Opolscy rajcy dołożyli 1,66 mln złotych na przebudowę Okrąglaka. Zdecydowano o tym na wczorajszej sesji w opolskim ratuszu.
– Okrąglak to inwestycja, która będzie mocno wpisywała się w pejzaż sportowy miasta. Chcemy, żeby hala była pełna widzów i zawodów sportowych, ale żeby tak się stało, to trzeba niestety wykonać prace dodatkowe, które nie zostały uwzględnione przez poprzedników. Stąd też konieczność dołożenia już w tej chwili prawie 6 milionów złotych – mówił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Przypomnijmy, że w budżecie miasta na Okrąglak były już wcześniej odłożone cztery miliony.
– Robimy to wszystko w interesie społecznym, bez tych pieniędzy Okrąglak będzie salą gimnastyczną, a chcemy, by był halą widowiskową – dodaje prezydent. Jak mówi wiceprezydent Marcin Rol, który w ratuszu zajmuje się sportem, inwestycja w Okrąglak jest ważna z trzech powodów. – Pierwszą zasadnicza rzeczą jest spełnienie wszelkich wymogów sportowych, ale także poprawa bezpieczeństwa. Jest jeszcze kwestia komercjalizacji. My traktujemy ją nie tylko jako pewien atut wizerunkowy dla miasta, ale też proces, który ma część inwestycji zwrócić lub pomóc w utrzymaniu w bieżących wydatkach hali – mówił Rol. Miasto chce, by obiekt był także dobrze przygotowany pod względem transmisji telewizyjnych.
Okrąglak ma być gotowy jesienią. Chociaż bliższy termin zakończenia prac to listopad bądź grudzień 2016 r. Przypomnijmy, że rozgrywki PlusLigi zaczynają się 24 września br. więc o grze meczy ligowych ZAKSY w Opolu nie ma mowy. Zakłada się, że Okrąglak pomieści 3,5 tys. ludzi.
Wszystko wskazuje więc na to, że kędzierzyńska ZAKSA także w rozgrywkach Ligi Mistrzów wszystkie mecze grać będzie w Kędzierzynie-Koźlu, mimo iż prezes Sebastian Świderski był widziany w Opolu i z pewnością rozmawiał z władzami stolicy województwa w sprawie rozegrania kilku meczy w opolskim Okrąglaku.
ws