraz wpływu na stan naszego kraju.    

Obecnie w Polsce istnieje „Tuscool land” zjawisko, które zaniknie bardzo szybko, tak szybko jak powstało, na fali porażki Donalda w 2005 r. Już wtedy okazało się jak bardzo premier nie potrafi przegrywać, gdy jeszcze w lutym 2006 r. Lech Kaczyński starał się przekonać Tuska do zawarcia koalicji, ten nie chciał o tym słyszeć. Czy tak ma wyglądać zachowanie osoby, dla której los kraju jest ważny?

Proszę, nie dajcie się zwodzić – nigdy! Obserwujcie i słuchajcie zawsze jak traktuje się w mediach polityków PIS, a jak PO. Jest to zawsze widoczne gołym okiem. Proszę myślcie samodzielnie. To zawsze powtarza mój przyjaciel z partii, któremu zawdzięczam, że tu jestem. Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości to żaden wstyd. Zastanawiajcie się obiektywnie, co można zarzucić tej partii – walkę z korupcją? Obniżenie podatków? Patriotyzm? Co jeszcze?

Natomiast co robi PO? Sprawia, że żyje się coraz gorzej, płaci się więcej w sklepach, na stacjach, za usługi. Polska jest coraz bardziej zadłużona, infrastruktura płacze cały czas, ciągle przybywa urzędników, wzrasta przestępczość, a ludzie którzy wracają do naszej Irlandii nie mają pracy… Cudnie!

Autor: Łukasz Żygadło