Krajobraz po wyborach – opinie znanych osób

Niezależna Gazeta Obywatelska109

9 października wybraliśmy posłów i senatorów Ziemi Opolskiej. Były wielkie wygrane, jak wejście do sejmu Patryka Jakiego z 8 pozycji listy Prawa i Sprawiedliwości, czy dobry wynik Ruchu Palikota, a także wielkie porażki, jak brak mandatów dla PSL i 596 głosów dla Grzegorza Sawickiego, który był wcześniej w PiS i miesiąc po wyborach przeszedł do ludowców. Krajobraz polityczny po wyborach jest dość ciekawy. O komentarze poprosiliśmy kilka osób.

 

prof. Jerzy Żyżyński, poseł PiS:

 

Cieszę się z mandatu, żałuję jednak, że nie udało się zdobyć 4 mandatów dla Prawa i Sprawiedliwości. Niedługo wybieram się do Opola aby podziękować wyborcom. Wszystkim serdecznie dziękuję za oddanie głosów na moją kandydaturę i na partię Prawo i Sprawiedliwość.

Marzena Kawałko, Radna Miasta Opola, członek PO:

Wynik nas bardzo satysfakcjonuje – pełne zadowolenie. Jeszcze raz potwierdziły się preferencje wyborcze Polaków, którzy uznali, że nasze ugrupowanie spełnia ich oczekiwania. Zresztą innej opcji nie zakładałam, chociaż sondaże wskazywały, że różnica między PO i PiS będzie mniejsza. Opolskie zdało kolejny raz egzamin! Smuci mnie natomiast kampania i nieczyste chwyty i zagrywki ze strony kontrkandydatów z PiS-u, zwłaszcza wobec osób starszych. Żal mi, że nikt z naszych opolskich radnych PO się nie dostał. Cieszy za to mandat posła Buły, który jest sympatyczny i bardzo oddany sprawom sportu. Gratuluję Patrykowi Jakiemu, wysłałam mu sms-a, na którego nie odpowiedział. Tym bardziej mu gratuluję, że był kiedyś członkiem PO. Zapracował sobie na ten mandat lecz o środkach i metodach nie chcę mówić. Mam nadzieję, że będzie pamiętał, że w sejmie jest po to, aby działać n rzecz ludzi, a nie dla własnej kariery.

Smuci mnie wynik Ruchu Palikota, ale cieszy słaby wynik SLD. Wyborcy pokazali im gdzie jest ich miejsce. Nie wiem też jak będą zachowywali się ludzie z Ruchu Palikota. Brak posła z PSL-u natomiast zszokował.

Eugeniusz Mróz, przyjaciel bł. papieża Jana Pawła II:

Jestem zdruzgotany wynikiem Palikota. W kraju katolickim 10% głosuje na szatana. Moim zdaniem w dalszym ciągu Platforma Obywatelska będzie miała wsparcie od Polikota, może nie oficjalne jako koalicjant, ale na pewno będzie miała wparcie. Pozostało mi już tylko czekać na jakąś rewolucję.

Marcin Ociepa, Wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola, lider PJN w woj. opolskim:

Generalnie jestem zawiedziony, tym że PO wygrała tak dużą przewagą pomimo Ruchu Palikota, który powinien im zabierać głosy. Fatalnie oceniam wejście Ruchu Palikota do Sejmu. Mam wrażenie, że wykorzystał do tego znajdującą się w społeczeństwie naturalną grupę, która jest anty-systemowa i anty-cywilizacyjna. W moim przekonaniu wykorzystano lewicową tendencję panującą w Europie w tym m.in. hasła sekularyzacji, z którą mamy do czynienia np. w katolickiej Hiszpanii. Kolejną cechą tego Ruchu jest antypolska pogarda dla całej tradycji narodowej. Przypomina to hasła rewolucji francuskiej. Tylko, że Palikot poza hasłami nowoczesności nic nie wnosi. Przy nim znalazły się takie środowiska jak Partia Racja, która kojarzy się z wydawanym pismem „Fakty i Mity.

Plan PJN to było uzyskanie minimum 3 procent, co się nie udało. Nie zmienia to faktu, że stałem i stoję po słusznej stronie. Przystąpiłem do PJN dla Pawła Kowala i dla tego środowiska więc czekam na jego koncepcję po wyborczą. Ludzie startujący z listy są nastawieni bojowo. Rozmawiałem dziś z posłem Janem Religą, który też stwierdził, że musimy zacząć więcej pracować. Przypomnę, że w sumie partię tworzymy od 4 czerwca br. kiedy to Paweł Kowal został szefem PJN. Tak, więc to krótki czas na ocenę.

 Janusz Sanocki, wydawca niezależnych „Nowin Nyskich”, kandydat do Senatu RP:

Wygrały szyldy. Wybory do Senatu ukazały niezwykłą dewastację polskiego pejzażu społeczno-politycznego. Cała praktycznie świadomość wyborców została zawłaszczona i zdominowana przez gwałtowny spór między Platformą, a PiS-em. Emocje jakie ten spór wyzwala u ludzi wykluczają dotarcie z jakimikolwiek argumentami. W moim przypadku – kandydata do Senatu startującego ze znaczkiem PiS oznaczało to natychmiastowe wyłączenie kiedy tylko mój rozmówca dostrzegał symbol PiS na ulotce. „PiS – nie będę rozmawiał!”.

Nic dziwnego zatem, że mój wynik w wyborach do Senatu, był proporcjonalny do wyników głosowania w wyborach do Sejmu. W pięciu powiatach stanowiących okręg nr 51 na PiS padło 33 tys. głosów na PO ponad 50 tys. tj. o 17 tys. głosów więcej. Ja uzyskałem poparcie 28,9 tys. wyborców, a zwycięzca – prof. Knosala z PO 44,5 tys. tj. 15 tys. więcej ode mnie. Gdybym to ja występował w tych wyborach z PO, a prof. Knosala z PiS zapewne wynik byłoby odwrotny. wygrywały bowiem szyldy nie ludzie.

Zjawisko to jest niezwykle groźne, bo praktycznie w następnych wyborach nie znajdą się chętni do kandydowania w wyborach senackich.

Z pewnością gdyby wprowadzić JOW w wyborach do sejmu, kampania zmieniłaby swój charakter, choć przy dominacji obecnych mediów trudno powiedzieć, czy bardzo na lepsze. Zmieniłyby sie za to partie, które musiałyby się otworzyć na lokalnych działaczy czy jak kto woli – lokalnych kacyków. Jednak lokalny kacyk (działacz) musiałby dbać o okręg, bo w kolejnych wyborach przepadłby z kretesem. Jednak to tylko teoria, polska praktyka jak zwykle nie będzie miała nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.

 Jerzy Łysiak, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej:

Niczego lepszego się nie spodziewałem. Cieszę się z faktu, że udało się nam przekonać bardzo dużo ludzi. Bo wie pan, niektórzy ludzie nie potrafią samodzielnie kupić proszku do prania, jak im w telewizji nie powiedzą jaki mają kupić. Tak samo jest z głosowaniem. A co im w telewizji mówili, że na kogo mają głosować? Najlepszym komentarzem do tych wyborów jest to, że do sejmu dostał się Ruch Palikota i fakt, że co dziesiąty Polak głosował na Palikota. Tylko 1/3 głosujących oddała głos na Polskę, na patriotyzm i przywiązanie do tradycji.

Tomasz Strzałkowski, Radny Powiatu Opolskiego, lider Komitetu „Nasz Samorząd”:

Wynik jaki w wyborach uzyskał Ruch Palikota oczywiście mnie smuci. Mam jednak nadzieję, że znaczna część głosów, które zostały oddane na to ugrupowanie, to efekt nie tyle akceptacji dla wysuwanych bardzo płytkich i szkodliwych społecznie postulatów oraz prymitywizmu przekazu poglądów, a konsekwencja znalezienia w tym ruchu alternatywy dla dotychczasowych zgranych polityków. Ruch Palikota tak samo jak wszystkie inne partie będzie, o ile już nie jest, partią wodzowską. Warto również zauważyć, że mieliśmy już do czynienia z ugrupowaniami o nieco podobnym profilu, kierowanym do specyficznego elektoratu, jak np. Partia Przyjaciół Piwa czy Samoobrona. Wkrótce zobaczymy, kto poza Palikotem i zbieraniną dziwactwa tworzy ten ruch.

Mieczysław Bona, sympatyk NGO, członek Stowarzyszenia Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, przedsiębiorca mieszkający w Kanadzie:

Głosowałem w prowincji Alberta w jej stolicy Edmonton, gdzie PiS uzyskał poparcie 50%. Stąd ludzie lepiej widzą jak sprawy mają się w Polsce. Nie ma co się załamywać po tych wynikach wyborów. Oczywiście myśmy się spodziewali, że minimalnie wygra PiS, ale i tak nie sądziliśmy, że Komorowski powierzy funkcję premiera Kaczyńskiemu. Najbardziej smutny jest wynik tego Palikota, w takiej katolickiej Polsce. Za granicą wśród emigracji nie do pomyślenia jest głosowanie na niego. Musi pan wiedzieć, że Kongres Polonii Kanadyjskiej jest finansowany przez rząd Kanady, z pieniędzy podatników. Mam dużo zastrzeżeń do jej działalność. Działacze są często po to, by jeździć tylko do Polski za pieniądze podatników i darczyńców na wątpliwe imprezy.

Lepszy wynik bo 73% PiS uzyskał w Toronto niż w Edmonton, czym to jest spowodowane?

Moim zdaniem tym, że tam jest więcej kościołów i więcej zorganizowanej Polonii, a także więcej organizacji społecznych jednoczących Polonię.

Muszę jednak powiedzieć, że mimo iż głosuję na PiS, to jedyne czego mi u Kaczyńskiego brakujecie, to jego spojrzenie na historię i brak docenienia Narodowych Sił Zbrojnych podczas II wojny światowej, a przecież oprócz AK, były NSZ, a wcześniej Grupa Szańca i Związek Jaszczurczy, które powstały po delegalizacji ONR. Potem dopiero powstał ZWZ, który później przerodził się w AK.

Tomasz Greniuch, Opolska Brygada ONR:

Wybory AD 2011 ukazały słabość systemu jakim jest demokracja, wprowadzając do parlamentu ludzi przeważnie nieznanych a jeśli już, to ze względu na swoją odmienność etyczną, obyczajową i moralną, która jak się okazuje była ich jedynym atutem. Mowa tu oczywiście o „czarnym koniu” tych wyborów, czyli Ruchu Palikota. To demokracja wprowadziła tych ludzi do sejmu czyniąc z nich reprezentantów Narodu.

Z drugiej strony, zamiast spodziewanej przez wielu „zmiany warty” lub chociaż większej dynamiki procentowej, mamy powtórzenie sytuacji z przed 4 lat a przez to przedłużenie „status quo”, co nie zwiastuje żadnych zmian, a wręcz przeciwnie, brnięcie przez koalicję w kolejne zadłużenia i przejadanie unijnych profitów.

Reasumując, w obecnym kształcie partyjnym czekają nas przedterminowe wybory. W każdym razie społeczeństwo, nawet te zmanipulowane przez Palikota, nie wytrzyma powtórki ostatnich czterech lat urozmaiconych tym razem obyczajowymi i antyklerykalnymi hucpami. Odpowiedzią Ruchu Narodowego na ten stan rzeczy jest zwiększenie mobilizacji na Marsz Niepodległości, który w zamyśle organizatorów ma stanowić zalążek narodowego, obywatelskiego ruchu, który wykorzysta swoją szansę, jaką będą przedterminowe wybory.

Marcin Gambiec, kandydat MN do Sejmu:

Uważam, że mieliśmy jako Mniejszość Niemiecka dobrą kampanię. Była inna niż pozostałe i potrzeba teraz jej ewaluacji, zmian. Co do wyniku to uważam, że część młodego elektoratu przekonała się do Palikota i właśnie jemu powierzyli głosy (czasem nawet nie znając programu) młodzi lubią coś nowego i przeważyło to szalę na Ruch Palikota. MN partią nie jest i musimy walczyć o przekroczenie progu 5% w skali województwa – nic nie jest zagwarantowane. U nas zawiodła być może mobilizacja członków, gdyż część z nich wyjechała do pracy i wraca na studia w połowie października.

Adam Pieszczuk, Radny Miasta Opola, członek SLD:

Dostaliśmy lekcję od wyborców. Czasem trzeba upaść żeby wstać. Trzeba zacząć pracę u podstaw. Cieszymy się w ogóle, że mamy posła. Natomiast co do Rucha Palikota to wielka niewiadoma i w ogóle ich nie znam i trudno mi jest ich ocenić.

Zebrał i oprac. Tomasz Kwiatek

  1. kałoodporny
    | ID: d434a45d | #1

    Ciekawe czy J. Kaczyński dotrzyma słowa i ustąpi komuś młodszemu prezesostwa w PiS skoro przegrał on kolejny raz wybory. np. „naszemu” Patrykowi Jakiemu, który pnąc się w górę po szczeblach kariery politycznej dostał się do Sejmu? :)

  2. | ID: 4bac2817 | #2

     

    PIS przegrał i dzięki Bogu – ALE

    Zwycięstwo PiS byłoby ogromnym nieszczęściem dla samego PiS, gdyż i tak powstałaby koalicja PO z PSL, wzbogacona ewentualnie przez Palikota lub SLD (albo to co udałoby się z tych obu partii “wyszarpać”), ale za to PiS przeżyłby kilka tygodni pastwienia się mediów i przeciwników politycznych pod wspólnym hasłem: “patrzcie, zwyciężyli, a nawet nie potrafią utworzyć rządu!”). Całe szczęście dla PiS-u, że tego stresu uniknął, całe też szczęście, że uniknął wzięcia odpowiedzialności za kraj będący na skraju gospodarczej ruiny, w dodatku w przededniu światowego kryzysu, do którego Polska jest zupełnie nieprzygotowana.
    Tak więc przegraną można śmiało oceniać w kategorii taktycznego zwycięstwa, natomiast zupełnie inną bajką jest rozmiar tej przegranej. I w tym wypadku niestety nie jest już różowo. Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska utraciły mniej więcej po milionie głosów, ale utrata tych głosów zdecydowanie gorzej odbiła się na PiSie. Partia Kaczyńskiego utraciła 8 mandatów w porównaniu ze stanem posiadania z początku poprzedniej kadencji, natomiast “tuskowcy” stracili zaledwie 3 mandaty, a różnica pomiędzy partią rządzącą i opozycyjną sięga niemal 50 mandatów. Jestem przeciwnikiem nazywania tego wyniku katastrofą (katastrofa byłaby wtedy, gdyby PiS nie zebrał 10 procent głosów), czy klęską (za klęskę uznałbym wynik w granicach 20 procent), ale trzeba przyznać, że jest to bardzo bolesna porażka. Nie ma co zaklinać rzeczywistości, jak poseł Hoffman i opowiadać o sukcesie. Nie, nie, o żadnym sukcesie nie można nawet mówić.Bowiem po czterech latach mafijno – bandyckiego władania Polską przez Platformę, po czterech latach rządów, które w niemal każdym segmencie administracji wprowadzały niewyobrażalny wręcz bałagan oraz charakteryzowały się żałosnym nieudacznictwem, Platformie udało się utrzymać stan posiadania z przed czterech lat, a więc z czasów, kiedy została wydźwignięta do władzy na fali autentycznego (choć oczywiście umiejętnie sterowanego) entuzjazmu pół i ćwierćinteligentów. Tym razem o entuzjaźmie nie było już mowy, były raczej mniej lub bardziej dosłownie artykułowane gorzkie żale dochodzące nawet ze sprostytuowanych środowisk celebryckich. A jednak PO w tych wyborach nie została nie tylko zraniona, lecz nawet nie została draśnięta! Oczywiście, że nie otrzymała 50 procent głosów, na co wskazywały niektóre sondaże, lecz w podobny obrót spraw mogli wierzyć tylko durnie ufający bezkrytycznie sondażowniom (podobnie jak PiS nie dostał 18 procent, co też pokazywały niektóre badania).
    Szczerze mówiąc spodziewałem się przed wyborami, że obie największe partie wezmą mniej więcej 70 procent głosów (tak też się stało), lecz sądziłem, że podział będzie raczej zbliżony do 35-35, a nie 40-30, jak stało się w rzeczywistości. To zmusiłoby PO do wzięcia sobie za koalicjantów nie tylko potulnych i dobrze już wytresowanych chłopków z PSL-u, ale do “wyszarpywania” z innych ugrupowań kolejnych sprzedajnych Arłukowiczów, czy Kluzików. Lub nawet (przy wyjątkowo słabym wyniku) do zawarcia koalicji z klownami od Palikota (kobieta z brodą, facet – szczotka, ksiądz walczący z Bogiem, wielokrotny kryminalista, trefniś Urbana i taka tam właśnie, godna wodza, menażeria ) lub z “komuchowem”. A to znacznie utrudniłoby Platformie życie zarówno na etapie klecenia rządu, jak i samego rządzenia.
    Co się więc stało, że znowu rządzi partia, która nie dotrzymała żadnej poważnej obietnicy wyborczej, która przeżarta była od stóp do głów aferami korupcyjnymi, która sprzedała interesy Polski na arenie międzynarodowej(ja nawet nie mówię o Smoleńsku, lecz o Świnoujściu, czy tragicznej sytuacji Polaków w Niemczech w stosunku do których “przyjazna” administracja Angeli Merkel stosuje przepisy prawne pochodzące jeszcze z czasów Hitlera!), która przestała znaczyć cokolwiek na europejskiej arenie (najgorsze w historii stosunki z Litwą, Białorusią i Ukrainą, wasalne podporządkowanie Niemcom, całkowite wycofanie się z “polityki wschodniej”, totalna marginalizacja na łonie Unii Europejskiej, martwe trójkąty “weimarski” i “wyszechradzki”). Co stało się, że Polacy zdecydowali, iż ta właśnie partia ma kierować sprawami kraju następne cztery lata? Co stało się, że prawo do dalszych rządów zyskała partia, która wprowadziła kraj w niewyobrażalne (i nie do spłacenia!) długi? Która rozbudowała jak nikt inny biurokrację? Która nawet kiedy budowała autostrady, to tak, że trzeba je było od razu remontować, a jak budowała stadiony to kilka razy drożej niż w reszcie świata? Która głównie opowiadała o tym, co zamierza zrobić, kiedyś, w przyszłości? Która zajmowała się wznoszeniem populistycznych haseł (np. kastrujmy pedofilów!, laptop dla każdego!, zamykajmy stadiony!) i znajdowaniem wyimaginowanych problemów (np. dopalacze stały się problemem dopiero WTEDY, kiedy handel nimi został zaatakowany. A poza tym moje podejrzenie jest takie, że administracja działała pod wpływem i na rzecz mafii narkotykowej, której dopalacze odbierały dochody).
    Od razu mówię: nie odpowiem na pytanie, jak to możliwe, że Platforma wygrała, bo by na nie odpowiedzieć warto byłoby zaangażować nie pisarza czy dziennikarza, lecz psychiatrę. Społeczeństwo nam po prostu w dużym stopniu oszalało i pozwolilo zwyciezyc partii będącej istnym skupiskiem cynicznych oszustów, manipulatorów, durniów, pijaczków, aferzystów, wazeliniarzy, chamów i niedouków, którzy w dodatku wszystkie te cechy publicznie pokazali i udowodnili na przestrzeni ostatnich lat. Mojej opinii na temat “tuskowców” możecie oczywiście Państwo nie ufać, gdyż w końcu nie należę do najbardziej zagorzałych sympatyków PO, wypada jednak uwierzyć Palikotowi, który w swojej najnowszej książce wystawia cenzurki prominentnym członkom Platformy. A na czym jak na czym, ale na Platformie i jej władzach to Palikot się zna, bo był w samym epicentrum wydarzeń politycznych oraz (co ważne!) towarzyskich przez ładnych kilka lat. Jawi się na podstawie tej książki obraz wręcz PRZERAŻAJĄCY, a jakoś nie słyszałem, by dawni partyjni towarzysze wytaczali Palikotowi procesy o zniesławienie. Naprawdę radzę tę ksiązkę przeczytać, zeby otrzymać przekaz „w pigułce” mówiący o tym kto i w jaki sposób nami rządzi.
    Trzeba mieć nadzieję, że za cztery lata rzeczywiście spełni się “wariant węgierski” i PiS zbierze całą pulę, wygrywając z ogromną przewagą wybory parlamentarne i forsując swojego kandydata na prezydenta. Tylko zanim to nastąpi, szkoda Polski i tego ile szkód poniesie ona do 2015 roku. Bo uprzątnąć zgliszcza i odbudować ruiny, które pozostaną po rządach Platformy, będzie naprawdę bardzo, bardzo ciężko.

