Stopa bezrobocia w marcu wyniosła 6,6 proc. i w porównaniu do lutego spadła o 0,2 pkt. proc. – poinformowała w poniedziałek szefowa ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.„Ciągle mamy poprawiającą się sytuację na rynku pracy. Spadek o 0,2 proc. pokazuje, że ta tendencja będzie się utrzymywała” – powiedziała na konferencji w Kostrzynie nad Odrą minister Rafalska.
Z danych resortu rodziny i pracy wynika, że liczba bezrobotnych w końcu marca 2018 roku wyniosła 1 mln 093,5 tys. osób i w porównaniu z lutym spadła o 33,2 tys. osób (2,9 proc.).
Natomiast liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w marcu (na podstawie informacji wojewódzkich urzędów pracy) to 147 tys. W porównaniu z lutym 2018 roku wzrosła o 17 tys., czyli o 13,1 proc.
Jedynie w województwie podkarpackim spadła liczba wolnych miejsc pracy – o 0,5 tys. (7,9 proc.). W pozostałych województwach liczba wolnych miejsc pracy wzrosła od 1 proc. (51 ofert) w województwie opolskim do 24,8 proc. (2,4 tys. ofert) w województwie małopolskim.
Minister oceniła, że bardzo dobra sytuacja na rynku pracy oznacza do jej podjęcia, co wynika z trudności związanych aktywizacją zawodową osób długotrwale bezrobotnych.
„Nieczęsto pracodawcy są zainteresowani zatrudnieniem osób, które pozostawały poza rynkiem pracy przez wiele lat, ale to zadanie dla nas, żeby zmniejszyć w Polsce liczbę osób biernych zawodowo, żeby liczba pracujących Polaków była wysoka, chociaż i tak jest najwyższa. Jeszcze nigdy nie było tylu pracujących Polaków, mamy chyba ponad 16,5 mln osób pracujących” – powiedziała Rafalska.
Liczba bezrobotnych w końcu marca była o 230,7 tys. niższa niż przed rokiem w tym samym miesiącu (spadek o 17,4 proc.).
Minister powiedziała, że cieszy ją wyraźny spadek bezrobocia na Warmii i Mazurach, gdzie ciągle jest ono większe niż w innych częściach kraju. Z danych ministerstwa wynika, że spadek liczby bezrobotnych w marcu w porównaniu ze stanem z końca lutego 2018 roku odnotowano we wszystkich województwach, przy czym największy w lubuskim – o 4,9 proc. (1,3 tys. osób), zachodniopomorskim – o 4,0 proc. (2,2 tys.), opolskim – o 3,8 proc. (tysiąc osób) i warmińsko-mazurskim – o 3,7 proc. (2,4 tys. osób). (PAP)
autorzy: Marcin Rynkiewicz i Paweł Żebrowski
mmd/ pż/ wus/