Wiceminister Piotr Naimski: rząd PO-PSL „podarował” Gazpromowi 1 mld zł. Najwyższa Izba Kontroli ujawniła raport dotyczący umów gazowych z lat 2006-2011. Z dokumentu wynika, że w ówczesny minister gospodarki, dopuścił się uchybień i nie wykorzystał możliwości negocjacyjnych. Piotr Naimski, wiceminister inwestycji i rozwoju oraz pełnomocnik rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej uważa, że całe ówczesne negocjacje polski rząd prowadził „z pozycji kapitulacji”.
– Rząd PO-PSL popełnił wiele zasadniczych błędów w negocjacjach gazowych z Rosją – mówił podczas konferencji prasowej Piotr Naimski, wiceminister inwestycji i rozwoju oraz pełnomocnik rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Jego wystąpienie stanowi komentarz do odtajnionego raportu NIK dotyczącego porozumień gazowych z Gazpromem. Jak stwierdził:
Faktyczna utrata zysków z tranzytu gazu przez Polskę, co dało ok. 1 mld zł prezentu dla Gazpromu, utrata kontroli nad Europolgazem, utrwalenie zależności do Rosji, wstrzymanie dywersyfikacji gazu – to efekty rozmów gazowych z lat 2008-2010.
Zdaniem wiceministra Naimskiego rząd Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka „podarował” w efekcie rozmów gazowych w latach 2008-2010 Gazpromowi 1 mld zł. Podkreślił, że rozmowy były przez polski rząd prowadzone „z pozycji kapitulanckiej” i nawet „nie podniesiono w nich kwestii ceny”.
Podczas konferencji wiceminister Naimski został zapytany o to, czy do odpowiedzialności zostaną pociągnięte osoby prowadzące negocjacje gazowe z Rosją.
– Jeśli chodzi o odpowiedzialność polityczną, to ciąży ona na ówczesnym premierze Donaldzie Tusku i wicepremierze Waldemarze Pawlaku – podkreślił Piotr Naimski. Dodał, że w proces zaangażowane były też inne osoby, ale odpowiada „ten, kto podpisywał”.
Busines Insider Polska