  3. Eleonora
    | ID: 2d6b4b32 | #3

    angor50

    Nawet Pan nie zauważa, że stosuje retorykę śp. Bronisława Geremka ” Naród nie dojrzał do demokracji” czy jak Pan ” Naród oszalał”
    Niby dlaczego cały naród miał oszaleć?! A może oszaleli tylko politycy!? Ze wszystkich frakcji!? a naród jest tym wszystkim, plus pogarszającym się standartem życia zwyczajnie -zmęczony!?
    Proszę Pana pisze Pan
    „Całe szczęście dla PiS-u, że tego stresu uniknął, całe też szczęście, że uniknął wzięcia odpowiedzialności za kraj będący na skraju gospodarczej ruiny, w dodatku w przededniu światowego kryzysu, do którego Polska jest zupełnie nieprzygotowana.”

    czyli ten „oszalały naród”i Jego Dobro stoi tuż za PISem, który- Bogu dziękować nie wziął władzy i odpowiedzialności za Polskę?!
    To może ten naród nie jest taki oszalały skoro nie dopuścił do tak okrutnej dla partii sytuacji, co!?
    Prawdą jest, że sytuacja jest zła albo beznadziejna już….
    I pomyśleć, że porównujecie się do Orbana ( którego jak wściekli boją się wszystkie ugrupowania, bo kto z nim współpracuje?! Opozycja?!?!:)))
    Ale szanowny Panie, Orban jeździł od miasteczka do miasteczka, od wsi do wsi i przekonywał ludzi do siebie, nie liczył na szlachetność mediów:)
    A nasi ” wybawcy Polski”?! kto zna ich poglądy na przykład dotyczące gospodarki? albo szkół? albo co możemy zrobić by już nie wypychać młodzieży na angielskie zmywaki?
    Za to, znamy bardzo dobrze topografię smoleńskiego lasu…. ( z całym szacunkiem dla Rodzin tragicznie Zmarłych) Ale cóz innego usłyszałam od posła, przedstawiciela tzw. opozycji!? że prawda o zamachu jest najważniejsza… że nie będzie wolnej Polski, dopóki będzie wyjaśnienia Smoleńska…
    A może odwróćcie myślenie, ” Nie będzie wyjaśnienia Smoleńska, dopóki nie będzie wolnej Polski” a zbudować Ją musimy wszyscy, świadomi Polacy. Ale nie buduje się na śmierci tylko na życiu! Co zrobić byśmy wszyscy przeżyli?!
    Co do Palikota, to nie rozpaczam za mocno, boleję jedynie nad zniszczeniem moralnym Polaków. Ale, po tych wszystkich wrzaskach, kłótniach poszukiwaniach ojców dzieci poselskich, afer gruntowych, drogowych i przeróżnych, to czego się spodziewaliście!?
    Naród przemówił waszym językiem:)) Myślę ( mam nadzieję), że na złość bardziej niźli z szacunku do nich!
    Proszę zauważyć, że głosujący w większości to byli młodzi ludzie! Nie sądzę by wszyscy byli aż tak zepsuci.. Oni po prostu widzieli to nieustanne poniżanie swoich Rodziców, podłe traktowanie, tę bezradność ojców, których zakłady pracy w świetle Prawa były niszczone, te łzy Matek upakarzanych za parę złotych na kasie w markecie…. I widzieli tę płochość i ( czasami) podłość ludzi Kościoła w Polsce… Gołym okiem widać było, że niszczą nam wszystko dookoła, a oni Msze dziękczynne ” za odzyskanie wolności” odprawiają ,otoczeni małymi, podłymi ludźmi i hosztaplerami!
    A publiczna obrona ( i milczenie w większości) znanego satanisty ujawniła degrengoladę pośród ludzi kościoła…
    Zabierzcie już do klasztoru tego x Bonieckiego, dość już narobił bałaganu! swoją nieprawdopodobną pychą i głupotą…
    ( Głupi się nie zastanawia, tylko swe zdanie przedstawia, KS. Przysłów)
    I tak, pragnęłabym, żeby fotel Marszałka Sejmu objęła pani Anna- Ryszard, żeby moi Rodacy zmysłami objęli swój upadek, wówczas jest szansa na powstanie z upadku….
    I na koniec już:
    Nie wolno obrażać całego Narodu!
    Nawet w wierszu…!!!

  4. | ID: 4bac2817 | #4

    Eleonoro czytaj ze zrozumieniem nie cały naród ale „tuskowcy” albo jak wolisz POmatoły.
    Dzięki za porównanie do śp.Geremka ale nigdy nie zgadzałem się z jego pomysłami na Polskę.

  5. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #5

    Uważa Pan, że ” tuskowcy, Pomatoły itp” nie są Polakami?!
    Wie Pan właśnie taki język uniemożliwia wszelką dyskusję.
    Bo jak przekonać przeciwników partyjnych do swoich racji- obrażając?!?!

    nie odpowiem na pytanie, jak to możliwe, że Platforma wygrała, bo by na nie odpowiedzieć warto byłoby zaangażować nie pisarza czy dziennikarza, lecz psychiatrę. ”

    Ja widzę to, co widzę, chyba, że pan wysyłając ludzi do psychuszki uważa za mocny argument.
    Proszę przeczytać prof. Rybę. Jak zwykle doskonały. Polecam!

    http://www.bibula.com/?p=45407

  6. Ryszard Ochódzki
    | ID: 4efc6dd2 | #6

    @kałoodporny
    To pytanie zadają cały czas Kaczyńskiemu różni usłużni, namolni dziennikarze, których celem jest każdy temat związany z PiS spłycić i spłaszczyć. Kaczyński tą deklarację złożył w 2008 r., kiedy jeszcze była zupełnie inna sytuacja. W między czasie panie „stolcowy” wydarzyła się przecież rzecz, która całkowicie zmieniła optykę całej sytuacji, czyli Smoleńsk. A dziennikarze oraz tacy jak pan nie raczą nawet tego zauważyć. Niech pan na przykład zweryfikuje swoje życie, co mówił pan 3 lata temu, co planował, co osiągnął, a co w międzyczasie się u pana zmieniło i jak pan zweryfikował przez to swoje plany działania. Jak pan stwierdzi, że wszystko w tym czasie wyszło po pana myśli, to jest naprawdę wybitnym szczęściarzem i wręcz niesamowitym ewenementem w przyrodzie.

  7. Janusz Sanocki
    | ID: e1e174da | #7

    W pełni zgadzam się z Eleonorą (nie pierwszy raz). Nie poddawajmy się temu językowi nienaiwści, bo on bardziej szkodzi nam, a w ogóle szkodzi Polsce.
    Co do porażki wyborczej PiS-u, to zawdzięczamy ją – tylż nieżyczliwym mediom (Orban też miał na Węgrzech nieżyczliwe media) co niekompetencji kierownictwa partii, w tym samego prezesa. Nie wykorzystać atamosfery jaka była po katastrofie smoleńskiej, nie zagospodarowac tego wielkiego poruszenia ludzi, nie umiec przemówić do ludzi po aferze hazardowej i licznych niespełnionych obietnicach Tuska, to po prostu brak kwalifikacji na polityka pierwszego szeregu.
    Przykro mi to mówić, bo bardzo szanuję „lud pisowski”, a ścislej mówiąc wszystkich patriotów, ludzi gotowych na poświęcenie dla Polski – jest ogromny rozdźwięk między tymi ludźmi, ich poczciwościa, a zwykłą niekompetencją czy wręćz arogancją polityków PiS kierujacych tą partią. Nie mówiąc już o arogancji całego „aparatu partyjnego” wobec członków, których po prostu taktuje się jak naprzykrzajacych się klientów. To jest kompletnie nie do przyjęcia i to daje takie rezultaty jak kolejny fatalny wynik wyborczy. Następny – po kierownictwem Jarosława nie będzie lepszy – moge się założyć.

  8. gburek
    | ID: 1045ec4c | #8

    ZESRAŁA SIĘ BIDA I PŁACZE HI HI

  9. | ID: d8985c48 | #9

    Przypominam p.Eleonora że od momentu jak nie powstała koalicja POPIS to właśnie PO razem z WSI24 {TVN24} wykluczała Polaków. Polskośc to nienormalność, kto to powiedzał? Dziki Kraj, mocherowe berety, zabrać babci dowód, dorżnąć watache, Prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni i zaczeło się na forach nazywanie Polaków pisiorami. pisdzielcami, wysyłano właśnie J.Kaczynskiego do psychuszki a teraz będą kombinować jak go postawić razem z Ziobro przed Trybunał Stanu, za co się pytam -za walkę z układem z korupcją itp. a p.Eleonora się oburza I tak delikatnie opisałem osoby które wspierają Pomatołów ale im wybaczam bo nie wiedzą co czynią. Dopiero jak dostaną razem z Eleonorom po kieszeni to przestaną udawać jakim to ładnym językiem trza rozmawiać. O wyborcach Paligłupa już nawet nie będę pisał bo to o pomstę do nieba woła.

  10. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #10

    Dziękuję Panie Januszu za życzliwość.
    Dzisiaj, rzadka co cecha:))
    Myślę, że niezagospodarowanie poruszenia tylu szlachetnych ludzi, prawdziwie zatroskanych o przyszłość Polski, nie jest wynikiem głupoty, nie, nie, nie!!!
    To jest wynik cynizmu albo bewzględności przywódców partyjnych( dla partii poświęcą wszystko, nawet nasze Dobro)
    Przykro mi w tym miejscu tak mówić, tym bardziej, że znowu wyzwą mnie od małp albo jeszcze subtelniej:))
    Ale uważam, że pan Kaczyński nami się bawi…On nie pragnie wygranej,spokojnego mozolnego budowania przyszłości, on się świetnie czuje pośród nieustannych jatek, kłótni zamieszania wszelkiego.
    Bo jak można racjonalnie wytłumaczyć zerwanie wcześniejszej koalicji!?!?
    Do dziś nie potrafię tego zrozumieć?!
    Rządzenie bywa trudne, czasami trzeba znieść bardzo wiele, nawet upokorzeń czy głębokiego niezrozumienia chwili…
    ( dlatego też cenię sobie monarchię, bo do mądrego rządzenia przygotowywano niekiedy przez połowę życia:)) ale to mamy już za sobą:))
    Pozdrawiam.

  11. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #11

    angor50

    Przypominam p.Eleonora że od momentu jak nie powstała koalicja POPIS to właśnie PO razem z WSI24 {TVN24} wykluczała Polaków. Polskośc to nienormalność, kto to powiedzał? Dziki Kraj, mocherowe berety, zabrać babci dowód, dorżnąć watache

    Otóż to! Więc dlaczego PIS ciągle przegrywa?! Dlaczego upakarzany naród nie powie DOSYĆ?!!!
    Powiem panu dlaczego: Polacy są naprawdę racjonalnym narodem ( jak to ktoś na zachodzie powiedział; racjonalini romantycy) Bo widzi, że PISowi te upokorzenia naprawdę nie przeszkadzają, owszem podkręcają atmosferę,
    jak to w dzieciństwie matka mówiła: ustąp głupszemu, tak i my dzisiaj chętnię głupolom ustąpimy, byleby budować jakieś Dobro
    A z tym w tej partii krucho… Powiem więcej jest szereg dziwnych głosowań, które wskazują, że w poważnych chwilach- niczym się obie partie nie różnią!!!
    vide: energetyka atomowa czy podpisanie prywatnego prawa ( nie pamiętam fachowej nazwy) Więc, obawiam się, że kierunek cywilizacyjny bywa ten sam…
    Pozdrawiam.

  12. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #12

    A proszę mi wskazać jeden przykład przymknięcia przez pana Ziobro jakiegoś złodzieja czy całkowitą rozwałkę któregos z ” układu”
    Przypomnę, że po przejęciu władzy PIS miał na biurku Marszałka Sejmu podsumowanie prac Komisji d/s Orlenu.
    Wystarczyło złożyć doniesienie do prokuratury, zrobiono to!??!
    Naiwność bywa niemiła cechą:)))

  13. | ID: 18919e66 | #13
  14. | ID: d8985c48 | #14

    Eleonora toż to szok gdzie prokuratura nie została oczyszczona z takich typków jak znany wiceminister sprawiedliwości Kaczmarek tak zwany kret który ostrzega śp.Leppera o akcji CBA.
    A doktor G. Przez takie sądy jakie mamy nie jest do dziś osądzony, a minister sportu itp. A korupcja w klubach piłkarskich, resztę proszę sobie samej. I jeszcze na koniec afera Hazardowa wykryta i została zawiadomiona nie tylko prokuratura ale sam Tusek który co zrobił ano wywalił tego co to wykrył. PIS miał niestety tylko 2 lata a i tak wiele robił i zrobiłby więcej.
    J.Sanockii i pani jesteście w błędzie bo mam wrażenie że akurat komentarze w WSI24 i wasze są takie same, usunąć J.Kaczyńskiego z prezesa a to by oznaczało koniec PIS. Jak tacy mądrzy jesteście, zróbcie taki manewr załóżcie parte jak Paligłąb i zróbcie te 10%. Chcałbym zobaczyć jakimi to wodzami będziecie.Dla mnie J.Kaczyński przy takiej medialnej nagonce nie żle sobie radzi. Proszę napisać kto by mógł go zastąpić ?

