Już wkrótce w gminie Ujazd odbędzie się „Bieg dla Kuby”, mocno schorowanego młodzieńca, który do niedawna biegał po boisku za piłką i cieszył się życiem. Dzisiaj nadal jest pogodnym chłopcem ale zmaga się z ciężką chorobą. W ubiegłym tygodniu redakcja www.ngopole gościła w gabinecie burmistrza Ujazdu Tadeusza Kaucha, który mocno zaangażował się w to przedsięwzięcie. Rozmawialiśmy nie tylko o sporcie ale również o komunikacji zbiorowej, która jak się okazuje jest nie wystarczająca. Pomysł to taksówki na koszt gminy.Wiktor Sobierajski: – Na początek pytanie, jak tam zdrowie Panie Burmistrzu, bo słyszałem „że był Pan
na przeglądzie”?
Tadeusz Kauch: – Po sześcdziesięciu latach każdy mężczyzna powinien przejść badania techniczne.
W.S: – Jak wypadły te badania?
T.K: – Tam gdzie są możliwości zmierzenia moich parametrów, zostałem przemierzony, preześwietlony i nic specjalnie groźnego mi nie dolega.
W.S: – Czyli rozumiem, że buty do biegania kupione i 18 lutego zobaczymy Pana na trasie Biegu dla Kuby?
T.K: – Może nie biegu ale marszu.Mamy taką grupę przyjaciół z którymi po prostu dla zdrowia uprawiamy marsze.
W.S: – W ostatnich latach gmina Ujazd generalnie postawiła na sport dzieci i młodzieży. W Kędzierzynie-Koźlu stawia się raczej na politykę senioralną?
T.K: – Dokładnie tak. A dlaczego? Ponieważ zauważyłem, że masę młodych ludzi, którzy w przyszłości mają na nas pracować, jest uzależnionych , bądź uzależnia się.
W.S: – Od czego?
T.K: – Od sprzętu elektronicznego, tabletów, komputerów, komórek. Trzeba młodzieży dać alternatywę by wyciągnąć ich z domu sprzedekranów komputerów. Zauważyłem też że w młodych małżeństwach jest to społecznie akceptowalne, bo rodzice mają święty spokój , nie dopomina się o cokolwiek, bądź jest to sposób na rodzinne spędzanie wolnego czasu.
W.S: – Powiem więcej. Trenerzy pracujący w gminie Ujazd, a pochodzący z Kędzierzyna-Koźla bardzo chwalą Pana za zaangażowanie w przedsięwzięcia sportowe. Od budowy stadionu i hali sportowej w Ujeździe. po organizację biegów ulicznych?
T.K: – Do uprawia sportu w gminie Ujazd młodzież ma dość dobre warunki. Każda wioska ma swoje boisko sportowe. Mamy także dość dużo wolnych terenów, na których bez wielkich inwestycji można uprawiać sport.
W.S: – Pan w przeszłości uprawiał jakąś dyscyplinę sportową?
T.K: – W dzieciństei z rówieśnikami bardzo dużo czasu spędzaliśmy na świeżym powietrzu, do późnych godzin wieczornych miejscem spspotkań były trzy latarnie we wsi, które były przez nas oblegane. Biegaliśmy na wyścigi, graliśmy w dwa ognie, graliśmy w palanta i oczywiście w piłkę nożną
W.S: – Czyli, co, bo teraz jest moda na biegi? Powstanie sekcja lekkoatletyczna np. przy klubie piłkarskim albo przy szkole.?
T.K: – Niewykluczam takiej możliwości. Byłoby dobrze, gdyby przy którymś klubie sportowym powstała sekcja biegowa.
W.S: – Stadion w Ujeździe ma typowo śląski charakter. Szatnie pod trybuną itd. Ile kosztowała ta inwestycja?
T.K: – Około 4,5 mln złotych.
W.S: – A co z doborem kadry trenerskiej, bo przecież wiadomo, że dzieci garnął się do sportu tylko w przypadku, gdy trener opiekun jest odpowiedni i potrafi przyciągnąć je do sportu? Niekoniecznie musi być on nauczycielem wuefu?
T.K: – Nauczyciele wuefu realizują swój program szkolny, który jest narzucony przez Ministerstwo. Natomiast taki trener, ktry kocha swoją pracę rozwija możliwości uprawiania tego sportu, w którym jest specjalistą.
W.S: – Czy trenerzy, opiekunowie pracują w Pańskiej gminie społecznie?
T.K: – Rozliczają się wklubach sportowych wenętrznie w ramach przyznanej dotacji.
W.S: – A prezesi klubów? Mają chociaż zwrot pieniędzy za paliwo, gdy jadą np. do Opola w sprawach klubowych?
T.K: – Nie mają zwrotu za paliwo. Także rozliczają się wewnątrz klubu w ramach przyznanej dotacji.
W.S: – Wróćmy do biegania. Uważam, że imprez biegowych powinno być jak najwięcej. Czy w tym kierunku pójdzie gmina Ujazd?
T.K: – Tak. Jest już u nas Bieg Kartofelka, który wpisał się na stałe w kalendarz sportowy w naszej gminie.W.S: – W.S: – Panie burmistrzu na jaką kwotę liczy Pan dochodu z Biegu dla Kuby?
T.K: – Powiem tak. Lepiej żeby takich biegów jak ten dla Kuby w ogóle nie musieliśmy organizować. Osobiście cieszę się, że zaangażowanie miejscowych i nie tylko firm jest bardzo dużę. Będę szczęśliwy jak uda się uzbierać około 10.000 złotych.
W.S: – Teraz może o mniej przyjemnej sprawie. Czyli o komunikacji. Jak pan sądzi Ujazd jest dobrze skomunikowany ze Strzelcami Opolskimi, Kędzierzynem -Kole?
T.K: – Gmina Ujazd oddała sprawy związane z komunikacją do związku miedzygminnego „Jedź z nami” i to oni zajmują sie systemem przewozu o dowozu ludzi w imieniu gminy. Nie jest to rozwiązanie satysfakcjonujące, gdyż po drodze napotykamy na wiele przeszkód prawnych. Gmina może dopłacać do kilometrów tylko na terenie danej gminy. Idziemy w tym kierunku, aby dać możliwość wszystkim, którzy chcą skorzystać z komunikacji zbiorowej mieli taką możliwość. Niejednokrotnie zaobserwowałem że autobusy woziły i wożą powietrze. A za każdy kilometr gmina musi zapłacić. Chodzi mi po głowie np. zatrudnienie taksówkarzy, którzy w razie potrzeby przewieźliby osoby zajejestrowane w naszych dokumentach w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej np. do lekarza czy w innych ważnych sprawach
W.S: – Dziękuję za rozmowę.
Tekst i foto: Wiktor Sobierajski