  15. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #15

    Proszę wskazać, czy te wszystkie afery zostały wyjaśnione, a osoby zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu!? Czy śledztwo Afery Gruntowej nie zostało zakończone i to bez jakichkolwiek wyroków skazujących!?
    Nie chcę powiedzieć, że afer w Polsce nie ma! Bo są!
    Natomiast nie widzę szału w pośpiechu i chęciach w wyjaśnianiu tychże… I tak począwszy od Bagsika po Orlen czy chazard:))
    Wszyscy po kolei „kręcą lody”

    Chodzi panu o to, kto mógłby zastapić pana Kaczyńskiego!?
    Znalazło by się kilku, jest jeszcze paru mądrych Polaków:)
    Ciekawam co wy biedusie zrobicie kiedy natura upomni się o swoje?!
    Drugiego Leninka nam zafundujecie?!?!
    Litości powiedzieć coś krytycznie- to od razu WSI 24, człowieku, opanuj się:))

  16. | ID: 9edca6af | #16

    Biada nam Polakom .W tych dyskusjach o wyborach dzisiaj nic innego nie słyszałem tylko jacy to Polacy głupi że tak głosowali jak głosowali.Ani jeden dzisiaj z moich rozmówców nie zasugerował że wybory mogły być sfałszowane.Dlatego daje sobie rękę obciąć że tak było.Dlatego proponuje przeczytać w internecie stronę „Elektroniczna czarna dziura wyborcza”dotyczy to firmy Piksel obsługującej te wybory A dopiero potem dyskutujcie o Polakach i Polsce. Dodam tylko że z tym wszystkim stoi Ryszard Krauze który jest ojcem chrzestnym tej firmy Piksel. Przypomnę tylko te szybkie uchwalenie ustawy która uratowała dupę Krauzemu.To był targ.Krauze wyczekał do ostatniej chwili i patrzył jak Tusk blednie z przerażenia.Po tej ustawie maszyneria elektronicznej dziury została uruchomiona ot i cała PRAWDA

  17. Janusz Sanocki
    | ID: e1e174da | #17

    Nie sądzę, żeby wybory były sfałszowane. To kolejne „wyjaśnienie” rzucane po to, żeby uniknąć pytań i odpowiedzi o odpowiedzialność tych, którzy przewodzą opozycji. Podobnie jak obrażanie Polaków od psycholi, bo głosowali na Tuska. W moim odczuciu odpowiedź jest inna. Kaczyński poprzez sposób w jaki się wyraża, poprzez dobór tematów, sposób w jaki zarządza partią jest dla Polaków (dla większości Polaków) absolutnie nie do przyjęcia. Co do rzekomego działania Ziobry dla zmian w wymiarze sprawiedliwości, to wolne żarty! Niczego takiego nie było. Były konferencje prasowe i swoisty PR, a żądnych zmian. Kaczmarek był przecież przez Kaczyńskiego namaszczony. Zresztą słuchałem Ziobry w Opolu – to jest człowiek z układu kasty prawniczej. On niczego nie naruszy w systemie.
    Przez ostatnie 1,5 roku – od czasów Smoleńska – patrzyłem na działania PiS z bardzo bliska. Niestety moje obserwacje dają wnioski bardzo negatywne. To co kryje się pod nazwą PiS w żadnym stopniu nie może uchodzic za partię, dobrze zorganizowana partię, zdolną do przejęcia władzy partię. Gdyby nie progi wyborcze i budżetowa kasa dawno by ich nie było. Kaczyński nigdy do włądzy nie wróci. Point de reveries messieurs! @sherlock holms

  18. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #18
  19. | ID: 9edca6af | #19

    Oj panie Januszu mam pana z Wielkiego Wojownika a nie potrafi pan prześledzić sytuacji jaka panuje od czasu wygrania wyborów przez PO. Przyciesz dostali Patent od Putina na tą demokracje. To ta sama co w Rosji. Na pewno nie przeczytał pan tego artykułu czarnej dziurze To tak ma wyglądać jak się u nas odbyło dużo szumu medialnego są darze bardzo wysokie i sterujemy wynikami wyborczymi. Dodam jeszcze że przez 25 lat moja praca polegała na podejmowaniu decyzji na podstawie intuicji byłem w tym bardzo dobry dlatego twierdze że wybory zostały z fałszowane. Przyciesz to żadna nowość tylko nigdy nie mówi się o tym. Co było na Ukrainie za pomarańczowej rewolucji.Tam się wydało bo przegięli pałę. A u nas za stosowali metodę łyżeczką a nie chochlą.

  20. | ID: 9edca6af | #20

    Tylko świnia nie zmienia zdania.Żeby wszyscy politycy byli jak p. Kaczyński to by nie było podziałów na lepszych i gorszych Polaków. Ile to ja razy zmieniałem zdanie i poglądy.Paczmy na siebie a potem krytykujmy innych.

  21. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #21

    Myśli pan sherlok, że stamtąd przychodzą Dyrektywy!?
    z Rosji?!
    Obawiam się, że niekoniecznie:))
    Mamy cwańszych i zacniejszych przyjaciół.
    Polecam panu (może dość długawy), ale naprawdę wart przemyśleń, nawet jeśli nie ze wszystkim się zgadzamy.

    http://marucha.wordpress.com/2011/10/10/program-eliminacji-polakow/

  22. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #22

    Proszę pana, ja nie krytykuję dla samej krytyki!
    Albo ze złośliwości!
    Sądzę, że czas najwyższy zrobić coś nowego dla kraju, inaczej bogobojnie- ojczyźnianie pozarzynamy się:)
    Nie można mówić tym językiem o dobru narodu, by za chwillę wszystkich głosujących na PO nazywać ostatnimi słowami!
    Pozdrawiam.

  23. | ID: 9edca6af | #23

    Jak już się wgłębiamy to proszę oglądnąć na YouTube Jak zniszczyć państwo.Tylko spojrzałem na link i się zgadzam w 100%. Niestety żydzi są nieszczęściem dla świata oraz dla Polski

  24. Eleonora
    | ID: 14802f9d | #24

    A skąd ten sarkazm?!
    Ktoś, kto nawet nie jest ciekaw argumentów drugiej strony, nie jest również partnerem do dyskusji.
    Swoją drogą polecam szanownemu panu książkę dr. Leszka Szcześniaka pt” Judeopolonia”
    Troszkę faktów panu nie zaszkodzi:)

  25. Janusz Sanocki
    | ID: ea73a9f8 | #25

    Szanowny Sherlocku!
    Ja w Nysie miałem ludzi we wszystkich komisjach. Moi koledzy z Brzegu też. Mialem wyniki zaraz po zamknieciu lokali. Mozna zsumowac wyniki z poszcegolnych gmin. Te wyniki są dostepne na stronie PKW. Gadanie o „czarnej dziurze” jest po prostu bajką. Nie było potrzeby fałszowac wyborów. Po mojej akcji ulicznej, w całym okręgu, wiedziałem, (po reakcjach ludzi) że PO wygra zdecydowanie.
    Co więcej – uważam, że mówienie o fałszowaniu wyborów, w sytuacji gdy w każdej komisji są przedstawiciele PiS, męzowie zaufania itd. jest odwracaniem uwagi od istoty zagadnienia. A tą istota jest odpowiedź na pytanie: dlaczego
    co więcej – wszystko wskazuje na to, że PiS będzie przegrywał zawsze. Sposób w jaki ta aprtia jest prowadzona, jak dobiera swoje elity, jak traktuje otoczenie, jak postepuje z ludźmi – jest absolutnie destrukcyjny. Proszę popatrzec na mój przykład. Najpierw mnie namawiali do kandydowania, ja proponowałem żeby zwrócili się do Knosali, który był wtedy poza PO, no i kiedy Knosala wrócił do PO, znów pojawiła się propozycja PiS, którą przyjąłem. Po czy,m po dwóch tygodniach kampanii, na „wniosek” ministra Sikorskiego pod pozorem, że popieram reżim Łukaszenki (co jest wierutna bzdurą), prezes Kaczyński, publicznie, bez przeprowadzenia nawet ze mną rozmowy, cofa mi rekomendację a pełnomocnik wyborczy PiS zabrania mi prowadzic kampanię. Proszę wybaczyć, nie chodzi mi o moją osobę, ale o zasady, bo przeciez nie byłem jedynym, którego „dwór” pana Kaczyńskiego w taki sposób potraktował.
    Zresztą weźmy sprawy bardziej przyziemne. Każdy kto widział jak organizowana była kapania, wyłanianie kandydatów, relacje z pełnomocnikiem, kontakt z warszawskim sztabem, wie, że tu jest po prostu mieszanina kompletnej improwizacji i ścisłego podporządkowania „terenu” warszawskiej centrali. Że decyduje ten, kto ma dostep do ucha prezesa. Czego najlepszym przykładem jest obsadzenie po raz kolejny pierwszego miejsca na liście kandydatem Bóg -wie-skąd.
    Gdyby jeszcze ta paskudna, scentralizowana struktura była zdolna konkurować z równie paskudną, a bardzo szkodliwa Platformą, to może należałoby zacisnąć zęby, znosić kaprysy prezesa, patrzeć przez palce na kompletną nijakość głównych „polityków PiS”. Ale ta strutkura nawet nie jest w stanie zbliżyc sie do zwyciestwa, w zwiazku z czym po co te wszystkie paskudztwa znosić.
    Jeszcze raz powtarzam – jestem przeciwko Platformie, przeciwko Tuskowi. Ale uważam, że sukces Tuska jest możliwy dlatego, że szefem opozycji jest ktos o takiej osobowości jak Kaczyński.
    Dlatego – nie dziwmy się Polakom, że jednak odrzucają PiS i jego prezesa. Bo wyniki wyborów to zawsze jest wybór jednego, a odrzucenie drugiego. @sherlock holms

  26. Ryszard Ochódzki
    | ID: 204c3efe | #26

    A pan też zamiast być bardziej zdecydowany i zdeterminowany by głębiej wejść w struktury PiS i swoją osobą zmienić jakość tej partii woli tkwić w marazmie jakiś zaściankowych, prowincjonalnych układów i układzików. A co do popierania Łukaszenki to wystarczy z panem chwilę porozmawiać by stwierdzić, że coś jest na rzeczy, i naprawdę naszym szczęściem było, że PO nie wiedziała jaką broń ma przeciwko PiS. Jakby Sikorski trzymał język za zębami i PO z tą informacją, że gdzieś tam w Polsce jest jeden kandydat PiS, który wychwala dokonania białoruskiego reżimu, poczekała i opublikowała tą informację na tydzień przed wyborami to byłaby gigantyczna kompromitacja w skali kraju. A tak ktoś, właśnie w tej podłej „warszawce”, połapał się o o co chodzi i nie patrząc na nasze lokalne, krótkowzroczne korzyści podjął jak najbardziej właściwą decyzję.

  27. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #27

    Swięte słowa panie Januszu
    Któryś z gburowatych internautów to powiedział, może troszeczkę mniej subtelnie, ale tak jest:))
    narzekamy, narzekamy, choć tak naprawdę nie chcemy zauważyć naszej małości i co najważniejsze- małości naszych niby przedstawicieli. Różnych od partyjnych po wychowawców….
    Zresztą symptomatycznym jest brak mandatu dla pana Romaszewskiego… No patrzcie państwo! Taka mądrala, na wszelkie dylematy z gotową odpowiedzią! Nawet Ustawę Lustracyjną tak rozłożył, że Trybunał nie miał wątpliwości za odrzuceniem tego:((
    Gdzie razem z córcią próbują wychować do wolności na wzór własnych wizji(?) biednych Białorusinów! ( biedaki, co oni złego nam robią?!) Widać gołym okiem, że te styropianowe autorytety ( nie wszyscy, rzecz jasna) zdrowo już przejadły się Polakom. Czas powiedzieć panom: Dziękujemy! Więc nie ma kogo bronić i wykłócać się o prezesa! Bo wydaje się, że to jest ” człowiek czasów minionych” a reszta naszych, opolskich bynajmniej, posłów to… ( mogę się powstrzymać?:)
    Poza tym, mam takie oto wrazenie, że od śmierci Prymasa Wyszyńskiego, zostaliśmy odcięci od naturalnych wychowawców narodu. Myslę o kościele, wielkim sprzymierzeńcu Polaków lat minionych…To tak, jakbyśmy z dnia na dzień zostali ” dziećmi ulicy” Nie dziwcie się więc nasi wielebni, że wychowuje nas ulica, skoro wy zajęci jesteście zupełnie innymi sprawami np. odzyskiwaniem dóbr i natychmiastową ich sprzedażą ?!?! Więc tak to już jest, że taki Palikot bywa popularniejszy od żołnierza AK na przykład! Bo jest taki luzacki, nie nadęty w patriotyzmie,nie pouczający bez umiaru:(( A młodzież musi się bawić!!!! I tak mamy ałtorytety- pięćdziesięcio letni palant łażący w czerwonych portkach i wrzeszczący na swoich spędach” Kochajta się i róbta co chceta”( Niektórzy biorą te słowa bardzo dosłownie) Albo wszelakich ” artystów” mówiących, że ” Polska nie jest najważniejsza, najważniejsze jest fajne życie” ( gość specjalny opolskich franciszkanów) Nooo, a my? z czym do ludzi?! Kiedy na poważnie traktujemy życie, dobro wspólne i takie tam niepopularne idee!?
    Kurczę niech mi ktoś powie jak tutaj naszym księżom odebrać ich ukochane gitarki?! Kiedy oni do nich przyrośli? I tak każdy szanujący się Kapłan, wychodząc z Seminarium musi, ale to musi: wydukać Mszę po niemiecku i znać chwyty gitarowe na „Barkę” Ot, co?! Jakby ich wychowawcy nie zauważlali drobnych zmian na świecie:))
    Bo o ile w czasach szarej komuny, taki mądry i nietuzinkowy kapłan, potrafiący swoim kolorytem przyciągnąć młodych, pokazać, że życie jest piękne, a nie byle jakie, a jeśli życie to i jego Dawca musi być Pięknem…
    Tak teraz młodzież ma po kokardki wszelakich kolorowych Spidermenów, pragnie nieco powagi, przemyśleń: Kim jest, dokąd zmierza.
    Noo nie można bez końca tańcować?!
    Ale jak to wytłumaczyć Wielebnym, kiedy oni wiedzą naj-najlepiej!??!!?
    Wszelkie rozmowy, że jest Fides ale jest i Ratio…i to nie może wzajemnie się wykluczać!
    I tak, wydaje się, że radośnie produkują przyszły elektorat takich Palikotów:((
    Bo Wiara jest niejakim trudem, podobnie jak mądrość czy męstwo!
    Pytanie: Czy możemy w swoich zmaganiach o Polskę, liczyć jeszcze na kościół polski?! Czy naprawdę nasza piekna cywilizacja chrześciajńska musi wymrzeć w myśl słów Nietschego:
    Wody religii cofną się, pozostawiając po sobie puste zatoki, narody podzielą się we wzajemnej nienawiści, nauki rozkruszą najbardziej trwałe wierzenia…. wszystko to utoruje drogę dla nadchodzącego barbarzyństwa”
    Więc czym wypełnimy te puste zatoki?!
    Pisem:))))
    Pozdrawiam.

  28. Ryszard Ochódzki
    | ID: 204c3efe | #28

    @Eleonora
    A właśnie, że PiSem, teraz pani narzeka i głosi, że trzeba wszystko zburzyć i zniszczyć. To ja się pytam: gdzieście byli przez ostatnie 20 lat, czemu sami nie stworzyliście jakiejś silnej i niezależnej formacji politycznej? A teraz się czepiacie jednego silnego prawicowego ugrupowania Odpowiedź jest jedna: bo jesteście nieudolni i jedyne co robiliście przez ostatnie 20 to dyskutowaliście przy herbatce i ciasteczkach o tym jaka to Polska jest biedna i zniewolona. I co będziecie robić dalej? Dalej przez 20 lat siedzieć i robić to samo? Ja dziękuję beze mnie.

  29. | ID: d8985c48 | #29

    To jest właśnie to p Ryszardzie Ochódzki w całości pana wpis popieram i namawiam J.Sanockiego do wejścia w struktury PIS – ojczyzna w potrzebie – może uda się chociaż w Opolskich strukturach zrobić porządek. Śmiało do boju jako znany wojownik. A nuż się uda i jak J.Kaczyński zauważy że bezinteresownie będzie pan walczył o Polskę i Polskość to odda p.Januszowi Sanockiemu nawet prezesowanie.

  30. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #30

    Myli się pan ( G. )Ryszard:))
    Ileż to przez te 20 lat powstało partii!?
    Wszystkie one świadczą o nieustannym dążeniu Polaków do wolności.
    Tylko, zastanawiająca rzecz… zawsze coś narodowego ginie, a styropianowe towarzystwo z Magdalenki jest niezatapialne:)
    proszę policzyć gdzie wasz prezes już nie był?!
    I tak na okrętkę- raz był Sejmie a raz w Senacie:)
    Podobnie herr Tusk:)

    Panie agor50
    Zlituj się pan:))))
    Oblałam się kawą!!!!
    Hmmm…..
    Warto to przemyśleć?!

  31. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #31

    Ryszard Ochódzki :
    @Eleonora
    A właśnie, że PiSem, teraz pani narzeka i głosi, że trzeba wszystko zburzyć i zniszczyć. To ja się pytam: gdzieście byli przez ostatnie 20 lat, czemu sami nie stworzyliście jakiejś silnej i niezależnej formacji politycznej? A teraz się czepiacie jednego silnego prawicowego ugrupowania Odpowiedź jest jedna: bo jesteście nieudolni i jedyne co robiliście przez ostatnie 20 to dyskutowaliście przy herbatce i ciasteczkach o tym jaka to Polska jest biedna i zniewolona. I co będziecie robić dalej? Dalej przez 20 lat siedzieć i robić to samo? Ja dziękuję beze mnie.

    A co pan ” Ryszard” zamierza robić?!
    Stanąć na barykadach i z kapiszoniaków strzelać do ” POpaprańców, POpulistów, Pijaczków, durniów i wazeliniarzy”?!
    O szlag!
    Ale nam się rewolucja szykuje:))
    Dantona już mamy, szukaj pan Robespierka:))

  32. Ryszard Ochódzki
    | ID: 404556a1 | #32

    @Eleonora
    Nie denerwuj się tak „babciu”, i nie wczuwaj w swoją rolę bo jeszcze z powodu tych wszystkich wpisów nam tu „zjedziesz”, i będziemy mieć cię na sumieniu.

  33. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #33

    A widzisz Grzesiu, jak cię szybko rozpoznałam.
    Tyle inteligęcji co w tobie drzemie ma niewielu z nas:))
    Pa!

  34. Anonim
    | ID: 18919e66 | #34

    Grzesiu, a może zajmiesz się wreszcie pracą skoro ją z takim trudem znalezłeś?

  35. Ryszard Ochódzki
    | ID: 404556a1 | #35

    „Ileż to przez te 20 lat powstało partii!?
    Wszystkie one świadczą o Ileż to przez te 20 lat powstało partii!?
    Wszystkie one świadczą o nieustannym dążeniu Polaków do wolności..”

    No i sama żeś sobie „babciu” po części odpowiedziała na to pytanie. Z tych wszystkich partii, które się ostały na prawej stronie sceny politycznej pozostał tylko PiS, bo inni byli albo za słabi albo nieudolni albo nie mieli takiego talentu politycznego jak Kaczyńscy. To PiS ten prawicowy obóz w znacznej mierze zintegrował i skonsolidował. PiS, który istnieje już 10 lat, i na początku drogi miał taką samą pozycję i poparcie jak inne partie (np. LPR) jest obecnie emanacją tych pragnień o „nieustannym dążeniu Polaków do wolności”.
    Ale ty „babciu” jesteś osobą ciągle i nieustannie żyjącą we własnej urojonej rzeczywistości. I żadne merytoryczne argumenty do ciebie nie trafiają, i przychodzi tu na myśl tylko jedno słowo w stosunku do ciebie: „tłuk”.

  36. Ryszard Ochódzki
    | ID: 404556a1 | #36

    @Anonim
    Przerwę mam, a co?

  37. | ID: d8985c48 | #37

    Dajcie już spokój bo widzę że ta dyskusja do niczego nie prowadzi i nie wytykajmy sobie co kto ile zrobił ale lepiej wspomagajmy na wszelkie sposoby to co jest i się liczy w polityce. Myślę że każdy z nas tu pisząc włożył w swoim życiu swoją cegiełkę dla dobra kraju. Chyba się zgodzicie że największym teraz zagrożeniem jest Paligłóp i tu skierujcie swoje myśli. Co zrobić aby to trwało jak najkrócej i PIS wygrał wybory większości ?

  38. Ryszard Ochódzki
    | ID: 404556a1 | #38

    @angor50
    Na pewno niczego nie niszczyć, a te 30% potraktować nie jako szczyt możliwości, a bazę wyjściową do ataku. I nie dać się medialnej nagonce, bo dziennikarzyny z prorządowych mediów już zaczynają knuć i wmawiać, że z powodu wyniku wyborczego w PiSie zacznie trwać „wojna wszystkich ze wszystkimi”. Cały czas słyszę w telewizji o „klęsce wyborczej PiS”, a klęska to jak wspomniałeś, byłaby w zupełnie innych warunkach.

  39. | ID: 05a7c3a4 | #39

    Zgadzam się i dodam że media a TV szczególnie są najbardziej palącym problemem. PIS powinno zrobić co się da aby mieć swoje własne, tak jak ta strona za co dziękuje jej twórcą i proszę o więcej a zwłaszcza TV.
    Pozdrawiam p.Ryszarda i działajmy w swoim otoczeniu bo jest nas dużo podobnie widzących to co się dzieje.

  40. Sivad
    | ID: 99757f7f | #40

    No, niestety, nikt nie poruszył tu problemu kolejnej nieudanej kampanii wyborczej, której tak Bogiem a prawdą nie bylo. Fani Jarka uznali za sukces wygraną pyskówkę z Tomaszem Lisem. Nie mogła ona jednak do niczego przekonać, jak tylko udowodnić, że w TV pracuje niezle bydlo. Nie bylo debaty, w ktorej mógł uczestniczyć prezes, albo jego calkiem spore i calkiem niewidoczne zaplecze intelektualne. To trzeba zmienic. Dlaczego zmiennić, a nie rozbijać – bo, jak slusznie twierdzi Ochódzki, delikatnie mówiąc, nie będzie latwo zbudować w atmosferze rozzuchwalonej reelekcją chołoty jakąkolwiek sensowną alternatywę PiS-u. Nie wolno jednak bezkrytycznie pozostawić sprawy polskiej w rękach zadowolonych z zachowanego stanu posiadania partyjnych biurokratów. Należy wytknać im wszystkie błędy i wywierając naciski środowiskowe zacząć nie tylko wymagać, ale żądać określonych postaw i realizowania wspólnej dla ugrupowań patriotycznych polityki, a może nawet, jak postuluje angor 50, wstępować do PiS i konsolidować cale środowisko wokół jednego nurtu, który stanie się wyrazicielem żądań i oczekiwań płynacych od dołu, a nie odwrotnie.

  41. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #41

    Żadnych partii! Żadnych PiSów! To są struktury skażone genetyczna wadą, prowadzące nas po manowcach. Musimy stworzyć Ruch Narodowo-Wyzwoleńczy!
    Ruch wolnych Sarmatów! W żadne struktury nie mogę wchodzić, bo nic tam nie mozna naprawić. Mozna się tylko uświnić.
    Ale nie popadajmy w desperację. Nie takie terminy żesmy przetrwali!
    Popieram Eleonorę! Ma wiedzę, i patrzy na świat jak wolna osoba, bez partyjnych okularów, kierując się dobrem Ojczyzny. Eleonoro jestem z Tobą!@Ryszard Ochódzki

  42. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #42

    Z niemałym strachem w oczkach… ale.. co mi tam!
    Poczytajcie!

    http://www.konserwatyzm.pl/artykul/2113/nasz-dziennik-pyta-o-pis

  43. Sivad
    | ID: 99757f7f | #43

    Panie Januszu, nie można popadać z powodu niepowodzenia w histerię. Takie mamy partie, środowiska i takie społeczeństwo. Postulat likwidacji partii politycznych zakrawa na utopijne doktrynerstwo. Pani Eleonoro, znowu przy kazdej okazji ten antypiłsudczykowski kompleks wspierany cytacikami. Dla ostudzenia emocji i odmiany inny cytacik.

    http://wirtualnapolonia.com/2011/10/11/aleksander-scios-dlugi-marsz/

  44. | ID: 360640cf | #44

    No cóż jest jak jest. Trzeba dalej uczciwie i rzetelnie pracować każdego dnia dla Polski i narodu polskiego.

  45. Eleonora
    | ID: a2cb0c79 | #45

    @SIvad

    Ech, żeby jeszcze ” Zakon PC” był choć trochę piłsudczykowski:)
    Ale za to mamy w nim jakiś dziwnych osobników, wnuków frankistów ( nie mylić z postacią hiszpańskiego generała) założycieli osławionego już KORu z Geremkiem w tle…
    No i resztę hhuuurrra patriotów, co też na Moskwę z szabelką w imieniu Gruzji… ale pójdą:))))
    Nie jestem posiadaczem piłsudczykowskich kompleksów, za to wy, hohoho! Zróbcie zrzutę na kasztankę ( może być wałach, zawsze to coś)
    Szanowny panie, to nie przegrała wasza partia- to przegrała POLSKA , to drobna róznica, prawda!? I powiem więcej, Ona przegrała już w 2007 roku, gdzie w sposób perfidny rozwaliliscie rząd i Sejm, pamiętacie!? Nie chciało się mieć nikogo po prawicy- to macie pod dostatkiem na lewicy, czego narzekacie!??!

    „Nie ma potrzeby wskazywania czekających nas zagrożeń. Większość mieszkańców III RP nie jest nimi zainteresowana, zatem dokonany przez te osoby wybór należy traktować jako dobrowolny akt samobójstwa i nie odmawiać im prawa do skorzystania z dobrodziejstw wolnej woli.”

    Ciekawe, że swoje doktrynerstwo, którym Polacy są już naprawdę zmęczeni, z lubością przerzucacie na cały Naród!
    Jesteście zwykłymi niegodziwcami, którzy porażki zaistniałe z własnej winy, spowodowanej pychą i sekciarstwem najzwyklejszym, przerzucacie na barki umierającego już ( duchowo, moralnie i fizycznie) Narodu.
    Polacy was wyplują, zobaczycie, poczekajcie!

  46. Sivad
    | ID: 9abeecd1 | #46

    Tak się składa, ze nie jestem ani członkiem PiS, ani zagorzałym zwolennikiem tej partiii. Odnoszę wrażenie, że nie czyta Pani ze zrozumieniem. Nikt proponuję przerzucania odpowiedzilności na barki narodu. Swoją drogą pisanie z dużej litrery nie wystarczy, by udowodnić, że stoi się po tego narodu stronie. Niebezpieczne są dla narodu stawiane przez Panią diagnozy, ze Polska przegrała. Swoją droga, jeśli poniosła klęskę, to znacznie wcześniej niż w 2007 roku. Gdzie byliście Państwo w latach 1988 i 1989, kiedy montowano zręby obecnej rzeczywistości, którą poważnie udało się naruszyć i rozpocząć jej fundamentalna krytykę dopiero w 2005 roku. Pan Janusz przynajmniej publicznie się przyznał, że był pożytecznym idiotą wspierajacym Okragły Stół. Sekciarstwem i pychą jest w moim przekonaniu negowanie przez Panią wszytskiego, ,co nie pasuje do Pani koncepcji Narodu i narażanie na realizację podobnych do Paninych pomysłów przekreślenia wszystkiego i budowania od nowa przez „umierajacy duchowo, moralnie i fizycznie Naród” na spalonej przez Panią ziemi. Trzeba mieć sporo tupetu, by siedząc w wygodnym fotelu, zamiast konstruktywnych propozycji i rzeczowej krytyki odsądzać wszystkich od czci i wiary, nazywając adwersarzy niegodziwcami i posługujac się podobną retoryką do Palikota i Tuska. Szkoda słów.

  47. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #47

    Mam wrażenie, że ciągle rozmawiam z niejakim Bladym?!
    Nieważne.
    Serdecznie panu dziękuję za pilnowanie mojej ortografii i interpunkcji:))
    Ja, podobnie jak pan cieszę się niezmiernie z wielkiej ” wygranej Polski” z prawdziwą satysfakcją mijam wszelkie nowopowstałe hipermarkety i kręgielnie, powstałe w miejscu zrujnowanych fabryk… Albo z przyjemnością spogladam na zniszczonych, często rozpitych pracowników dawnych PGRów, zmory PRLu…
    To się nazywa wygrana!!!
    Dodawszy do tego naszą obecność w UE, albo zaangażowanie naszych wojsk w róznych częściach świata, niosących ” wolność i demokrację” to powiadam panu- pękam z dumy!
    Z naszej ” wygranej” Polski:)
    Przyznam się nieśmiało, że faktycznie, oprócz noszenia słynnego już opornika w sweterku w tamtych latach nie zrobiłam nic!
    Obserwowałam za to bacznie moich Rodziców( mogę z dużej literki?) I widziałam ich głębokie rozczarowanie tą wprowadzaną demokracją i ludźmi spod znaku S….
    Teraz co do mojej bezczelnej namolności w zadawaniu pytań: pan pozwoli, że jednak zapytam:
    jaką macie państwo wizję Polski?
    jakie konstruktywne propozycje wobec 40 milionowego Narodu( ech lubię Polaków, cóz zrobić, wybaczy pan tę literówkę?)
    Bo o Smoleńsku i największej katastrofu w dziejach Polski już słyszałam
    ale przypominam panu, że jeszcze trochę żywych i zdrowych nas pozostało
    szanowny panie, ja nie palę ziemi, ja ją taką otrzymałam!
    proszę się rozejrzeć!
    widzi pan, zawsze kiedy ktoś ma tę czelność nie zgadzać się z panem, z miejsca popada w niełaskę i wrzucany bywa do elektoratu Tuska lub ( jeszcze lepiej!) Palikota…
    Co za bolszewia!!
    ( to chyba pańskie ulubione słówko:))

  48. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #48

    „Gdzie byliście Państwo w latach 1988 i 1989, kiedy montowano zręby obecnej rzeczywistości, którą poważnie udało się naruszyć i rozpocząć jej fundamentalna krytykę dopiero w 2005 roku”
    Aha, jeszcze coś.
    szanowny panie, że też zapytam
    -kto spacerował po słynnych Magdalenkach w towarzystwie Geremków, Michników i inn?
    – faktycznie, dopiero w roku 2005 rozpoczęto fudamentalną krytykę tamtych posunięć, ale na niej, że też bezczelnie przypomnę, naprawa Rzplitej się zakończyła!
    – posród absurdów i ogólnego zniesmaczenia wokół ” afer” gruntowych, Lepperowych, Krawczykowych i zniesławieniem biskupa!
    Pamięta to pan!??!!?

  49. Ryszard Ochódzki
    | ID: aa744c39 | #49

    @Eleonora
    „posród absurdów i ogólnego zniesmaczenia wokół ” afer” gruntowych, Lepperowych, Krawczykowych i zniesławieniem biskupa!”

    Skoro im się słusznie należało, a tak przecież było, to postępowanie to było jak najbardziej właściwe.

  50. Sivad
    | ID: 9abeecd1 | #50

    To paradoks, bo podzielam Pani gorycz w ocenie tego, co nam zgotowano po 1989 roku. Zgadzam się również z oceną zaniechań i błędnych decyzji politycznych – głównie ze strony beneficjentów III RP. Jestem jednak daleki od przykładania tej samej miary do Kaczyńskich, którzy zerwali z mitem politycznym Okragłego Stołu co najmniej w 1991 roku. Trzeba odróżniać zdrajców od tych, którzy zabładzili chcąc przechytrzyć przeciwnika. Inna rzecz, w jakim stopniu udało im się wynurzyć z ponurego bagna, do którego powstania sami przyłożyli rękę. Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem, że naprawa III RP, czy raczej próba zerwania z nią i stworzenia nowej formacji politycznej się zakończyła. Nie zgadzam się również z przenoszeniem odpowiedzialności na Kaczyńskiego i PiS za deprawację niefortunnych koalicyjnych partnerów. Chętnie widziałbym rzeczywistość , jak Pani odrzucając wszystko co było złe i, niczym deus ex machina, czyniąc Polskę wolną z nowymi ludźmi. Niestety mamy to co mamy po dwudziestu latach transformacji i jakm widać kartką do głosowania nie wszystko da się załatwić. Czeka nas dłuższa praca niż jedna kadencja sejmu. Pytanie o wizję Polski dotyczy nas wszystkich. I jeszcze jedno – nie wrzucam Pani do elektoratu Tuska czy Palikota. Twierdzę, że w swym antykaczystowskim zapale, miast tzreźwej oceny sytuacji, posługuje sie Pani tym samym arsenałem argumentów, co nasi wrogowie.

  51. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #51

    Jeżeli deprawacja niefortunnych koalicjantów była w znacznym stopniu większa od deprawacji ludzi pana kaczyńskiego, to dlaczego nie ma prawomocnego wyroku sądu w/s afery gruntowej? dlaczego ją umorzono? a afera podsłuchowa czy naciskowa , jak zwał tak zwał, była czy jej nie było? Kto się w tym wszystkim połapie!? A dlaczego będąc u władzy mając wszystkie atuty władzy w ręku nie zmierzano do ukarania winnych afer ot, chocby Orlenowskiej!? Choćby po to, by ten tępy elektorat zobaczył, że pragniemy waszego Dobra?!
    Nie można bez końca wmawiać ludziom, że chciało się dobrze, ale wyszło tak, jak wyszło…
    Jeżeli ktoś czegoś nie potrafi, to niech się w końcu usunie w cień… Zapewne przyjdzie ktoś lepszy lub roztropniejszy…
    A tak mówi pan o ciężkiej pracy, ale z kim? jak?
    Na jakiej płaszczyźnie możemy rozmawiać, skoro ludzie odmiennego zdania nazywani bywają zdrajcami ojczyzny, POpłuczynami, POkrakami, winnymi wygranej Palikota?!
    Komu tak bardzo zależy byśmy się pozabijali????( i to najczęściej w obronie dobrego imienia partii)
    Prawie jak u Kochanowskiego:
    Komu miła jest droga do nieba
    tym, co służą … partii….?!!
    Pozdrawiam pana bardzo serdecznie.

  52. Sivad
    | ID: 9abeecd1 | #52

    A piat dwadcat piat, pieriepisoczka. Zlikwidujmy wszystkie partie. Będziemy wreszcie w czymś pierwsi i nowatorscy i chyba z wyjątkiem papuasów jedyni. W ubiegłym roku Leszk Korzeniowski zapowiedział wyprowadzenie religii ze szkół i krzyży z tzw. przestrzeni publicznej . Czy to efekt arogancji i ignorancji, czy przynależności do właśnie tej, a nie innej partii? Amoże jedno i drugie? A może jedno z drugiego wynika? I jak tu uprawiać politykę miłości? Przypomne,że to już było. Ludzie mają prawo organizować się w partie. Co do rozliczeń, może ma Pani rację, że mógłby się znaleźć ktoś lepszy, ale się nie znalazł i być może miałby podobne problemy z zabetonowaną w urzędach, sądach, Trybunale Konstytucyjnym i innych instytucjach grupą trzymającą władzę.

  53. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #53

    Kończąc z panem dyskusję, uściślę pański postulat:
    „Zlikwidujmy wszystkie partie”
    Nie!
    Zlikwidujmy PO-PIS:))
    Jak pokazuje nam skrzekliwa rzeczywistość- żadna z nich nie przysłużyła się ani Polsce ani Polakom:)))
    ( nooo, chyba, że liczy szanowny Pan na jakąś posadkę w Biurze Poselskim, w takim bądź razie- wycofuję postulat: zlikwidujmy tylko PO,,, ale czym wy będziecie się karmić, hę?:))))
    Pozdrawiam.

  54. Sivad
    | ID: 99757f7f | #54

    Na posadkę nie liczę, bo po wypaleniu przez Panią PO i PiS pozostanie niewiele stołków u Palikota, u którego może Pani znajdzie jakieś skromne miejsce pod krzyżem zdjętym z sali sejmowej.

  55. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #55

    Drodzy Państwo!
    Któryś z Państwa proponuje mi „głebsze wejście w struktury PiS” inny straszy moimi opiniami o Łukaszence i Białorusi. Zacznijmy od tego drugiego tematu.
    Prezes Kaczynski cofnął mi rekomendacje po moich reportazach sprzed pół roku nt. Białorusi.
    Uprzejmie chciałbym zapytać czy jest jakieś oficjalne stanowisko PiS w sprawie Białorusi? czy ono zostało gdzieś przyjęte? i Czy obowiązuje wszystkich, członków i kandydatów?
    Otóz z moich reportaży nie odwołuję ani słowa. przedstawiłem w nich pozytywy obywatela tamtego kraju, a także ich sytuację gospodarcza. Przypominam – i każdy moze to stwierdzić w prasie ekonomicznej, w statystycznych rocznikach – że Białrous przez ostatnie 10 lat ma śrdni przyrost PKB 7,3% a Polska ok. 3,9%. Sytuacja Polonii białoruskiej jest znacznie lepsza niz Polonii litweskiej czy ukraińskiej. Jeśli ktoś z naszych rodaków jest tam prześladowany przez reżim, to za działania opozycjne, nie za narodowość. I wreszcie stawiam pytanie: czy w naszym narodowym interesie jest popieranie za pieniadze polskich podatników białoruskiej opozycji i rewoltowanie Białorusinów przeciwko ich rządowi?
    Moje zdanie jest takie, że nie widzę tu żadnego polskiego interesu, natomiast widzę interes pewnych amerykańskich kół, które chciałyby położyc łape na białoruskiej gospodarce.
    Zreszta ja moge się mylić, ale prosze mi to udowodnić. Jeśli zamiast argumentów prezes partii, która wystawiła mnie w wyborach do senatu, dezawuuje mnie i zakazuje prowadzenia kampanii, to wybaczcie, ale mamy do czynienia z partią „leninowskiego typu”, w której o tym co kto ma myśleć i mówić, decyduje GenSek.
    Przypominam, że nie jestem pierwszym tego typu przypadkiem w PiS. Przypomnijcie sobie historię Zalewskiego – szefa komisji spraw zagranicznych z ramienia PiS, który wyleciał za krytyke Fotygi.
    Jesli ktoś uważa, ze tego typu partie można jakos zmienic „od wewnątrz” jest w głebokim błedzie. Partia leninowskiego typu nie potrzebuje ludzi myślacych, a jedynie „żołnierzy” do wykonywania rozkazów sztabu. A o awansie decyduje tam kaprys wodza. Dzis się jest wybitnym bolszewikiem, a jutro japońskim szpiegiem. W PiS awansują ci, którzy najlepiej podlizują się prezesowi, a z braku mozliwości podlizywania się prezesowi, jakiemus lokalnemu przedstawicielowi prezesa.
    Tego typu struktura sprawia, ze PiS jest niezdolny do stworzenia realnej siły społecznej, która mogłaby walczyć o władzę z machiną PO. Widać to wyraźnie po tym jaką karykaturę zrobiło kierownictwo PiS z tzw. Ruchu Społecznego im.Lecha Kaczyńskiego”, który był zakładany odgórnie, przez pełnomocników wyznaczonych przez partyjnych szefów.
    to właśnie ta „leninowska struktura” sprawiła, że PiS zmarnował cały potencjał społeczny, jaki wytworzył się po katastrofie smoleńskiej. PiS – na własne życzenie i na wyraźną wolę Prezesa – działa i działac będzie w społecznej próżni. Im nie sa potrzebni ludzie tacy jak ja, czy ktokolwiek, kto chce myślec i korzystać ze swego prawa do swobodnej wypowiedzi. Nie są potrzebni ludzie, których nie kontrolują.
    Dlatego ja nie tylko, że nie widzę swojego miejsca w PiS, ale widzę też że partia ta w obecnym kształcie nigdy nie odzyska władzy. Bo nie jest w stanie zapełnic tej społecznej próżni wokół siebie. Bo tego nie chce.
    Przekaz PiS (i Prezesa) jest niezmienny od lat: „Macie mnie słuchać, a ja was będę przestawiał wedle mojej woli”.
    Co do moich wypowiedzi o Białorusi, tylko głupiec by się ich wytraszył. Z łatwiościa odbiłbym (co zresztą uczyniłem) wszystkie te „argumenty” Sikorskiego. A najlepiej zrobiłby to Kaczyński, tylko że on sam w sprawie białoruskiej zapędził się w kozi róg. Dlaczego to zrobił? Jaki ma w tym interes Polska? Nikt tego nie wie. Może Kaczyński chciał przelicytować Sikorskiego w swej gorliwosci wobec tych „kół amerykańskich”? ale to już nie jest polska polityka.
    A jaki interes miał atakujac przed wybroami kanclerz Niemiec?
    Jestem wrogiem PO, uważam ich rządy za szkodliwe dla Polski. Popierałem Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, przeciwko Komorowi. Widzę zagrożenie wolności pod rządami PO. ale niestety – ostatnia kampania przekonała mnie, że Kaczyński niczego się nie nauczył i niczego nie zrozumiał. Mechanicznie powtarza frazesy o Węgrzech i Orbanie, ale postepuje dokładnie odwrotnie niż Victor Obran, który po przegranej nie posługiwał się językiem nienawiści, który budował „Komitety Obywatelskie”wokół partii.
    A moje opinie – zapewniam Państwa – nie wynikają z przegranych wyborów. Choć obserwacje jak działa partia „od wewnątrz”, jakie reguły obowiązują wobec członków itd itp. własnie w trakcie wyborów ugruntowały moje przeświadczenie, że PiS trzyma się tylko na partyjnej ordynacji wyborczej i budżetowych pieniądzach. Gdyby nie to już dawno by go nie było. I jeszcze to, ze Tusk może się cieszyć, że ma takiego przeciwnika jak Jarosław Kaczyński. Dzieki temu będzie rządził przez kolejną kadencję.

  56. | ID: 9edca6af | #56

    Panie Januszu bardzo proszę o wejście na stronę Niezależnej i jest tam wpis gorące tematy p.t Awans Kopacz kpiną ze społeczeństwa,ale tego nie czytać tylko zejść po opinie użytkowników i poszukać wpisu Lonet swiadczy…o SFALSZOWANIU WYBOROW otworzyć pierwszy link życze przyjemnego czytania oraz czekam na pana reakcje

  57. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #57

    Amen:)

  58. Eleonora
    | ID: ddfcf00b | #58

    Sivad :
    Na posadkę nie liczę, bo po wypaleniu przez Panią PO i PiS pozostanie niewiele stołków u Palikota, u którego może Pani znajdzie jakieś skromne miejsce pod krzyżem zdjętym z sali sejmowej.

    I tak kończą się dyskusje ze szlachetnym rewolucjonistą- opozycjonistą:))
    Bracia moi mili
    Bracia moi podli
    Bracia kochani!

  59. Nata
    | ID: 99757f7f | #59

    Argumenty w sprawie Białorusi przypominą mi czasy komuny, która straszyła nas Ameryką. Podobnie alternatywę dla prorosyjskiego watażki, którego konto sięga kilkunastu milirdów dolarow, a dwór wykupuje nieruchomości we Wloszech i na poludniu Europy, przedstawia się w jednostronny sposób – jak nie reżim Łukaszenki, to jedynie pazerni Żydzi z USA. Znam wielu Białorusinów, którzy mają dosyć Łukaszenki i jego reżimu, choć sami nie mają odwagi wystepować przeciwko systemowi. Popierają oni opozycjonistów, podobnie, jak wielu Polakow za komuny. Być może Janusz Sanocki, jako oficjalny gość ministerstwa spraw wewnetrznych Białorusi nie uslyszał prawdziwych opinii od luidzi zastraszonych represjami opozycji. Serwowane tu argumenty przypominają niestety propagandę komunistyczną , która karmiła społeczeństwo i media zachodnie kłamstwami o zadowolonym polskim społeczeństwie, które charakteryzuje „patriotyczna jedność narodu” i garstce sterowanych przez amyrykańskich imperialistów płatnych wichrzycieli. Nie pamięta wół…
    Nie trzeba specjalnego programu politycznego, by moralnie potepiać reżim Łukaszenki. Trzeba stanowczej i spójnej polityki wschodniej, w ktorej reżim ten nie jest dla Polski podmiotem, bo jest podmiotem z innego rozdania i J.Sanocki również, delikatnie mówiąc, nie był dla tego rezimu podmiotem. Nie dziwię się mimo wszystko rozczarowaniu J.Sanockiego decyzją prezesa, która stanowi dowod jego dezorientacji i słabości, która przejaswiała sie przede wszystkim w braku czytelnej dla społeczeństwa i mocnej kampanii.
    Co do oceny mechanizmów wewnątrzpartyjnych w PiS – wypada się zgodzić. Tu rzeczywiście najbardziej przerażające jest działanie w pewnego rodzaju próżni i oderwane od rzeczywistości społecznej hermetyczne i odgórne kreowanie rzeczywistości. Nie mam jednak tej samej co J.Sanocki pewności, że sytuacja ta przekresla możliwość jakiejkolwiek zmiany. Przyznaję wszak, że na chwilę obecną jest to poważny dylemat. Rozgrywka z takim przeciwnikiem jak PO musi być prowadzona totalnie i na wielu polach. Jeli ruch obywatelski będzie na tyle silny organizacyjnie, by wyeliminować PiS, jako oportunistyczną przeszkodę, być może PiS zmieni dotychczasowy stosunek do otoczenia.

  60. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #60

    Proszę Pani nie słyszałam by pan J.S opowiadał, że ” Białorusinom żyło się dobrze i dostatnio”?
    A argumenty, że ” musimy ratować białorusinów przed pazernym Łukaszenką i jego dworem, bo oni wykupują jakieś nieruchomości we Włoszech, uważam za mało poważne:) Co pani jest agentką nieruchomości?! Ciekawe, że takim wygłodniałym społeczeństwom ( jakim my również jesteśmy) mówi się ciągle o forsie? Czy ona jest dobrem najwyższym? Uważam, to za zwyczajne szczucie ludzi! Jazda na najniższych ludzkich instynktach, któżby nie chciał być bajecznie bogaty i beztrosko funkcjonować? A oni okradają sąsiednie państwo! A cóż mi do tego? Skoro sami obywatele przyzwalają na to…. Zresztą mogę pani wskazać na przykłady okradania innych państw i społeczeństw… I to w takich rozmiarach, że hoho! Proszę przyjrzeć się działaniom unijnych demokratów, ci to dopiero nas skubią!! Ale to jest chyba jakaś ” wyższa forma demokracji”?! Dobro bankierów jest tego wyrazem, prawda?! Także więc, forsa- to słaby argument. A proszę powiedzieć, kto usiłował wprowadzić tę upragnioną demokrację w postaci ” rewolucji kwiatów” ( na Białorusi były to tulipany czy róże?) Jakie środowiska jesli nie żydowsko- bankierskie!?
    Chyba, że uważa go pani autentycznego ” filantropa”:)))
    Co do decyzji pana prezesa i podporządkowaniu się naszych rodzimych „polityków” ( cudzysłów zamierzony) świadczy ona o nie-samodzielności ich wszystkich!!!
    Bo niech pani pomysli, ogólnie ludzie PISu pana Radosława mają ( słusznie zresztą) za cymbała, a kiedy ten człowieczek zaczął swój bełkot, natychmiast odcięto się od własnego kandydata!? O czym to świadczy? Ano chyba tylko o tym, że kierunek obu tych ugupowań bywa ten sam… amerykański neokonserwatyzm ciągnie ich za smycz:((
    tak więc, by ją skutecznie zerwać, potrzeba nam prawdziwego ruchu społecznego, ale wychodzącego obok PISu, a nie z niego! Bo oni na powrót zapędzą nas do ” smoleńskiego lasu” i tam już na wieki każą pozostać.
    ( Lubię leśne zwierzątka, ale rola łosia mi nie odpowiada:))))
    Pozdrawiam.

  61. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #61

    Pisząc o filantropie, rewolucjoniście miałam na mysli pana Sorosa, zapomniałam dodać.

  62. Nata
    | ID: 99757f7f | #62

    W czasach PRL-u, gdy Maciej Szczepański pływał własnym jachtem, a syn Jaroszewicza rozbijał się najnowocześniejszymi modelami samochodów, a dobra róznego rodzaju wyjeżdżały za wschiodnią granicę, te najnizsze instynkty nie pozwolily społeczeństwu stać bezczynnie i dac sie okradać. Może to pania nie obchodzi, co dzieje się w Bialorusi, a może obcych nie powinno było obchodzić co działo się w PRL-u. Dziwne, ze z takim zapalem staje pani w obronie jednego złodzieja, jakby dażyła go pani sympatia, bo rodzimy, bialoruski (choć wszystko wskazuje, ze nie do końca), drugiego wyraźnie pani widzi wszedzie, choć go tam jeszcze nie ma, bo jest na pewno Żydem. Może to prawda, ale kazde złodziejstwo jest złem droga pani.

  63. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #63

    Owszem, droga pani Nato, pieniądze były jednym z postulatów dążących o wolności Polaków. Ale nie był to koronny postulat?!
    Poza tym, czy spełniony!? Proszę się rozejrzeć?
    Wydaje się, że na jachty przesiedli się inni, często ” walczący o wolność” ludzie:)
    Ktoś mi powiedział, że w latach 80- 90 ostrzegano Polaków, że ich ” elity” gotowe są za luxusowy samochód w podarunku, sprzedać ( czytaj: oddać) każdą fabrykę.
    Nie wierzyliśmy….
    Oczywiście, że mnie obchodzi co dzieje się za naszą wschodnią granicą, szczególnie obchodzi mnie los mieszkających tam Polaków!
    Dlatego też, proszę mi wierzyć, częściej spoglądam w stronę ” zdemokratyzowanej już” Litwy.
    Proszę pani, to, że porównuję złodziejskie metody naszych wschodnich i zachodnich sąsiadów, nie oznacza że staję po stronie jednego ze złodziei:(
    Choć widząc ogrom złodziejstwa z udziałem ( oczywiście nieistniejących na świecie) żydowskich karteli ( Rotszyldów, Rocefelerów, Sorosów) to oddaję im palmę pierszeństwa!!!

  64. Ryszard Ochódzki
    | ID: b386f865 | #64

    @Janusz Sanocki
    Panie Januszu obecna sytuacja gospodarcza Białorusi wygląda tak, że z powodu kryzysu gospodarczego poszły tam bardzo mocno w górę ceny oraz kurs dolara, którego do niedawna nawet nie dało się kupić, natomiast zarobki pozostały na niezmienionym poziomie. Z powodu tej sytuacji ludzie zaczynają kupować np. jeżeli chodzi o mięso i wędliny, tylko te najtańsze rodzaje natomiast lepsze gatunki mięsa nie są kupowane bo dla przeciętnego Białorusina jest to już duży wydatek. Sytuacja więc wygląda tak, że ludzie już zaczynają się ustawiać w kolejkach jeszcze przed otwarciem sklepu aby kupić np. tańszą kiełbasę. Z tego co wiem to taka sytuacja jest na razie w mniejszych ośrodkach, a nie w samym Mińsku. Jakie czasy w Polsce to przypomina to chyba nie muszę panu wyjaśniać A skąd to wiem? Bo mam swoje źródła. Pan ma swoje a ja swoje ale naprawdę radzę się zreflektować i trochę zweryfikować swoją wiedzę i poglądy na temat tego kraju.

  65. Ryszard Ochódzki
    | ID: b386f865 | #65

    @Eleonora
    Eleonorze uświadamiam, że broniąc tego białoruskiego bandyty albo nawet biernie go akceptując czyni grzech przeciwko 2 a nawet 5 przykazaniu i niech się idzie wyspowiadać. Bo Łukaszenka każe bić ludzi, zamykać do więzień na wiele lat i nawet ma na koncie zlecenie morderstwa (ministra spraw wewnętrznych), oczywiście dowody na ten ostatni czyn jak to zawsze w tego typu sytuacja bywa są tylko pośrednie. Tak więc mnie nie obchodzą jakieś polityczne interesy kiedy w wymiarze czysto ludzkim czynione jest tam zło. Niech pani pamięta 2 przykazanie, kiedy następnym razem napisze coś pragmatyzmie politycznym wobec Białorusi. „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego” Eleonoro.

    P.S te słowa kieruję też do pana Sanockiego

  66. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #66

    Grzesiu?!

    A skąd ty znasz Przykazania Boże, co?:)))

    A w Polsce ludziska zajadają się szyneczką i kawiorem popijając szampanem Perignon:))

  67. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #67

    ” Niech pani pamięta 2 przykazanie, kiedy następnym razem napisze coś pragmatyzmie politycznym wobec Białorusi. „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego” Eleonoro.”

    Nie chcę być nieuprzejma, ale drugie przykazanie brzmi:

    Nie bedziesz brał Imienia Pana Boga swego nadaremno:)))

  68. Ryszard Ochódzki
    | ID: b386f865 | #68

    @Eleonora
    „A w Polsce ludziska zajadają się szyneczką i kawiorem popijając szampanem Perignon:))”
    Proszę w tak idiotyczny sposób nie odbijać piłeczki, bo to co pani napisała nie jest żadnym argumentem.

    A co do przykazań to proszę nie udawać głupszej niż pani jest.

    A po ostatnim pani wpisie dochodzi jeszcze doi listy pani grzechów pycha. Niech pani o niej nie zapomni podczas spowiadania się.

  69. Eleonora
    | ID: c8a4f318 | #69

    Panie Grzesiu, przecież oczywistością jest, że z nas dwojga- mądrzejszy jest pan!

    Może zamiast wywalać grube miliony na prowadzenie Radia Wolnść i Telewizji Równość
    poprośmy naszych szlachetnych protektorów, którzy raczą nas prowiantem w ramach „Programu Żywnościowego dla najuboższych regionów UE” może dadzą się przekonać, wszak Dobro Ludzkości dla nich jest naj-najważniejsze:)
    Problemem może być skład tegoż prowiantu, bo my otrzymujemy makarony i kaszę, a pan Grzesiu postuluje: Kiełbasy:(

    A, na dowód prawdziwości moich słów dotyczących naszych nieziemskich układów w ramach unijnego przewodnictwa wkleję zdjęcie z panem Buzkiem, którego zaszczyt kopnął nielichy!

    http://marucha.wordpress.com/2011/10/08/parlament-europejski-dmucha-w-szofar/

  70. Ryszard Ochódzki
    | ID: b386f865 | #70

    @Eleonora
    A pani ciągle swoje. Aż trzeba przytoczyć znane powiedzenie „co ma piernik do wiatraka”, ja o wewnętrznej sytuacji Białorusi a pani w kontrargumencie jakieś nieskładne idiotyzmy o programie żywnościowym unii. Czepiła się baba jednego zdania, przekręciła, źle zrozumiała, wyrwała z kontekstu i teraz wytyka jakieś wydumane postawy. Idź kobieto ochłoń trochę.

  71. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #71

    Do p. Ryszarda Ochódzkiego i Naty
    Drodzy Państwo! Temat „Białorus” jest przeznaczony dla … powiedzmy ludzi, którzy mają niejakie problemy z logicznym myśleniem. Zadałem pytanie: Jaki polski interes ma powodować, ze nasz rząd „zaprowadza demokrację na Białorusi”?
    Wg mnie nie ma takiego interesu.
    Na sytuacje gospodarczą każdego kraju mozna patrzec róznie. Z dzisiejszej perspektywy też bardzo niewinnie wyglądaja „nadużycia” jakich dopuszczał się Gierek czy Szczepański. DZisiaj byle (excusez-le-mot) zasrany pro-rządowy propagandysta z TVP dostaje na miesiac tyle, że Szczepański nie dostał tego przez całe życie (patrz: Tomasz L.).
    Ja, z wyrachowania, żeby bardziej naszym ogłupionym odbiorcom tele-papki uświadomic jak są okłamywani, pokazuję, że sytuacja na Białrousi ma rózne aspekty, o których nikt z atakujacych Lukaszenke nie wspomina – jak chocby ten wzrost gospodarczy, czy socjalne zabezpieczenia dla społeczeństwa, a pan „Ochódzki” każe mi dyskutować na ten temat. Jakie to – Drogi Panie – ma znaczenie? A w nosie mam czy to jest tak, czy troche inaczej. Najważniejsze jest patrzeć swojego domu i najpierw w nim zrobić porządek, a potem pouczać (bardzo ostrożnie) innych.
    Bo ja twierdzę, że:
    1) polskie sądy nie odbiegają wcale od białoruskich;
    2) w każdej prawie gminie mamy takiego lokalnego Lukaszenke, który przekupuje i tyranizuje poddanych obsadzajac stanowiska, a potem wygrywa w cuglach wybory na wójta i burmistrza;
    3) represje polityczne w Polsce są stosowane w innych formach, ale równie bezczelnie i przy pomocy tzw. „wymiaru sprawiedliwości” co na Białorusi.
    A ponadto twierdzę, że:
    4) atakując Łukaszenke, odcinając mu droge do zachodnich kredytów, wpychamy go wprost w ręce Rosji i kto tego nie widzi jest zwykłym kpem, albo realizuje nie nasz polski interes.
    A co do kłopotów gospodarczych Białorusi, to szanowny panie Ochódzki, spojrzyj Pan lepiej na stan polskiego zadłużenia i na to jakie nas czekają perspektywy za rok-dwa. Białorus ma zwyczajne w centralnie sterowanej gospodarce kłopoty z pozyskaniem walut. Ale sobie jakoś radzi. Najgorsze co mogłaby zrobić to sprywatyzować czyli przehandlować swoje kluczowe gałęzie przemysłu: Biełazy, MAZ i MTZ. Bo mysmy to właśnie zrobili i w rezultacie po 22 latach „transformacji’ jesteśmy w gruncie rzeczy dziadami.
    A poza tym – a co moje opinie nt Białorusi, mają do mojego kandydowania? To w „roziwnietej demokracji”, która innych poucza co do stosowania praw człowieka, jakiś pajac ministerialny ma prawo mnie strofowac za moje opinie na ten temat? A inny „demokrata” na tej podstawie ma prawo odbierać mi prawo do prowadzenia kampanii wyborczej? No to rzeczywiście jest piękna „demokracja” i oczywiście powinna nauczać innych jak sie mają u siebie urządząć.
    I jeszcze co do opinii Naty. Ja nie słysząłem dotąd o kupowaniu przez Łukaszenke posiadłości za granicą i sądzę, że to jest nieprawda. Mój obraz
    @Ryszard Ochódzki

  72. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #72

    (dokończenie) Mój obraz Łukaszenki jest takie, że mamy do czynienia z autentycznym, socjalistycznym przywódcą. Oczywiście stosuje on wobec opozycji represje, ale po pierwsze każdy socjalistyczny przywódca to czyni, a po drugie wynikają one z sowieckiej tradycji (kodeks karny, kadra sędziowska itp) jaką oddziedziczyły wszystkie kraje postsowieckie. O prawdziwości mojej tezy świadczy ostatni wyrok na Tymoszenko, jaki wdyał „demorkatyczny” ukraiński sąd. Zwracam uwagę, że Polska tez jest krajem postsowieckim i też odzdziedziczylismy sądownictwo postoswieckie. I raczej tym się zajmijmy.
    A już tak zupełnie na marginesie, to dlaczego my – Szanowny Panie Ochódzki – w imię 2 czy którego tam przykazania, nie walczymy o demokracje w Rosji? Albo w Chinach? Dalejże wyzwalać cały świat! Razem z Palikotem, Kaliszem, Pawlakiem (oj Pawlaka to nam mogą pozazdrościć!)

  73. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #73

    Panie Ochódzki! Drugie przykazanie na prawde brzmi tak, jak cytuje je Eleonora. A co do przykazania „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego”, to właśnie nalezy braci Białorusinów przestrzec przed taką „transformacją” i taką „demokracją” jaką myśmy sobie zafundowali.
    Ale zmienię temat. Czy ktos potrafi mi powiedzieć czy opolskie struktury PiS dysponuja potwierdzonymi przez swoich mężów zaufania ew. członków komisji wyborczych – wynikami wyborów? Wiem, ze w każdej komisji byli członkowie PiS. Czy ktoś w Opolu zebrał do kupy podane przez nich wyniki i porównał z oficjalnymi danymi PKW?
    @Ryszard Ochódzki

  74. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #74

    Drogi Sherlocku!
    Najprościej o kwestię sfałszowania lub poprawności wyborów jest zapytać w kierownictwie PiS. PiS miał swoich członków komisji we wszystkich komisjach, miał też mężów zaufania. Mam nadzieje, że ktoś w PiS zbierał dane od tych ludzi i może je teraz porównać z danymi PKW. @sherlock holms

  75. | ID: 9edca6af | #75

    Jak pan mało wie na ten temat mężów zaufania ogółem tylko BYŁO 1/3 obstawionych komisji chyba to jest trochę z mało nieprawdaż .Dla mnie to był szok jak to przeczytałem.PiS w ogolę nie był przygotowany nie rozumie tego. Patrząc na to co było w Opolu to członków brano z łapanki tak to zaobserwowałem jestem tego pewien.Więc jaka to pewność że ten co przyniósł ileś tam podpisów zostawał członkiem.A jak było w całej Polsce to tylko mogę sobie wyobrazić.Pozdrawiam.

  76. Eleonora
    | ID: 328008ea | #76

    Szanowny sherloku!

    Jeżeli jeden ” kandydat” likwiduje ludzi wystawionych do komisji przez drugiego ” kandydata”:(
    Czegóż pan Janusz oczekuje?!
    To jest szambo, a nie perfumeria ( że też zacytuję znanego zakonnika)
    Sama partyja niszczy się od wewnatrz.

  77. | ID: 9edca6af | #77

    Widzę że pani dobrze się orientuje w strukturach PiS w Opolu.To bardzo dobrze to znaczy że jest p.w orbicie tych wyborów.

  78. Nata
    | ID: 99757f7f | #78

    Nie mówiłam tu o samym Łukaszence, który posiada kilkunaście mld dolarów na swym koncie. Zapewniam pana, że są potwierdzone informację dotyczącę szefów socjalistycznych przedsiębiorstw Bialorusi, którzy zapewne nie bez wiedzy i zgody samego herszta nabywają wspomniane nieruchomości. Na zadane Ryszardowi Ochódzkiemu pytanie, dlaczego nie walczymy o demokracje w Rosji, albo w Chinach, myślę, że zawarta w nim ironia zaciemnia nieco problem obszaru zainteresowań polskiej polityki zagranicznej. Dla nas Białoruś jest bezopośrednim sąsiadem i nie jest bez znaczenia, co sie tam dzieje. Nie wydaaje mi się również, by krytyka Łukaszenki wpychała go w ręce Putina. Jest bodaj dokladnie odwrotnie. On z tych łap wcale nie chce się wydostać. Co do argumentów dotyczących pozostałości wplywów sowieckich w krajach postkomunistycznych calkowicie się zgadzam. Mają one jednak zróżnicowany zakres i charakter. Jeszcze jedna uwaga. Rozumiem pana bezsilnośc wobec naszego wymiaru sprawiedliwości i braku reakcji znaczących mediów. Zrozumialy jest jednak również brak zaufania do sięgania po pomoc białoruskiego MSW w tej sprawie. Oczywiście, Kaczyński mógł podjąć wyzwanie obrony pana kandydatury, tłumacząc pańskie intencje i od obrony przejść do ataku na Sikorskiego i rząd Tuska, podejmując jego porównawczą krytykę z reżimem Łukaszenki. Może zabrakło mu wyobraźni, może siły, a może zadecydowałla zwykła kalkulacja możliwości i kosztów takiego zwrotu w kampanii wyborczej . Szkoda, że w ogóle zabraklo PiS-owi spójnej kampanii. Sprawa w każdym razie jest dyskusyjna.

  79. Eleonora
    | ID: 328008ea | #79
  80. Janusz Sanocki
    | ID: 44e12d60 | #80

    Sięgnąłem do pomocy białoruskiej telewizji. A na Białoruś pojechałem na zaproszenie MSZ tego państwa. Nie wiedzę w tym nic nagannego. Ani prawnie, ani etycznie. Pojechałem napisac reportaż inny niz przedstawiaja nasze media. Bo – wedle mojej obserwacji – nie jest prawdą, że rezim Lukaszenki trzyma się na bagnetach, nie jest prawdą, że Polacy są tam przesladowani za to, ze są Polakami, i nie jest prawdą, że rząd Lukaszenki nie ma spolecznego poparcia i musi falszować wybory. Polacy w sprawie Białorusi są poddani praniu mózgów i nie ma to nic wspólnego z rzetelnym przedstawieniem faktów. Ja – w miarę moich sił – psotarałem się przedstawić zagadnienie z drugiej strony. Nie oznacza to że jestem „zwolennikiem Łukaszenki”. Nie wiem tylko dlaczego miałnbym być „przeciwnikiem Łukaszenki” a mój kraj, za moje pieniądze ma popierac tamtejszych opozycjonistów.
    Nie tylko z moich obserwacji na miejscu, ale także z innych opinii(rozmawiałem z brytyjczykiem, który obserwował wybory w 2001 r., czytałem wiele opinii w internecie) wynika, że Lukaszenko cieszy sie popraciem większości Białorusinów. I że wybory są prowadzone rzetelnie. Czy ktoś ze znawców tematu i obrońców demokracji na Białorusi zapoznał się z ich kodeksem wyborczym? DZiałają tam legalnie partie opozycjne, wychodzi rpasa – w kiosku na dworcu w Minsku kupiłem bez żadnych problemów gazetę, w której lukszenkowcy byli porównywani do hitlerowców, których wkrótce czeka Norymberga.
    Że Lukaszenko wygrywa wybory? Że ludzie popierają go być może ze strachu [przed utrata pracy? No być może tak jest, ale proze mi odpowiedzieć czy tak nie jest w Polsce? Czy podwładni burmistrza miasta X. albo Y. nie głosują całymi rodzinami za lokalnym „Lukaszenką” ze strachu przed utratą pracy? U mnie w Nysie dyrektor największego zakładu pracy ZOZ-u, wyjatkowy tyran ma w każdych wyborach poaprcie wszystkich pracowników i ich rodzin. Słabość społeczeństwa w zderzeniu z „pańśtwem” to typowe zjawisko dla krajów dotkniętych komunizmem. W Polsce występuje ono również tylko w innej postaci niż np. na Ukrainie czy Białorusi. W innych dekoracjach. W tej sytuacji zachecam wszystkich obrońców zagrożonej demokracji białoruskiej, do zajęcia się łamaniem praw człowieka w Polsce. Ministra Sikorskiego i Jarosłąwa Kaczynskiego równiez.
    Co do informacji nt. miliardów wyprowadzonych za granicę przez Lukaszenkę, byłbym wdzięczny za udostępnienie mi źródeł tej wiedzy, tylko błagam nie z GW.
    Szefowie białoruskich państwowych firm zarabiają ok. 2 krotnie więcej od robotnika, byc może kradną i biora łapówki ale nie sądzę, żeby Lukaszenko to tolerowal.
    Na ulicach Minska nie widziałem nowych modeli BMW czy Mercedesów. W Moskwie – w 1992 widziałem mnóstwo wypasionych aut. Nie ma tez mowy o białoruskich oligarchach. Więc ja w tę korupcję nie wierzę i w te miliardy. Moim zdaniem to antybiałoruska propaganda. Ale nie wykluczam, że Pani może miec rację, wiec prosze o dowody.
    A co do naszego zaangażowania w popieranie białoruskiej opozycji, prosiłem, żeby pani mi podała jeden chocby powód, dla którego Polska miałaby to robić? Oczywiście powód materialny, w postaci naszego konkretnego interesu, a nie na zasadzie, że to nasz sąsiad i powinnismy tam zaprowadzić nasze porządki. (Niech ich zresztą Ręka Boska od tego broni!). Z Rosja tez graniczymy – pozwalam sobie zwrócic uwagę. Z Ukrainą też i oprócz zdawkowych protestów ws. Tymoszenko, zaręczam, nie zrobimy nic więcej.
    Tak wiec zajmijmy się własnym, chorym państwem i jego postsowieckimi instytucjami, a w sprawach obcych nie wymądrzajmy się, zwłaszcza, że wiedza jaką nam serwuja GW i pochodne, to nie wiedza tylko propaganda. W każdej innej zreszta sprawie najprawdopodobniej też.
    PS
    Zresztą – niech się Pani wybierze na Białoruś, odwiedzi Mińsk, zobaczy jak żyją ludzie. Zachęcam. Zachęcam takze do poczyatnia znakomitych analiz współtowarzysza mojej ekskursji na Białoruś – Piotra Badury zamieszczanych w wydawanych przez niego miesięczniku „Beczka”.

  81. wiktor
    | ID: f45643ff | #81

    Kochani brakuje wam wodza,który pokieruje wami albo odwali za was robotę.Caly czas rozptrujecie problem,zamiast rozwiązywać problem.Ztej waszj gadaniny nic nie wynika.To nie Platforma Neoliberalna czy Palikot wygrywają wybory.Wybory wygrywają koncerny medialne,tvn24,przeciezto oni programują umysly jak postępować.Przecierz Michnik programuje czy kościól w Opolskiem ma się zajmowa polityką czy tylko ewangielizować.Jeśli potrafi wplywać na biskupa wtak warznych sprawach to tym bardziej zdecydowanie wplywa na zwyklego obywatela.Iten problem trzeba rozwiązać.Nie lękać się gówno prawda.Tylko zjednoczenie patriotów daje możliwość zwycięztwa w wyborach.Pod .sztandarami WIARY, RODZINY,PATRIOTYZMU!Musimy się spotkać razem i porozmawiać w klubie.

  82. Nata
    | ID: 99757f7f | #82

    Chyba źle odczytał pan intencje mojej wypowiedzi i próbuje włożyć dziecko w brzuch. Nie postulowalam zaprzestania zmian w naszym kraju kosztem zainteresowania Białorusią. Nie proponowalam również braku zainteresowania innymi sąsiadami. Informacje, o których wyżej mowa nie pochodzą również z GW, co usiluje pan sugerować. Jak będzie okazja, cętnie podzielę się nimi osobiście. Jest pan osobą wystarczająco znaną. Brak widocznych symptomów bogactwa w Mińsku jest rzeczywiście jakimś argumentem świadczącym pośrednio o skali zjawiska. Nie oznacza to jednak, ze go nie ma. Pozwoli pan jednak, że zwrócę uwagę na krętą retorykę, jaką się pan posługuje. To nie my, mieszkańcy regionu, interesowalismy się przesadnie sprawami Białorusi. Cała sprawa stała się głośna za przyczyną pańskich kontaktów z telewizją i władzami tego kraju. Nie przeczę, że może mieć ona charakter edukacyjny. Może nawet warto by zorganizować jakieś pouczające sympozjum, by wyjaśnić rzecz do reszty, co pozwoliloby uniknąć w przyszłości podobnych wątpliwości pod adresem uczestników tej osobliwej eskapady na Bialoruś?

  83. Janusz Sanocki
    | ID: 7d1986b8 | #83

    Ależ Droga Nato!
    Cóz takiego było osobliwego w tej „eskapadzie”? Zachęcam Panią do zorganizowania podobnego wyjazdu na własną rekę. Mnie ciekawiło czy opinie polskich „szczujnych” dziennikarzy tudzież Radka Sikroskiego sa prawdziwe, czy też raczej opinie pani Izabelli Falzmann, której opinie o Białorusi może Pani znaleźć w internecie.
    Ja z gruntu nie wierze w to co mówią tacy politycy jak Sikroski i w to co pisze taka agzeta jak GW i jej pochodne. Ale oczywiście dopuszczam, że czasem napisza rpawde.
    W sprawie Białorusi po prostu szczują. Rzeczywistośc społeczno-polityczna Białorusi wygląda zgoła inaczej niż chca nam wmówic i juz wmówili znacznej części odbiorców. W ten sposób to Białorus stała się synonimem krwawego rezimu, łamania rpaw człowieka, korupcji i dyktatury.
    Nie chcę twierdzić, że jest to kraj gdzie demokracja funkcjnuje w sposób wzorcowy, ale też nie jest tak jak chce Sikorski et consortes.
    W mojej ocenie sytuacja na Białorusi pod względem prawno-politycznym niewiele odbiega od tego co dzieje sie u nas – oczywiście: tout proportions gardee. U nas brak prawdziwej demokracji zamaskowany jest pozornymi procedurami wyborczymi (patrz ordynacja proporcjonalna) dzieki którym od 22 lat mamy w sejmie ciągle tych samych polityków.
    Sądy polskie funkcjonują tak samo po sowiecku jak sądy białrouskie, przeciez to ci sami komunistyczni funkcjonariusze je zapełniają i ich dzieci.
    Natomiast jest kilka elementów, które- nie ukrywam – przemawiaja na korzyść Białorusi. W tym – oprócz gospodarki, która tam jeszcze coś produkuje. Poza tym osobiste rządy samego Lukaszenki sa jednak wg mnie formą lepszą niż nasza wielopartyjna (ale ciagle ta sama)oligarchia.
    wiele wskazuje na to, że Łukaszenko realizuje swoje państwowowtwórcze ambicje i dba o interes Białorusi tak jak to rozumie. Tymczasem oligarchia po prostu kradnie i wyprzedaje interesy włąsnego kraju. co mozna obserwowac w demokratycznym kraju na Wisłą.
    Stąd Białoruś niewatpliwie jest suwerenna czego nie da się tak do końca, powiedziec o Polsce.

  84. Nata
    | ID: 99757f7f | #84

    Jeszcze raz powtarzam – nie neguję rodowodu III RP i praktycznych jego skutków. Ale nie sądze, by Bialoruś była, jak pan twierdzi, suwerenna, dlatego, że posiada dzierżącego silną ręką władzę satrapę, który nie pozwolił sprzedać majątku obcym. Kto jest dla niego obcy i czy rzeczywiście to tylko gra, niech zasygnalizuje jedna krotka wypowiedź z blogu pani Izabelli Falzmann. Myślę, że sprawa wymaga jednak głębszej dyskusji, a nie internetyowych przekomarzanek, na których nie zbuduje się stabilnych stosunków z sąsiadami. A oto jedna z wielu wypowiedzi:

    Jestem polskim Białorusinem i całkiem inaczej patrzę na sytuację w Białorusi niż ludzie tam piszacy. Łukaszenko jest uzurpatorem i dyktatorem, lecz ja byłbym nawet skłonny tolerować jego rządy. Ale jest jeda rzecz, która dla Polaków nie ma znaczenia wcale, a dla mnie ma zasadnicze – najważniejsze. Chodzi o to, że Łukaszenko od 16 lat systematycznie niszczy białoruski język i kulturę. Zaczął od wprowadzenia drugiego języka państwowego – rosyjskiego i zrobienia białoruskiego języka nieobowiązkowym w szkole i gdziekolwiek indziej. Sam on i jego rząd zaprzestał posługiwać się białoruskim także. Od tej pory druk białoruskich książek stanowi poniżej 5% całości. W Grodnie w 2010 roku naukę w białoruskiej klasie podjęła tylko jedna ! dziewczynka. Niestety, ludność jest mocno zrusyfikowana, ale przed Łukaszenką nikt nie kwestionował potrzeby powrotu do białoruskiego języka. Szkoły miały wszystkie język wykładowy białoruski, a dziś takich jest 12%. Telewizja białoruska tylko nieliczne programy nadaje po białorusku, nazwy ulic sławią carskich generałów i sowieckich „bohaterów”. Jadąc na Białoruś, Białorusin z Polski jest uważany za jakieś dziwadło – bo mówi po białorusku. W dodatku nie wszyscy już go rozumieją.
    Czy Polak chwaliłby sobie dobry, polski rząd, który by utrudniał i ograniczł korzystanie z języka polskiego, a zaprowadził i sam posługiwał się wyłącznie np. angielskim, gdyby polskie dzieci nie miały szans studiować w języku polskim, gdyby polski urzędnik nie rozumiał po polsku (lub udawał) ?
    Zaraz ktoś napisze, że to inna sytuacja. Ano inna, bo Białorusini przez kilkadziesiąt lat byli brutalnie rusyfikowani, z exterminacją całej inteligencji w 1937 roku włącznie.
    Nie samym chlebem i kiełbasą się żyje…

  85. Janusz Sanocki
    | ID: 12389b03 | #85

    Pani Nato! Bynajmniej sie nie przekomarzam! Traktuje powaznie to co Pani pisze i staram sie pokazać inny punkt widzenia. (Bo rzeczywistość jest dialektyczna).
    Z mojej obserwacji nie ma podobnego zjawiska jak niszcenie języka białoruskiego rpzez Lukaszenkę. ale być może znam te zjawiska powierzchownie.
    Ksiadz w „czerwonym kościele” (w centrum Mińska) wygłaszal kazanie po białorusku kiedy wchodziłem do wnętrza, przewodniczka po muzeum szkolnym we wsi, w której byliśmy mówiła po białorusku, w muzeum miejscowego artysty malarza przewodniczka opowiadała jego życie po białorusku i była dumna, że to białoruski artysta. Młodzi Białorusini, którzy nam towarzyszyli (z urzędu miejskiego w Nieświeżu) podkreślali, że śą dumni z tego, że są Białorusinami i że własnie teraz twrozy się poczucie narodowe.
    co ciekawe wyraźnie widać jak Białorus pod rządami Lukaszenki nawiązuje do tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego z jego róznorodnością etniczna i językową i z tolerancją. W tym szkolnym wiejskim muzeum (miejscowość leżała przed wojną po stronie polskiej) umieszcone są dokumenty z każdego okresu historii Białorusi – z czasów Roscji carskiej, z czasów II Rzeczypospolitej i z czasów sowieckich. A także z najnowszego okresu wolnej Białorusi. Proszę mi wierzyć, ze np. na Ukrainie nie byłoby to mozliwe. Polskich dokumentów nikt by tam nie umieścił na ekspozycji.
    Jednocześnie pewne aspekty tamtejszej rzeczywistości moga Polaka wprowadzac w błąd, co do rzeczywistej sytuacji, albo – powiem inaczej – zastosowanie naszych kryteriów wprost może dawać mylne wnioski. Otóż nie żądajmy od Białorusinów żeby myśleili jak Polacy i np. nienawidzili carskich generałów. Białorusini pod caratem żyli ponad 100 lat, służyli w armii, walczyli w Mandzurii, na frontach II wojny i bynajmniej nie byli prześladowani przez Rosjan.
    Podobnie okres komunizmu oznacza dla nich nie tylko mrody w Kuropatach i rok 1937, ale też wielkie uprzemysłowienie kraju – te wszystkie zakąłdy MTZ, Biełaz i inne pwostawały włąśnie w okresie komunizmu, co dla Białorusi było co tu dużo gadać – społecznym awansem. pamiętajmy, że Białoruś poniosła strraszliwe ofiary w walce przeciwko hitlerowskim Niemcom w II wojnie.
    Trudno teraz od nich wymagać, żeby oni te tradycje przekreślili i z powodów jakiejs ideologii zaczęli a to wykreślac ze swojej historii takie okresy, które nam nie pasują do naszej oceny a to komunizmu, a to XIX wieku. To jakis zupełnie niczym nie uzasadniony polonocentryzm.
    Własnie mnie się zdaje, że Lukaszenko znalazł najlepszą droge do stworzenia narodu z tych całkowicie – z naszego punktu widzenia – odmiennych i czasem sprzecznych tradycji.
    Natomiast ruch narodowy białoruski był zawsze niezwykle słaby, (co może dobrze bo nie było tam UPA i rzezi wołyńskiej) i trudno wymagać, żeby Lukaszenko na siłe nauczał połowe narodu jezyka białoruskiego.
    Wie Pani ja w te dane nt. Białorusi podawane przez róznych ekspertów, prosze wybaczyć – po prostu nie wierzę. Znów musiałbym prosić o pdoanie źródła, które mówi, że „tylko 5% ksiazek” itd.itp. Pozwalam sobie w nie wątpić, bo zarowno minister ochrony środowiska, jak i nasi rozmówcy w MTZ, a także w klinice ortopedii jak i wszędzie mówili do nas po białorusku.
    Zachecam do wyguglania w internecie więcej informacji nt. Białorusi. Bo – niech też Pani raczy zauważyc, jak pełen uprzedzeń jest język, którym posługują się „demokraci”. „Satrapa” – to prosze mi wierzyć po prostu nie ma podstaw. Owszem – jest to system prezydencki z ogromnie silną pozycją głowy państwa, ale w tym systemie istnieje bardziej demokratyczny niż u nas kodeks wyborczy (okręgi jednomandatowe, zwrot kosztów kampanii dla każdego kandydata) a to, ze opozycja rozbita na kilkanaście aprtii nie ejst w stanie wystawić wspólnych kandyatów w poszczególnych okręgach do parlamentu, albo wspólnego kandyata na prezydenta to już całkiem inna historia.
    Zresztą – prosze mi wierzyć ja nie chce postawić Białorusi jako wzór demokracji, ale też sprzeciwaim się malowaniu obrazu tego kraju jako jakiejś krwawej dyktatury. No i stawiam fundamentalne pytanie: jaki nasz interes upwoażnia nas i każe angazowac nasze publiczne pieniądze, wykorzystywac instrumentalnie Polonię Białoruską dla walki o „demokrację” na Białorusi? Ja nie widzę takich powodów, a w dodatku widzę, że sytuacja tam niekoniecznie rózni sie od sytuacji tu.

  86. Eleonora
    | ID: efe690a7 | #86

    Ciekawa sprawa, że z taką pasją pragniemy dobrobytu ( na wzór naszego, rzecz jasna) u naszych wschodnich sąsiadów a sami…?!
    Wszystkim bojownikom o wolność i niezależność Biłorusi polecam:)

    Polska jest jednym z najbardziej zadłużonych krajów świata
    Aktualizacja: 2011-10-14 9:12 am

    W analizach ryzyka poszczególnych krajów ważnym czynnikiem jest zadłużenie wobec nierezydentów (zwanych potocznie zagranicą). Należy badać łączne zadłużenie sektora publicznego i prywatnego, ponieważ jak nauczyliśmy się na przykładzie USA, Irlandii i kilku innych krajów zadłużenie prywatne może szybko zostać przekształcone na publiczne, gdy trzeba ratować zadłużone po uszy banki.

    W zeszłym miesiącu pojawił się raport McKinsey Global Institute (mają bardzo dobre raporty, polecam) na temat globalnych rynków finansowych, jest do przeczytania w repozytorium na moim blogu. Poniżej jeden bardzo ciekawy wykres z tego raportu, który pokazuje, że w wartościach absolutnych Polska jest 10 najbardziej zadłużonym krajem świata!

    Poprawną miarą zadłużenia zagranicznego jest tzw. międzynarodowa pozycja inwestycyjna, która pokazuje różnice między zagranicznymi aktywami i pasywami. Ta różnica jest największa w przypadku USA i wynosi ponad 3 biliony dolarów, ale Polska łapie się do pierwszej dziesiątki najbardziej zadłużonych krajów z wynikiem 308 miliardów dolarów. Obliczenia zostały wykonane przez McKinsey na podstawie danych MFW. Przyjęty przez RPP dokument po nazwą Miedzynarodowa Pozycja Inwestycyjna Polski w 2010 roku, mówi o zadłużeniu netto w wysokości 288 mld euro, co daje 65 procent PKB. W regionie większość krajów ma duże zadłużenie zagraniczne netto w relacji do PKB, największe Węgry w wysokości 110% PKB, Czesi mają tę relację na poziomie 55% PKB.

    W ciągu 2010 roku zadłużenie zagraniczne netto pogłębiło się o 34 mld euro, za co odpowiada przede wszystkim sektor rządowy, który zwiększył zadłużenie wobec zagranicy o 21 mld euro, tylko w ciągu jednego roku.

    Według danych kwartalnych NBP, które są dostępne za czerwiec 2011 roku, polskie zadłużenie zagraniczne przyrastało w zawrotnym tempie i przekroczyło w ujęciu netto 350 mld dolarów. Nie znam najnowszych danych dla Grecji i Francji, ale możliwe że Polska wyprzedziła te kraje i jest na 8 miejscu wśród najbardziej zadłużonych krajów świata.

    Dodam też, że w czerwcu 2011 roku, narodowy Bank Polski miał 93 mld dolarów płynnych aktywów rezerwowych, a zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce wynosiły 150 mld dolarów, z czego 110 mld dolarów w obligacje rządowe.

    T wskaźniki plasują Polskę wśród krajów o podwyższonym ryzyku, jeżeli kryzys finansowy w strefie euro się nasili, to skala odpływu kapitału może być bardzo duża i nie unikniemy recesji.

    Dwa lata temu zacząłem przestrzegać, że zadłużamy się szybciej niż za czasów Gierka i że to może się źle skończyć. Decydenci nie słuchali. Za chwilę będzie za późno.

    Krzysztof Rybiński

  87. Eleonora
    | ID: efe690a7 | #87

    Porównać należy które państwo jest bardziej zadłużone?!
    Demokratyczna ” zielona wyspa” Polska czy biedna Białoruś z ” satrapą” na czele:

    Według NBP polskie zadłużenie zagraniczne wynosiło na koniec 2010 roku 315,3 mld dolarów, tj. 11 razy więcej niż zadłużenie Białorusi. Oczywiście Polska ma cztery razy więcej mieszkańców, ale nawet licząc na głowę otrzymamy dla Polski 8255 a dla Białorusi 2996 dolarów długu.

    Pamiętać trzeba też, że Polska ma wyższy PKB na mieszkańca. Factbook CIA informuje, że PKB PPP liczony na mieszkańca wynosił w 2010 w Polsce 18.800 dolarów a na Białorusi 13.600 dolarów . Dług zagraniczny liczony na obywatela wynosił więc w Polsce 44 proc. PKB a na Białorusi 22 proc. PKB. Jakbyśmy zatem nie liczyli, na koniec 2010 problem zadłużenia zagranicznego był na koniec 2010 znacznie poważniejszy w Polsce niż na Białorusi.

    Co się zmieniło w pierwszym półroczu 2011? Według NBP polskie zadłużenie zagraniczne wzrosło do 365,4 mld dolarów, tj. o 50,1 mld. Osiągnęło 9565 dolarów na osobę. W tym samym czasie zadłużenie zagraniczne Białorusi wzrosło do 33,1 mld dolarów, tj. o 4,7 mld, osiągając 3484 dolarów na osobę. Jak łatwo policzyć polski dług wzrósł o niemal 11 razy więcej niż białoruski. Nadal więc problem długu jest dużo poważniejszy w Polsce niż na Białorusi.

    że też się ludzom jeszcze chce walczyć z Łukaszenką, swojej bidy nie zauważając…
    Dziwne to wszystko:)

  88. Janusz Sanocki
    | ID: 12389b03 | #88

    Eleonoro!
    Polska „walka o demokrację na Białorusi” ma moim zdaniem dwa źródła. Jedno to czynniki amerykańskie, które żywotnie sa zainteresowane chapnięciem gospodarki białoruskiej, a tu „satrapa” nie daje. I drugi czynnik – polscy „politycy” chcą odwrócic uwagę od swojej nieudolności i sprzedajności i atakuja kraj, który leży tuż, tuż. Za pięc lat Polska się rozsypie, a na Białoruś będziemy jeździc do pracy. W związku z tym trzeba szybko atakowac Lukaszenkę, a nuz się udac zaprowadzić tam „nasze porządki”.
    Dane, które cytujesz sa porażajace. Białoruś bowiem, to kraj bez zadnych naturalnych bogactw oprócz pewnej ilości soli potasowych. Kraj, który pokrywają lasy, bagna i piachy. Tymczasem PKB liczone na głowę niewiele już się rózni. I – jeśli dotychczasowe tempo rozwoju się utrzyma tj. w Polsce wzrost PKB o 3,8, a na Białorusi o 7,3% to w 2020 PKB na głowe Białorusina będzie wynosił 27.513 USD, a Polak wytworzy w tym czasie 27.298 USD.
    Tak więc nasi „demokraci” muszą się śpieszyć!

  89. Eleonora
    | ID: efe690a7 | #89

    Myśli pan Janusz, że Polska ” sypnie się” dopiero za 5 lat?!
    Myślę, że dużo wcześniej, daję 2-3 lata!
    Niech pan się rozejrzy, czy kilka lat temu do pomyślenia były publiczne dywagacje na temat homoseksualisów i ich paskudnych zachowań?!
    Czy rozmowa o tym zaliczana była do dobrego tonu?!
    A dzisiaj jesteśmy w posiadaniu przedstawicieli narodu Biedronia, Nowickiej czy Grodzkie-ego!
    U nas wszystko przyspiesza!
    Upadek z przyspieszeniem w tle będzie boleśniejszy. Żal Polaków.
    A, swoją drogą dziwne, że z takim uporem wypychani jesteśmy z kręgu cywilizacji łacinskiej, czy może lepiej powiedzieć, że z cywilizacji chrześciajńskiej!
    Naprawdę, czy nie bliżej nam do schizmatyków- prawosławia, niż do niewierzących liberałów ( w większośći wiadomego pochodzenia)
    lub do oszalałych protestanckich w większości, neokonserwatystów, którzy oczekują Mesjasza i budowy trzeciej świątyni, czego warunkiem musi być istnienie państwa Izrael:((
    Pani Nata mówi o suwerenności Białorusi.
    Pytam panią Natę, a czy my jesteśmy suwerenni!?
    Proszę przesłuchać dwuminutowego przemówienia naszego Prezydenta.
    Czy tak mówi głowa suwerennego państwa?
    Czy naprawdę głowa suwerennego państwa wysyła nasze wojsko ( i jeszcze szczyci się tym) na nie-naszą wojnę w trosce o ” dobre stosunki” z innym odległym nam ( geograficznie i kulturowo) państwem!?
    Warto czasami podumać nad naszym losem….
    (A rózowy to on nie jest)

    http://www.youtube.com/watch?v=EGhl8yUl7xA

  90. Janusz Sanocki
    | ID: 12389b03 | #90

    Eleonoro!
    Tak upadek Polski jest bliższy niż wielu ludziom się to wydaje. Ludie nie sa w stanie wyobrazić sobie, ze ZUS może przestać wypłacać emerytury, że w „ściance” może zabraknąc pieniędzy. Grecy też sobie tego nie wyobrażali.
    Tymczasem politycy to po prostu dranie bez żadnej odpowiedzialności. Rządzą na zasadzie: „po nas chocby potop!”
    Ale nasz lud lubi byc oszukiwany i opowieści o „satrapie” na Białorusi porpawiają mu humor. Myślę, ze to jest też element tej propagandy. „U nas tak dobrze, a tam tak źle”.

  91. Karol
    | ID: 99757f7f | #91

    Operacja odwracania uwagi od wewnętrznych problemów jest wysoce prawdopodobna,
    ale to nie powód, by czynić z niego obrońcę bialoruskiej suwerenności. Trochę informacji nie zaszkodzi.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Alaksandr_%C5%81ukaszenka

  92. Eleonora
    | ID: 8036313e | #92

    Panie Karolu, o wiarygodności Wiki swego czasu pisała Rzepa:)
    Polecam ten artykuł, warto poznać źródła przytaczanych wiadomości.

    http://www.rp.pl/artykul/105990.html

  93. Karol
    | ID: 99757f7f | #93

    Dajmy dla równowagi coś z innego źródła, jesli fakty sie nie zgadzają

  94. Ryszard Ochódzki
    | ID: 4c6f8b0b | #94

    @Karol
    Akurat pod artykułem o Łukaszence są wiarygodne przypisy i literatura co zamyka właściwie sprawę słabej wiarygodności.

  95. Eleonora
    | ID: 8036313e | #95

    Takie wiarygodne jak ty Grzesiu jesteś ” Ryszardem Ochódzkim”:)))
    Cytuję twoją wiarygodną ( inaczej) Wikipedię:

    Po katastrofie polskiego Tu-154 w Smoleńsku Białoruś jako jedyny kraj w sąsiedztwie Polski nie ogłosiła żałoby narodowej. Sam Łukaszenka uznał, że winę za wypadek ponosi prezydent Lech Kaczyński, ponieważ to on podjął złą decyzję o lądowaniu[10].”

    a tutaj wkleję ci artykuł na poruszane tematy:

    http://www.fakt.pl/zaloba-narodowa-na-swiecie,artykuly,69037,1.html

    Zaraz powiesz, że to nieprawda, albo cuśśśś, lubisz wyczyniać intelektualne szpagaty!
    Dołożę jeszcze jeden artykuł.
    Ktoś kreuje rzeczywistość ale nie jesteś łaskaw tego zauważyć.
    Nadmienić wypada, że jeden z naszych najnajwiększych przyjaciól, czarnoskóry prezydent nie był łaskaw przyjechać bo właśnie rozpoczął partyjkę golfa:))
    Ech ty i twoje wywody:(

    Prezydent Białorusi Alaksander Łukaszenka uczcił pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w archikatedrze Najświętszej Marii Panny w Mińsku, w towarzystwie kardynała Kazimierza Świątka. W czasie, kiedy w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbywała się msza św. pogrzebowa za parę prezydencką, w białoruskiej telewizji państwowej wyemitowano film Andrzeja Wajdy „Katyń”. To pierwsza emisja „Katynia” w telewizji białoruskiej.
    Łukaszenka był obecny wraz z młodszym synem Mikałajem na mszy żałobnej w tej świątyni.

    W towarzystwie kardynała Świątka – emerytowanego arcybiskupa, metropolity mińsko-mohylewskiego – prezydent Białorusi podszedł do portretu Lecha Kaczyńskiego, przy którym postawił lampkę. W miejscu tym w imieniu prezydenta zostały złożone kwiaty.

    Kardynał Świątek odmówił modlitwę za zmarłych. Podziękował prezydentowi Białorusi za udział w nabożeństwie żałobnym.

    Łukaszenka polecił wszystkim białoruskim mediom państwowym, by w związku z pogrzebem prezydenta Polski ograniczyły nadawanie programów rozrywkowych.

    W czasie, kiedy w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbywała się msza św. pogrzebowa za parę prezydencką, w białoruskiej telewizji państwowej wyemitowano film Andrzeja Wajdy „Katyń”. To pierwsza emisja „Katynia” w telewizji białoruskiej.
    Pozdrawiam cię, mądralo!

  96. Ryszard Ochódzki
    | ID: 286c7ecc | #96

    A czy w tym artykule dodali, że podczas emisji „Katynia” na innym kanale leciał rosyjski „taniec z gwiazdami”? Bo Białorusini mają nieograniczony dostęp do rosyjskiej telewizji i wtedy oglądali głównie to. Ty to napisali mądralo?

  97. Ryszard Ochódzki
    | ID: 286c7ecc | #97

    @Eleonora

    Eleonora i Janusz Sanocki niech się lepiej pójdą wyspowiadać. Bo w świetle nawet najoczywistszych , najbardziej podstawowych faktów Łukaszenka jest zwykłym podłym bandytą, i osoby, które kierują się w swoim postępowaniu wartościami chrześcijańskiego miłosierdzia nie powinny nawet brać pod uwagę jakiejkolwiek obrony tego człowieka.

    Co do wypowiedzi Janusza Sanockiego, to wspomina on ciągle, że taki rodzaj socjalizmu jaki proponuje Łukaszenka jemu się podoba. Myślałem, że dla starego opozycjonisty socjalizm jest złem samym w sobie i jego zwalczanie jest bezkompromisowe. Coś mi się wydaje, że Janusz Sanocki był tym typem opozycjonisty, który walczył o „socjalizm z ludzką twarzą”. Najlepiej taką postawę określił Zbigniew Herbert: „Skoro jest potwór to musi mieć twarz potwora. Ja takich hybryd nie wytrzymuję i uciekam z krzykiem przez okno”
    I co śpiewali pańscy współtowarzysze niedoli w obozach internowania w całym kraju? „Nie chcemy komuny, nie chcemy i już…” Prawda, że tak było ? A pan broni tego postsowieckiego kacyka jakby to był wzór wszelkiej władzy.
    I na koniec dla pana oraz fanki różnych cytatów świetny tekst Kazika Staszewskiego, który opisuje podobną sytuację i postępowanie :

    To jest normalne, że nie gadasz z bandytami
    Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych
    Kto z kim przestaje, takim się staje
    Na długo to w każdej jednej głowie zostaje
    Myślę, że jest w tym coś żenującego
    Odwiedzać gospodarza dzieci mordującego
    W imię imperialnych bredni, to pomysł nieprzedni
    Nie tłumaczy tego święto, ani dzień powszedni…

    „Łysy jedzie do Moskwy”.
    Kazik, album „Oddalenie” (1995)
    http://www.emuzyka.pl/Kazik/piosenka/Lysy-jedzie-do-Moskwy,13052.html

  98. gość
    | ID: 91fb4f60 | #98

    Dziwne to Grzesiu, że nie chodzisz do kościoła, a ostatnio wszystkich odsyłasz do spowiedzi. A ty kiedy byłeś? Kilka, czy kilkanaście lat temu?

  99. Ryszard Ochódzki
    | ID: b8a6efd6 | #99

    Przynajmniej nie jestem dwulicowy. Skoro, ktoś regularnie chodzi do kościoła i kieruje się jego zasadami to powinien się ich jasno trzymać a po tym co tu czytam ludzie ci mają z tym kłopoty. Ja do kościoła nie chodzę więc mnie takie problemy nie dotyczą.

  100. Eleonora
    | ID: d60b83ff | #100

    Nie dość, że Łukaszenką nas straszysz, to każesz brać odpowiedzialność za to, co oglądają Białorusini?!
    Zwariowałeś Grzesiu, czy jak!?
    Nie cytuj Herberta, jak nie wiesz w jakim kontekście to wypowiedział:)
    A mówił o naszych „bandytach”
    Nie będę wypowiadać się za pana Sanockiego, on potrafi pisać, ale czy ty potrafisz czytać Grzesiu?!
    Jaka ładna piosnka olala!
    SZczególnie uroczy jest ten urywek:
    „Myślę, że jest w tym coś żenującego
    Odwiedzać gospodarza dzieci mordującego”
    Hmmm… Ci co nie mordują!
    Szlachetni Amerykanie lub ci co nie mordują, zbrojni i mężni starsi bracia
    Obejrzyj Grzesiu:)

    http://www.youtube.com/watch?v=9vNRjovR0DE

    http://www.youtube.com/watch?v=qQRMx0KgE5A

    Ale nie! To Łukaszenka jest najpodlejszym bandytom:((
    Amen.
    Grzesiu kończymy tę nierówną walkę!
    Biorę na poważnie twoje słowa o Chrześcijanskim Miłosierdziu!
    pa.

  101. Ryszard Ochódzki
    | ID: b8a6efd6 | #101

    @Eleonora

    Znowu ten wyświechtany argument z w stylu, „bo w Ameryce…” Czyli inaczej: „bo u was Murzynów biją”. Śmieszne to i bezsilne.

  102. Ryszard Ochódzki
    | ID: b8a6efd6 | #102

    I niech się pani nie martwi, Kazik też o Amerykańcach odpowiedni tekst napisał, i to nawet na tym samym albumie:

    „Saddam Husajn truje Kurdów w ich wioskach gazami
    Cywile, nie cywile – oni winni sobie sami
    Że słuchali George Bush, powstanie zaczęli
    W języku polityki było, tego nie wiedzieli”

    http://www.tekstowo.pl/piosenka,kazik,wewnetrzne_sprawy.html

  103. Janusz Sanocki
    | ID: 2f51c826 | #103

    Drodzi Ochdzki!

    Zacytuję:
    „Przyjaciół nikt nie bedzie mi wybierał
    Wrogów poszukam sobie sam
    Dlaczego – kurwa mać bez przerwy –
    Poucza ktoś
    w co wierzyć mam”

    Na kilka sposobów mogę argumentowac dlaczego w naszych społecznych, politycznych i ekonomicznych warunkach nie udał sie liberalizm. I własnie Łukaszenko – jesli sie nie zdeprawuje – odegra role męża oaptrznościowego i Ojca Narodu.
    Eta wsjo!

    \m@Ryszard Ochódzki

    @Ryszard Ochódzki

  104. Ryś „wredny miś” Ochódzki
    | ID: 286c7ecc | #104

    Coś widzę, że nerwy puściły. I te argumenty w stylu „Mickiewicz wielkim poetą był… bo był wielkim poetą”. Jeżeli na kilka sposobów może pan to za argumentować to niech pan to zrobi a nie tylko pisze, że może to zrobić.
    Najdobitniejszą miarą oderwania od rzeczywistości są te słowa: „I własnie Łukaszenko – jesli sie nie zdeprawuje – odegra role męża”. Czy pan naprawdę wierzy, w obliczu tych wszystkich faktów, że to nie jest człowiek do cna zdeprawowany?
    No i oczywiście tą wypowiedzią powinien się zająć moderator. No chyba że w NGO „wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze”.

  105. Eleonora
    | ID: d60b83ff | #105

    Miłe jest Bogu Anieli pienie
    Lecz jeszcze milsze
    Człowieka milczenie

    Grzesiu to Adam Mickiewicz
    Weź sobie te słowa do serca i skończ tę przykrą dla ciebie rozmowę!

  106. Janusz Sanocki
    | ID: 13bdfa65 | #106

    Odpowiadam „Rysiowi wrednemu itd’:

    „Kaowiec jest głupi!@Ryś „wredny miś” Ochódzki

  107. Ryś „wredny miś” Ochódzki
    | ID: ac80ce45 | #107

    Skoro widzę, że argumentów merytorycznych w odzewie żadnych oraz moderator zostawił to tak jak jest, to też sobie pozwolę na co nie co:

    Coś czuję, że przypierdoliłem celnie, bardzo celnie. I to w taki sposób, że pozostała tylko wściekła bezsilność i frustracja.

  108. Janusz Sanocki
    | ID: a1efff6f | #108

    Eeee tam! Rysiu! W ogóle mi sie na takie wypociny nie chce odpowiadać! Ot i całe „przypierdolenie”. Przybredzasz na tematy, o ktorych nie tylko nie masz pojęcia, ale i pomysleć Ci sie nie chce. Ble, ble, ble….
    @Ryś „wredny miś” Ochódzki

  109. Ryś „wredny miś” Ochódzki
    | ID: d776891e | #109

    Nie chce? To może niech się panu zachce. Bo to pan opowiadasz bzdury. Wie pan na czym polega podłość białoruskiego systemu? Bo oprócz twardej opozycji niszczy również ludzi, którzy temu systemowi wiernie służą – na przykład wyższych oficerów białoruskiej armii, skazując ich na kary wieloletniego więzienia. Dzieją się tam sprawy, które są jakby żywcem przeniesione z czasów sowieckich, bo ten system zgniata jednocześnie i „swoich” i opozycję, a skąd to wiem? Bo mam swoje źródła. A już wychwalana przez pana wolność gospodarcza jest zwykłym gadaniem bzdur. To właśnie wszelcy niezależni biznesmeni są niszczeni przez aparat władzy Łukaszenki jako zbyt nieprzychylni władzy (sprawa Andreja Żukawca na przykład), a ci drobni mający jakieś małe jednoosobowe interesy są gnębieni wysokimi podatkami. „Byznesy” robi tak na prawdę świta Łukaszenki oraz ci wierni systemowi jak wysoko postawione urzędasy, lub ludzie z sowieckiej nomenklatury – czyli tak jak u nas. Tak więc z takimi poglądami jak głoszenie swobód gospodarczych i uczciwość sądów i prokuratury to by z panem, na Białorusi szybko porządek zrobili.

    A czy o tym nie mam pojęcia? – o pana motywach działania pojęcia rzeczywiście nie mam. Ale bardzo zastanawiające jest to, że reżimowa telewizja białoruska przyjeżdża zrobić reportaż na głęboką polską prowincję, ot tak sobie, jedynie po prośbie. I potem pan w ramach rewizyty jedzie tam niejako w podzięce. Czy jest w tym jakieś drugie dno? Nie wiem, ale nikt jeszcze w tym kraju nie zakazał samodzielnego myślenia. A ja tylko myślę- głośno myślę.

Komentarze są zamknięte